Aktualności:

Na koniec - nie wolno zapominać, że każdy człowiek jest inny i inny jest jego organizm.

Menu główne

BIEGANIE

Zaczęty przez toan, 2007-06-19, 11:42:36

Poprzedni wątek - Następny wątek

Gavroche

Cytat: Zyon w 2013-05-16, 17:15:41
Dokladnie. Zamiast biegac lepiej sobie jaka lewatywe zrobic. Zapraszam do tematu "kawa!" do zwierzen z zabiegu  :lol: :lol:
He,he,he  :lol:

renia

Lewatywę, inhalację, dializę i analizę pierwiastkową włosa  (robią listownie)... :D 8) gwarantują zdrowie takie zabiegi a nie biegi...

Radzio

Cytat: renia w 2013-05-16, 15:28:01
Czytałam to wcześniej. Zdziwiło mnie to oburzenie rodziców, że dzieci miały taki "brzydki " widok. Człowieka im nie żal, tylko widoku... :?

Nie powinni przerywać zajęć na boisku oraz w tej części szkoły,
z której okien można obserwować boisko.
To uniemożliwia dzieciakom pożyteczną przecież naukę na cudzych błędach- za "darmola". :)


Radzio

Cytat: admin w 2013-05-16, 13:03:14
Bardzo fatalnie nogi mnie niosły. Cały dystans na musie, ale za to wynik niezły!  :D
Za gorąco było.  :?

Teraz zelżało- pogonię dziki. ;) :D
A z powrotem- wiadomo. :lol:

Radzio

Wschodzące słońce powoduje, że wszystko wydaje się dłuższe, ładniejsze- choć dystans ten sam 6km. ;)

Zszargam nieco ten wątek, ale dostałem fajną podpowiedź.  :)

Cytat: Optymalny Farmer w 2013-05-17, 06:21:52
Cytat: renia w 2013-05-15, 13:04:11
Narząd nieużywany zanika... :?

Sluszna prawda ,szczegolnie ten organ ponizej pasa .Rownierz to sie tyczy muzgu ,dlusze nie uzywanie go powoduje tatalny zanik komurek muzgowych ,co nawet sie optymalnym zdarza .Dowod? mozna znalesc na tym forum

Na tym Forum można znaleźć wpisy pewnego malagasa(Grecy używają tego zwrotu dla określenia masturbantów- choć nie tylko ;)), który ponoć
"walił niemca w hełm" i o tym się rozpisywał- gdzieś. :) (informacja jest pewna, bo pochodzi od mojego starczego nieco Koleżeństwa 8))
Otóż zastanowiło mnie, czy można to- z punktu widzenia ogólnego "rozwoju"- odnieść do moich porannych i wieczornych przebieżek. Ponieważ dostrzegam poprawę wyglądu używanych przeze mnie do biegania "narządów" :D, to prawdopodobnie można domniemać, że i w tym przypadku nastąpiłaby poprawa. To mógłby być przełom w leczeniu "centymetrowców". :shock:
Jedno budzi moją wątpliwość, nie wiem jaki to może mieć wpływ na poprawną czynność mózgu. :?   Biegając raczej wszystko jest ol rajt! ;)  :lol:

Radzio

 :shock:  I niech ktokolwiek tu dopisze, że literówka nie jest ważna! 8)
Przecież z powodu jednej literki, to niektórzy- szczególnie ci, dla których ponoć wiek nie ma znaczenia- mogą "na wieki" się na mnie obrazić. ;)
Starszego!!!  "... starszego nieco Koleżeństwa"- tak miało być. :lol:

Radzio

Czuję się jak za dobrych, modemowych czasów, kiedy to "56k" łącze hulało przy odbiorze poczty najszybciej o 4-tej rano. ;) Na przykład. :D
Teraz jest 20M i ... nic. :lol:
Wczoraj z tego powodu nie mogłem, więc teraz jest "dobry czas" napisać coś ku pokrzepieniu. ;)
Naczłapałem się wczoraj ile wlezie, a ponadto ściągnąłem z rowerzystą. Nawet na dobrym ogumieniu, w określonych warunkach okolicznego lasu, przeciętny "off roadowiec" jest w stanie rozpędzić się do około 25km/h. Sandałki- póki co ;), są nieco szybsze- jak na opisywane warunki. :D
Zajęty głupotkami doczekałem w lesie zmroku, a wtedy- wiadomo. Do głowy niekiedy przychodzą dziwne myśli. 8) Do mnie zawitała taka.
Podobnież wykazano, że "prawomyślni"- przy marszu "na oślep"- mają tendencję do zbaczania stale w jednym kierunku. Postanowiłem zbadać nie dość, że po ciemku, to jeszcze z zamkniętymi oczami jak to jest z "obomyślnymi". ;) Tym czasem są to kilkunastometrowe odcinki z uwagi na brak środków na ewentualne... operacje plastyczne. :lol: Pomysł jest, to i środki na badania się znajdą. ;)
A dziś. Dziś ... rozruch moich, starych kości. :lol: 6km i już. :D

Blackend

Powoli zwiększamy dystans, obecnie jest to około 6km i dobrze jest, starszak za każdym razem szczerzy do mnie zęby na mecie   :?  :lol:

administ

Bo współzawodnictwo dobrym dopingiem jest.  :wink:
Jak się wygrywa...  :D

Blackend

Właśnie! Muszę mocniej trenować ;)

Radzio

Ale jakby co- w celu uniknięcia "porażenia", to nie zapominajcie- z Naturą...  :lol: ;)

Blackend


chill

W sobotę poszło koło 4km w 30 min ....

A ostatnią trasę jaką zrobiłem w 25 min 2 tygodnie temu , w sobotę poszło w 18 ... :)

Nie jest żle ...

Radzio

Rozszyfrowałem Netię. Przyssana wieczorami młodzież do serwerów, to tylko wierzchołek górki lodowej. Netia popuściła tv przez serwery. Zaś będę musiał przypomnieć, że jak się naprodukuje "autek", to i ilość "ścieżek" dojazdowych do "autostrad" dla nich też wypada zwiększyć, a nie pitolić mi na ekranie, że "łącze jest aktualnie testowane" i dopisują coś żebym zajął się czymś innym, może pobiegał- na przykład. ;) :lol:
Dziś 5km, bo już jest bardzo ciepło. :D

Radzio

Komary o tak wczesnej i rześkiej porze ani pisną. aniani :D
5km w pięknie odświeżonej atmosferze.  :lol:

Radzio

Nadal poranek jest rześki, ale sarny i tak zaczęły ... rudzieć. ;) :D
Bieg w niskich temperaturach jest znacznie przyjemniejszy niż podczas upalnego południa- jeśli akurat jest. ;) :lol:
9km w ... sandałkach. :lol:

Radzio

Obserwując tę eksplozję zieleni, aż dziw bierze, że to wszystko jesienią "oklapnie". :D
Z taką myślą przewodnią namozoliłem się całe 6km w ... . :lol:
Poranki są bez zaskakujących zmian, czyli rześkie. ;)

RafałS

Mało że oklapnie, to wręcz wyparuje i zniknie. Takie te terofity (bodajże) są.  :)

P. S.
Byłbym nie napisał  :wink: ... Wczoraj 10 "jajek"/22 min. Na razie więcej nie wejdzie, nie tak z własnej woli, bez marchewki...  :lol: Jeszcze byłbym się ugotował  :oops: . Więcej homeostazy trzeba liznąć.  8)

chill

@Radzio Ty codziennie tak nogami przebierasz w trasie ?  :D

Podziwiam