Aktualności:

3. Białka jako materiał do budowy i przebudowy ciała powinno mieć możliwie wysoką wartość biologiczną, powinno to być białko zwierzęce, a nie roślinne.

Menu główne

Rower - dla wszystkich jeżdzących w terenie i stacjonarnie.

Zaczęty przez Dasna, 2011-12-19, 12:53:01

Poprzedni wątek - Następny wątek


renia

Ja cały czas się staram, a wychodzi mi coraz mniej poważnie... :(

Radzio

Ostatecznie zawsze można użyć cudzysłowa.  :oops: Reniu!  :lol:

renia

E, tam. Może tak za 10 lat spoważnieję...i będę miała odwrotny problem... :roll: :lol:

A jaki jest tytuł wątku? :roll: :lol:

Radzio

Cytat: renia w 2012-02-16, 17:55:28
E, tam. Może tak za 10 lat spoważnieję...i będę miała odwrotny problem... :roll: :lol:

A jaki jest tytuł wątku? :roll: :lol:

O! Wątek nie dla mnie. Sorki

renia

Dlaczego? Ty własnie jeździsz na rowerze - to jak najbardziej wątek dla Ciebie... :D

Radzio

Ja nie jeżdżę ani w terenie, ani stacjonarnie. Rodzinę usiłowałem utrzymać.  8)  :P
To znaczy nie generować kosztów.  :D

Dasna

Dzisiejsza moja jazda to jazda. :lol:
Pierwszy odcinek gdzieś tak ok.5 km to błoto, kałuże, slalom między dziurami, ale he,he nowe błotniki mojego "górala 'ochroniły mnie. Potem wyjechałam na pola i jak zaczęło duć to po, gdzieś tak 3 km stwierdziłam, nie dam rady, zawracam. :( No i zawróciłam a tu wiaterek w plecy, pędzę jak koń wyścigowy, eeee, znowu zawracam, warto się pomęczyć a za to potem , wracałam "na skrzydłach wiatru". Słońce przyświeca, ciepło. I tak , pokonałam swoją ulubioną trasę 22 km. :D. Czuje się świetnie, och jak wspaniale , tak jak kiedyś Kora i Maanam. :lol: :lol:

Dasna

Dzisiaj jestem "zdechła". Przejechałam 28 km i teraz czuję zmęczenie.
Jazda była świetna, cały czas siąpił gęsty kapuśniaczek , ale ciepły i miło nawilżający.Wiatru już takiego jak wczoraj nie było i jechało się o wiele spokojniej. Jestem dumna z mojego "rumaka" , ze tyle lat tak dobrze się sprawuje i w deszczu i błocie i mrozie , zawiei. W upale i w temperaturze umiarkowanej. Zuch chłopak.  :D :lol:

renia

Skoro jest na bieżąco serwisowany to łaski nie robi... 8) :lol:

Dasna

 :D No, dbam o niego. Tak , laski nie robi i nie znarowił się jeszcze. Grzeczny jest. :lol:

administ

Serwisant znajomy, to się korzysta ze znajomości.  :wink: :D
Jakby co!  :D

renia


Dasna



administ

Cytat: Dasna w 2012-03-01, 15:52:56
Miałam napisać "łaski nie robi " .

No ta kewstia dziś była "omawiana" na dobrych dzieciach...  :lol: :lol: :lol:

renia

Cytat: Dasna w 2012-03-01, 15:52:56
Miałam napisać "łaski nie robi " .

Domyślam się...  :lol: ale trochę lubię przedrzeźniać... :mrgreen:  :lol: :wink:

renia

Cytat: admin w 2012-03-01, 15:54:03
Cytat: Dasna w 2012-03-01, 15:52:56
Miałam napisać "łaski nie robi " .

No ta kewstia dziś była "omawiana" na dobrych dzieciach...  :lol: :lol: :lol:

Dlatego jestem na bieżąco... 8) :lol: :lol:

Dasna

Cytat: admin w 2012-03-01, 15:52:09
Serwisant znajomy, to się korzysta ze znajomości.  :wink: :D
Jakby co!  :D
A tak dzisiaj nawet zawitałam do niego, bo coś mi hamulec z tyłu nie brał.