Aktualności:

8. Życie bez ruchu nie jest życiem. Starajmy się ruszać w każdym wieku, dostosowując rodzaj i wielkość wysiłku do możliwości naszego organizmu.

Menu główne

Rower - dla wszystkich jeżdzących w terenie i stacjonarnie.

Zaczęty przez Dasna, 2011-12-19, 12:53:01

Poprzedni wątek - Następny wątek

Blackend


RafałS


Radzio

Cytat: RafałS w 2012-09-25, 22:20:07
Cytat: Blackend w 2012-09-25, 21:42:35
To tak nie po naszemu ;)
Aż się przez te żarty obco poczułem.  :|

Ale jeszcze nie wyobcowany! ;)  :lol: Na żartach to niekiedy wypadało by się znać. ;)

RafałS

Cytat: Radzio w 2012-09-26, 06:04:39
...Na żartach to niekiedy wypadało by się znać. ;)
Słyszeliście reniu, słyszeliście Blackend'zie?  :wink:


Blackend


RafałS

Oho! Traska mnie się dziś skróciła. Zapomniało się czapki, rękawiczek...  :lol:

Dasna

 :lol: :lol: A już zbierałam się napisać w Wolnych Tematach a tu już w nowym dziale. Trzeba wątek odkurzyć i nabić kilometrów tym bardziej, że na stopy rower dobrze wpływa. :D

administ

Jak rower, to sport!   :wink:  :D
A jak sport, to zdrowie!   8)

Zyon

Cos nie moge namierzyc tematu o dzwonkach,,,,,,,,,,,  :lol:
Work Buy Consume Die

renia

W tym wątku to mogą być tylko dzwonki do roweru... :roll: pi pip... :lol:

Dasna

Popedałowałam najpierw na swoim staruszki do zaprzyjaźnionego pana (ten od rowerów i 6 synów) na przegląd, ale warsztat nieczynny. :( To ruszyłam dalej.
               
Oooo, warunki ciekawe. Śnieg, lód, dziury, doły, błoto wedle życzenia. Wybroniłam się przed paroma upadkami i tak 20 km. Oczywiście na początek jazda pod wiatr, ale później już z wiatrem. A w ogóle to tak jak lubię głucho, pusto. Pod koniec zmarzły mi już palce u stóp i poczułam solidne zmęczenie. Teraz czuje jak rozmarzam po boczku z cebulką w głębokim tłuszczu. :D :D

renia

Cytat: Dasna w 2013-01-12, 12:31:39

               
Oooo, warunki ciekawe. Śnieg, lód, dziury, doły, błoto wedle życzenia. Wybroniłam się przed paroma upadkami i tak 20 km. Oczywiście na początek jazda pod wiatr...

To ja bym chyba już wolała skok na bungee zaliczyć, byłoby szybciej... 8) :lol: :wink:

administ


administ

Cytat: Dasna w 2013-01-12, 12:31:39
Popedałowałam najpierw na swoim staruszki do zaprzyjaźnionego pana (ten od rowerów i 6 synów) na przegląd, ale warsztat nieczynny. :(

A to się tata byłego kolegi syna z klasy nie spisał, ale pewnie mało chętnych na przeglądy rowerów o tej porze roku.  :?
Na wiosnę będą zaś kolejki!  :(

renia

Cytat: admin w 2013-01-12, 13:07:29
A ile płacą za taki skok?  :shock:

Pewnie sporo, skoro ludzie się na coś takiego decydują... :roll: :lol: Przecież za darmo nikt by tego nie robił? :shock: :wink:

administ

To jacyś desperaci muszą być, bo żeby tak ryzykować własnym zdrowiem...  :?

Dasna

Zdecydowanie wolę rower i biegi. Skoki na bugee nie zawsze kończą się szczęśliwie. Poza tym ja zawsze mogę przystanąć i poodpoczywać a w czasie skoku a potem spręzynowania na linie raczej to wątpliwe. :?

Dasna

Cytat: admin w 2013-01-12, 13:10:01
Cytat: Dasna w 2013-01-12, 12:31:39
Popedałowałam najpierw na swoim staruszki do zaprzyjaźnionego pana (ten od rowerów i 6 synów) na przegląd, ale warsztat nieczynny. :(

A to się tata byłego kolegi syna z klasy nie spisał, ale pewnie mało chętnych na przeglądy rowerów o tej porze roku.  :?
Na wiosnę będą zaś kolejki!  :(
Ale jeszcze go nawiedzę  :lol:. w późniejszym terminie.

administ