Aktualności:

7. Nie trzeba liczyć spożytych kalorii, natomiast należy liczyć kalorie przy kupowaniu żywności.

Menu główne

BIEGANIE

Zaczęty przez toan, 2007-06-19, 11:42:36

Poprzedni wątek - Następny wątek

Radzio

Cytat: renia w 2011-09-08, 21:51:56
...i bądź tu człowieku mądrym...i pisz wiersze...  :roll: jaki jest klucz do tych zaszyfrowanych postów...? O co w nich biega? :roll:
...chociaż najważniejsze, że w ogóle biega... :wink:

Nie po to "szyfruję" żeby potem samemu "deszyfrować". :D

Biegasz?  8)  



Tu nie ma żadnego szyfru... paręnaście postów temu w wątku NhP ktoś napisał coś. ;)  :lol: :lol: :lol:



Radzio

Cytat: renia w 2011-09-08, 22:07:18
Radzio, czy to Ty tak straszysz kobiety w lesie? :shock: 8) :lol:

http://www.youtube.com/watch?v=6PTPx7CvB68

No wiesz co!
Żarty sobie robić z czyjejś przepukliny... a może być to nawet rak jąder.  8)

renia

Cytat: Radzio w 2011-09-08, 22:12:06

Biegasz?  8)  


Rzadko...  :oops: częściej truchtam na orbitku, ale to wszystko za mało... :?

renia

Cytat: Radzio w 2011-09-08, 22:15:40
Cytat: renia w 2011-09-08, 22:07:18
Radzio, czy to Ty tak straszysz kobiety w lesie? :shock: 8) :lol:

http://www.youtube.com/watch?v=6PTPx7CvB68

No wiesz co!
Żarty sobie robić z czyjejś przepukliny... a może być to nawet rak jąder.  8)

:lol: to chyba była gorsza choroba niż rak... :lol:

Radzio

Cytat: renia w 2011-09-08, 22:16:01
Cytat: Radzio w 2011-09-08, 22:12:06

Biegasz?  8)  


Rzadko...  :oops: częściej truchtam na orbitku, ale to wszystko za mało... :?

O! Czyli wiesz, że za mało (skoro tak piszesz).  8) To spróbuj zmienić te dwa "priorytety", tzn.  ociupinkę więcej na bieganie(orbitrek), ociupinkę mniej na ... "deszyfrowanie". ;)  :lol: :lol: :lol:

Radzio

Cytat: renia w 2011-09-08, 22:17:21
....

:lol: to chyba była gorsza choroba niż rak... :lol:

Trochę mi głupio, ale nie znam żadnej z tych chorób osobiście- póki co.  :(

renia

To nic tylko się ciesz... :lol:

renia

Cytat: Radzio w 2011-09-08, 22:22:35

O! Czyli wiesz, że za mało (skoro tak piszesz).  8) To spróbuj zmienić te dwa "priorytety", tzn.  ociupinkę więcej na bieganie(orbitrek), ociupinkę mniej na ... "deszyfrowanie". ;)  :lol: :lol: :lol:

Postaram się, ale wątpię w to, że mi się uda... :roll: 8)

Radzio

Cytat: renia w 2011-09-08, 22:29:24
Cytat: Radzio w 2011-09-08, 22:22:35

O! Czyli wiesz, że za mało (skoro tak piszesz).  8) To spróbuj zmienić te dwa "priorytety", tzn.  ociupinkę więcej na bieganie(orbitrek), ociupinkę mniej na ... "deszyfrowanie". ;)  :lol: :lol: :lol:

Postaram się, ale wątpię w to, że mi się uda... :roll: 8)

I ja tu za dziecko "robię".  ;)  W pewnym sensie (skoro na tę chwilę wolisz deszyfrować) to: to jest "szyfr" do Ciebie :D... "uda"- właśnie w liczbie mnogiej- odpowiedzialne "jest" za długość kroku biegowego/spacerowego, a nie za   d e s z y f r o w a n i e. ;) :D :D  Im chętniej będziesz stawiać kroki, tym trudniej będzie Cię namówić na "deszyfrowanie". :)

renia

To tak jak z tym kelnerem co do rachunku dopisywał "uda" :lol: ...albo się uda albo nie uda...  :roll: :wink:

WojciechS

Uda badzo lubię...  :wink: :mrgreen:

Radzio

Dziś dobiegłem tuż po zmroku. To też ciekawe doświadczenie. :D

A pro po nocnych ekspedycji, czy pamięta ktoś "Bieg Biszkoptów".  8)
Mnie się przypomniał... :D
Ale sam wczorajszy nocny bieg przywołał z pamięci inne skojarzenie....  8)

   Mając 10/11 lat, na zimowym obozie kondycyjnym w Węgierskiej Górce- prócz innych zajęć ;)- biegałem na nartach. ...

Sport młodzieżowy w Polsce był wtedy w opłakanym stanie. ;) Narty na trening należało sobie smarować samemu(nikt nie podpowiadał jaka będzie pogoda następnego dnia- co użyć: smary na odwilż- parafina, czy na mróz- parafina  :D), jak się nie biegło w minimalnym, zaplanowanym tempie to TRENERUNIO nie niósł spóźnionego zawodniunia z górki- należało wrócić samemu.

... Pewnego razu, na skutek niewłaściwego doboru smaru, mimo że częstotliwość odbić nartami(narciarstwo biegowe klasyczne-jedyne słuszne ;)) była całkiem niezła, to tempo biegu było grubo poniżej jakiegokolwiek planu.Goniąc tą techniką grupę, nie zwracałem uwagi na takie drobiazgi jak przybywające na niebie chmury, które w końcu przysłoniły słońce- biegłem w mocno przyciemnianychgoglach POLSPORTU, prezencie od Rodziców. Ponieważ- wspominałem- trening odbywał się w górach, prócz biegu, były też podbiegi- tu bez niespodzianek ;) narty na plecy i pieszo, były i zjazdy...
Tu smar spisywał się znakomicie,  8) "wiatr we włosach", ale ... ale zapomniałem zsunąć gogle. Informację o tym, że pojawiły się muldy, odebrałem z trudem ratując zęby przed wybiciem kolanami. Tzw. pług nie działał, a poza tym skórzane buty i tak z łatwością wypięłyby się z wiązań podczas prób hamowania dowolną techniką.
Mniejsze choinki brałem...  8)okrakiem, większych nie było  :D.
Zajęcia ukończyłem przed zmrokiem, a mój TRENERUNIO powiedział, że trening odbyłem porządnie, choć nieco forsownie.

Uważny czytelnik może zapytać, co trening przed zmrokiem ma wspólnego z bieganiem w nocy?

Czynniki, które przywołały wspomnienia, to były kolana, zęby i ..... gogle:lol: :lol:
W nocy kompletnie nie wiedziałem/widziałem, czy tam gdzie zamierzam postawić stopę będzie dołek, górka, a może korzeń.  :D :D Dobrej nocy życzę ;)

Radzio

Cytat: Radzio w 2011-09-08, 21:36:14
Cytat: WojciechS w 2011-09-08, 18:26:35
Hasaj do skutku...  :lol: :lol: :lol:

Zgoda  :lol: :lol: :lol:
8)
Cytat: Radzio w 2011-07-03, 19:45:12
Cytat: WojciechS w 2011-07-03, 19:30:09
Plecy trzeba mieć chronione!  :wink: :mrgreen:

To co? Obsmażać i dusić tę wątróbkę, czy może nie?   :lol: :lol: :lol:

Skrócisz bliźnim męki?  :lol: :lol: :lol:

Hasam... :)

WojciechS


Radzio


Radzio

Piękny dzień, aż szkoda go marnować. Dziś 60km na rowerze i 11km bez. ;) :D

WojciechS

Dlaczego tak mało?  :wink:  :D

Radzio

ATP mi w przełyku utkwiło, a poza tym dopiero bym "querty-rumoru" narobił.  :?

WojciechS

Aha, rozumiem...  :D

renia

Ja ni w ząb... :( :lol: