Rower - dla wszystkich jeżdzących w terenie i stacjonarnie.

[Gavroche]

Nasz wnusio ma fajną hulajnogę na 3 kółkach i z hamulcem... (pierwszy raz taką widziałam) jeden rowerek do odpychania się nogami - bez pedałów (tez takiego wcześniej nie znałam) i jeden z czterema kółkami (na tym jeszcze sam nie potrafi jechać). Jeszcze samochód na pedały ma. Mobilny "facet"... Ale najbardziej to lubi na tej hulajnodze żużlować po podwórku... 

No.
Moja pani ma hulajkę dla dużych dziewczyn, a córka taką dla małych.
Ale zasuwają!
Hulajnoga dobrze rozwija zmysły, tylko trzeba namawiać dziecko do zmiany nogi co jakiś czas.
A rowerek biegowy to super rzecz, podobno przy nauce pedałowania odpada już konieczność doczepiania bocznych kółek.
Tak właśnie wyglądały pierwsze rowery.
Moja córa zażyczyła sobie już takiego na pedały, ale moim zdaniem jeszcze za wcześnie, choć na biegowym śmiga.
Trzeba będzie zrobić test w jakim Decathlonie

[renia]

Twoja córa ma 3 lata? Nasz wnuczek w lipcu będzie miał 4.

[Gavroche]

Twoja córa ma 3 lata? Nasz wnuczek w lipcu będzie miał 4.

W czerwcu cztery

[renia]

Prawie rówieśniki... fajny wiek, można już konkretnie z takim człowieczkiem podyskutować...

[Gavroche]

Prawie rówieśniki... fajny wiek, można już konkretnie z takim człowieczkiem podyskutować...

Jak da dojść do słowa

[renia]

U nas to częściej jest tak, że pytam o coś wnuka, a synowa za niego odpowiada... ja i tak czekam i dopytuję dalej, aż wnuk mi po swojemu to wytłumaczy...Lubię rozmawiać z nim tylko "w cztery oczy"...

[Gavroche]

U nas to częściej jest tak, że pytam o coś wnuka, a synowa za niego odpowiada... ja i tak czekam i dopytuję dalej, aż wnuk mi po swojemu to wytłumaczy...Lubię rozmawiać z nim tylko "w cztery oczy"...

Moja mała jest świetną kumpelą, nie nudzimy się nigdy
Teraz troszkę luzuje więzi, nie potrzebuje z nami spać, zaczęła chodzić na noc do babci, fascynują ją inni faceci, dziadek, wujek, dłużej chce zostawać w przedszkolu i sama chodzi w odwiedziny do koleżanki.
Fajna jest

[renia]

Wiadomo...

[Gavroche]

Wiadomo...

Często widujesz bąbla?
Jak Ci się widzi funkcja babci?
Moja mama twierdzi, że to fantastyczne, bo rodzice wszystkiego ważnego pilnują, a babci zostają tylko figle i rozpuszczanie brzdąca 

[renia]

Codziennie. Oni mieszkają w domu bliźniaczym przy nas. Bardzo lubię wnuka, ale pół godziny, max godzina całkowicie mi wystarcza... Już nie te lata nie ten czas... Swoją czwórkę wychowaliśmy (dwójkę nadal wychowujemy) i starczy...

[Radzio]

Komu nie pada, temu nie pada. Mnie napadało dość, choć "pampersa" nie musiałem zmieniać. O!
Łańcuch i wrażliwe zębatki są do wymiany, więc je w błotku dorżnąłem. Natomiast wiatr, tego w lesie jest znacznie mniej, a na drodze, na drodze aż wszystko staje.

[Dasna]

Pora zacząć sezon rowerowy.
Hajda na rumaka.

[renia]

Odwiedź lepiej tego pana (co ma samych synów ) niech wszystko posprawdza, przede wszystkim hamulce...

[Dasna]

Odwiedź lepiej tego pana (co ma samych synów ) niech wszystko posprawdza, przede wszystkim hamulce...

Eeee, na razie nie.

Ożeż (sprawdziłam pisownię  :mrgreen:), myślałam, że nie wrócę. Jaki wicher. Jechałam pod górkę, pod wiatr, cała mokra od potu. Oczy załzawione, z nosa ciekło.Zrobiłam tak ok.30 km.

[administ]

Orzesz Ty na tym rowerze! 
Gorzej jak gryfem chyba!   

[Dasna]

Orzesz Ty na tym rowerze! 
Gorzej jak gryfem chyba!   

Orzę , orzę jak mogę, ożeż......
Też tak pomyślałam. A taka byłam mocna jak wsiadałam. Myślę sobie , po treningu siłowym to ja teraz dam w kość.... pedałom. Znaczy od roweru. A tu kiiiiicha. Wcale nie lżej.

[renia]

Za jakie grzechy Ty się Dasna tak katujesz?

[Dasna]

Za jakie grzechy Ty się Dasna tak katujesz?

No, tak na wszelki wypadek za swoje w przyszłości. :mrgreen: Na zaś.

Ale hola, hola. Ja to lubię.
http://www.youtube.com/watch?v=MY3iPLZ0XMA 

[administ]

Za jakie grzechy Ty się Dasna tak katujesz?

Żeby mieć wymówkę, jakby co...   :mrgreen:

[Dasna]

Za jakie grzechy Ty się Dasna tak katujesz?

Żeby mieć wymówkę, jakby co...   :mrgreen:

Jasne. Już odpuszczone będzie. :mrgreen: