Blade - dziennik treningowy

[Radzio]

...
a chcę gdzieś w końcu wyjść do ludzi

To ponoć bardzo pożyteczne zajęcie.  

[Blade]

z kronikarskiego obowiązku - dzisiaj 2,5 km biegu z okazji morsowania. Potem wieczorkiem godzina w charakterze orczyka - czyli wyciąganie młodszej córki na nartkach w górę i zbieganie w celu asekuracji, całkiem fajny trening. na koniec drewno - rąbanie i noszenie

[Zyon]

te dziadek, ty sie nie wysilaj, wez se pilota i postrzelaj kanalami

[administ]

I piwko! 

[Radzio]

z kronikarskiego obowiązku - dzisiaj 2,5 km biegu z okazji morsowania. Potem wieczorkiem godzina w charakterze orczyka - czyli wyciąganie młodszej córki na nartkach w górę i zbieganie w celu asekuracji, całkiem fajny trening. na koniec drewno - rąbanie i noszenie

Suuper!!!

[MariuszM]

te dziadek, ty sie nie wysilaj, wez se pilota i postrzelaj kanalami

I piwko! 

Tylko uważaj na kontuzje

[Blade]

te dziadek, ty sie nie wysilaj, wez se pilota i postrzelaj kanalami

I piwko! 

Tylko uważaj na kontuzje

hehe, na piwko nie mam ochoty drink barceloński tudzież syberyjski: wódka + cytryna + masa lodu. Jakby mi było dzisiaj mało lodu

[Blade]

Dzińdybry

Dzisiaj rano crossfit: szybkie odśnieżanie, kettle, biegi dookoła domu, przewracanie opony od tira i próba zabicia jej konkretnym młotem przeżyła. Interwałowo, dynamicznie, super zadowolony jestem. Coś koło 40 minut.

Potem 45 minut łyżew z córkami. Super, ale trochę walki o życie na początku było

[Gavroche]

Dzińdybry

Dzisiaj rano crossfit: szybkie odśnieżanie, kettle, biegi dookoła domu, przewracanie opony od tira i próba zabicia jej konkretnym młotem przeżyła. Interwałowo, dynamicznie, super zadowolony jestem. Coś koło 40 minut.

Potem 45 minut łyżew z córkami. Super, ale trochę walki o życie na początku było

Jaka srednica tej opony?
A waga, szacunkowo..?

[Blade]

Dzińdybry

Dzisiaj rano crossfit: szybkie odśnieżanie, kettle, biegi dookoła domu, przewracanie opony od tira i próba zabicia jej konkretnym młotem przeżyła. Interwałowo, dynamicznie, super zadowolony jestem. Coś koło 40 minut.

Potem 45 minut łyżew z córkami. Super, ale trochę walki o życie na początku było

Jaka srednica tej opony?
A waga, szacunkowo..?

100 cm. Szacunkowo 50-60 kg? Dwóch kolesi z busa ściągało

[Gavroche]

Dzińdybry

Dzisiaj rano crossfit: szybkie odśnieżanie, kettle, biegi dookoła domu, przewracanie opony od tira i próba zabicia jej konkretnym młotem przeżyła. Interwałowo, dynamicznie, super zadowolony jestem. Coś koło 40 minut.

Potem 45 minut łyżew z córkami. Super, ale trochę walki o życie na początku było

Jaka srednica tej opony?
A waga, szacunkowo..?

100 cm. Szacunkowo 50-60 kg? Dwóch kolesi z busa ściągało

Dobre to
Jak mieszkałem na Wyspach, miałem w garażu podobną oponę, belkę do wyciskań i dwa kamienie Atlasa.
Roziłem na tym 3 treningi tygodniowo i jeden w siłowni, bo oszczędzałem flotę.

[Blade]

Dzińdybry

Dzisiaj rano crossfit: szybkie odśnieżanie, kettle, biegi dookoła domu, przewracanie opony od tira i próba zabicia jej konkretnym młotem przeżyła. Interwałowo, dynamicznie, super zadowolony jestem. Coś koło 40 minut.

Potem 45 minut łyżew z córkami. Super, ale trochę walki o życie na początku było

Jaka srednica tej opony?
A waga, szacunkowo..?

100 cm. Szacunkowo 50-60 kg? Dwóch kolesi z busa ściągało

Dobre to
Jak mieszkałem na Wyspach, miałem w garażu podobną oponę, belkę do wyciskań i dwa kamienie Atlasa.
Roziłem na tym 3 treningi tygodniowo i jeden w siłowni, bo oszczędzałem flotę.

Floty jak nie miałem tak nie mam, ale nawet gdyby mi ktoś karnet na siłkę zafundował, to nie wiem, czy by mi się chciało - za grzeczne takie ćwiczenie, zbyt schematyczne, nudne...

[Blade]

uff, fajnie było dzisiaj odśnieżanie i trochę crossfitu - łącznie 45 minut wyszło. Średnie tętno 130, max 168 - tak z ciekawości sprawdziłem. W zasadzie jedno ćwiczenie podoba mi się najbardziej - przewracanie opony. I nogi, i brzuch, i plecy i łapy - wszystko chodzi i po czymś takim miałbym wrócić do mozolnego męczenia bicepsa na siłce?

A niedługo znowu czeka mnie sesja bycia orczykiem

[Zyon]

i po czymś takim miałbym wrócić do mozolnego męczenia bicepsa na siłce?

hehehehe  noa le od opony obwody ci nie urosna

[Blade]

i po czymś takim miałbym wrócić do mozolnego męczenia bicepsa na siłce?

hehehehe  noa le od opony obwody ci nie urosna

Urosną nie urosną jakoś tak mnie to mało obchodzi Ogólna sprawność i zabawa się liczą

[Zyon]

  no, no, coz za polaryzacja pogladow   

[Blade]

no, no, coz za polaryzacja pogladow   

A tak w ogóle to obwody (brzuszne) mają spadać

[Radzio]

... Ogólna sprawność i zabawa się liczą

Śnieg mam teraz taki sypki, że nie zaprzęgnę się z psami do sanek. Szkoda zwierząt. 

[Gavroche]

no, no, coz za polaryzacja pogladow   

Może nie urośnie, ale też się nie zmniejszy, a i mocy nabierze ten bicek.
Jak ma się palić oponka, to spróbuj ciągać tę oponę lub ją pchać po śniegu.
Ale przerwy na oddech rób jak Mariusz radził!

[Blade]

no, no, coz za polaryzacja pogladow   

Może nie urośnie, ale też się nie zmniejszy, a i mocy nabierze ten bicek.
Jak ma się palić oponka, to spróbuj ciągać tę oponę lub ją pchać po śniegu.
Ale przerwy na oddech rób jak Mariusz radził!

Muszę sobie jakąś uprząż wykombinować no i chodzi mi ta kamizelka obciążeniowa po głowie, tylko się na ciężarem zastanawiam.