BIEGANIE

[Anulka177]

Tylko innych podpuszczasz? 

[administ]

A co? Nie wolno?  

[Blackend]

280kcal - 3km w piętnaście minut. 

5 km w pół godziny - truchcikiem.  

[administ]

Ujdzie...

[Blackend]

 
Dopiero się rozkręcam, ale za to jutro...

[administ]

Powodzenia! 
I nie podpuszczam, bo bieg tlenowy to samo zdrowie. 

[Blackend]

Już tak w krew weszło, że trzeba się od czasu do czasu naćpać tymi endorfinami.

[RafałS]

A co? Nie wolno?  

Art.961.DO(Dobrych Obyczajów)...
Kto podpuszcza bez podpuszczki, tak że nie ma z tego sera, ten podlega karze grzywny jajec trzech conajmniej. Wnoszonej do wielkiego skarbca na należymisie.

[Blackend]

 

[RafałS]

A ja dziś nie biegam. Trochę się pochodziło. Atmosfera dziś czysta, coś niesamowitego   , ostatnio taką widziałem gdzieś w ubiegłym wieku. Program opryskowy na razie zawieszony.  

[administ]

A co? Nie wolno?  

Art.961.DO(Dobrych Obyczajów)...
Kto podpuszcza bez podpuszczki, tak że nie ma z tego sera, ten podlega karze grzywny jajec trzech conajmniej. Wnoszonej do wielkiego skarbca na należymisie.

[Anulka177]

 

[RafałS]

Szybko szybko! Póki nie zapomnę... Dziś 5X400m. na ok. 80%
1:22
1:32
1:27
1:34
1:31
Uff... Lekko obezwładniające. 
Akurat po lekkim deszczyku, mączka ceglana nieco mniej kurzy.

[administ]

Bardzo ładnie.

[RafałS]

Bardzo ładnie.

Coś może jeszcze z tego będzie  . Marzy mi się pobiec jak za łebka, z koleżką po plaży (dystans Sopot - Jelitkowo) gdy gonił nas rybak. To było chwilę po tym gdy właśnie odkryliśmy jak wspaniałą trampoliną może być napięta stalowa lina od kutra . No nieważne, ale wtedy super czas byłby mój.

[Blackend]

Czyli jak zwykle, byle do jutra.

[administ]

Właśnie, jutro, jutro, to podstawa...

[Blackend]

Taki bufor aby nie mieć zbytnich wyrzutów sumienia.

[Blackend]

Dzisiaj trochę szybsza przebieżka, po na burzę się zanosiło.

[RafałS]

Burza burczała wczoraj tu. Na dziś 4km/21min. czyli wariant oszczędnościowy. Ale jutro jutro...