BIEGANIE

[Blackend]

Biegne ci ja sobie moją leśną ścieżką, nie wadze nikomu, powoli zwiększam inteligencję
a tu nagle dzik  oglądam się za siebie i wychodzi mi, że patrzy na mnie 
Na dodatek zapałał do mnie nagle wielką przyjaźnią i wyraźnie chciał sie ze mną obwąchać, ale ja juz byłem po 9km i wolałem nie testować jego progu tolerancji zapachowej - więc w nogi. Miałem juz wcześniej spotkania 3 stopnia z dzikami i zawsze uciekały na mój widok - prawie uwierzyłem, że boją się aby nie wylądować u mnie na talerzu  Tym razem role się odwróciły. Nawet nie przypuszczałem, że potrafie tak szybko biegać i żeby to było przynajmniej na finiszu aby inni mogli mnie podziwiać , ale nie - gadzina jedna wstydliwy jakiś czy co? I chciał się pobawić w środku lasu kiedy nikt nie widział!
Pewnie miałem swoją życiówkę (biegliśmy razem dobre kilkadziesiąt metrów), a akurat nie mierzyłem dziś czasu. Czy ja nie mam życiowego pecha? 

[renia]

Nie chciałabym być w "Twojej skórze"

[_flo]

Na dodatek zapałał do mnie nagle wielką przyjaźnią...

najwyrazniej wieprzowinka lubi Cie tak bardzo, jak bardzo Ty (i nietylko Ty) ją

[viola44]

Na dodatek zapałał do mnie nagle wielką przyjaźnią...

najwyrazniej wieprzowinka lubi Cie tak bardzo, jak bardzo Ty (i nietylko Ty) ją

trafne spostrzeżenie, dziczek wyczuł swojego....

[viola44]

czy to prawda, że ludzie bardziej wytrenowani magazynują znacznie więcej glikogenu niz nie trenujący?

kto czuje się na siłach by to wytłumaczyć?

admin proszę wystukaj z klawiaturki kilka zdań na ten temat. pliss 

[Blackend]

najwyrazniej wieprzowinka lubi Cie tak bardzo

no ale żeby uciekać przed świnią?
Może jaki paralizator kupie? Te kanadyjskie ponoc są dobre 

[renia]

Jakbyś miał taki kanadyjski paralizator, to populacja dzików w naszym kraju byłaby poważnie zagrożona. Ale wieprzowiny już byś kupować nie musiał.

[Blackend]

No tak - masz rację
Ale ścieżki nie zmienie!

[michal]

Nieźle się ubawiłem na tym wątku. Wybacz black&, ale to musiało wyglądać przekomicznie -- jak sobie to wyobrażam, to współczuję Ci, ale przez łzy śmiechu. Może to był tylko taki pastowany jak w ,,Nie ma mocnych'', hm?

[Opal]

Biegne ci ja sobie moją letśną ścieżką, nie wadze nikomu, powoli zwiększam inteligencję
a tu nagle dzik .............

ha,ha,ha - masz świetne pióro do pisania

Czy ja nie mam życiowego pecha?

Na pewno NIE    

[adampio]

Mam pytanie:
czy 3 godziny plywania mozna porownac do 3-ech godzin biegania?

[_flo]

to pewnie zalezy od szbkosci/stylu, ale jak dla mnie osobiscie plywanie jest duzo bardziej obciazajace
jednym slowem, jestes adampio w niesamowitej formie

[_flo]

Czy ja nie mam życiowego pecha? 

powiedzialabym, ze spotkala Cie mila przygoda... las, wiosna, dzik... nie jest zle. mojego kumpla szczury gonily/sledzily w NY, wiec niewatpliwie dosc obrzydlliwa sprawa.

[adampio]

to pewnie zalezy od szbkosci/stylu, ale jak dla mnie osobiscie plywanie jest duzo bardziej obciazajace
jednym slowem, jestes adampio w niesamowitej formie

To powinnas mnie spotkas 30-sci lat temu
Ale flo, nie o to mnie chodzi. Wszystkie gazety i nasze forum, w tym temacie, mowi o bieganiu. Ja plywam. Czy ma ktos jakas forme przeliczenia, porownania, diabli wiedza co, aby porownac to co ja zrobie plywajac w porownaniu z tymi co biegaja. Szlaq mnie trafia, ze nie ma miesiecznikow pod nazwa "JUZ PLYWAM" Natomista jest dziesiec innych, ktore sie nazywaja "...........biegam"

Ale MP3 do plywania sprzedaja sk.......byki w gazecie do biegania.

[michal]

Mam pytanie:
czy 3 godziny plywania mozna porownac do 3-ech godzin biegania?

Pobiegaj trzy godziny, to sam porównasz i będziesz wiedział.

[adampio]

Mam pytanie:
czy 3 godziny plywania mozna porownac do 3-ech godzin biegania?

Pobiegaj trzy godziny, to sam porównasz i będziesz wiedział.

MIchal, nie nawidzdze biegania, a nawet gdybym pobiegl te 3 godziny to ...........no wlasnie ile godzin Ty biegasz i gdzie jest Twoje tetno w tym momecie?
Ja leze w najwyzszym 136

[Opal]

... Wszystkie gazety i nasze forum, w tym temacie, mowi o bieganiu. Ja plywam. Czy ma ktos jakas forme przeliczenia, porownania, diabli wiedza co, aby porownac to co ja zrobie plywajac w porownaniu z tymi co biegaja. Szlaq mnie trafia, ze nie ma miesiecznikow pod nazwa "JUZ PLYWAM" Natomista jest dziesiec innych, ktore sie nazywaja "...........biegam"

Po co Ci jest przeliczanie, porównanie biegania z pływaniem? Czy nie robisz tego co chcesz? Czy nie to jest najważniejsze? Masz ochotę na bicie rekordów? Ja wolę pływanie, być może dlatego, że bieganie wiąże się z dyskomfortem jakim jest "pocenie się". Przy pływaniu tego nie odczuwa się. Może też wolę pływanie z racji swojego "szuwarkowego" znaku zodiaku czując się jak wodnik w wodzie

[adampio]

... Wszystkie gazety i nasze forum, w tym temacie, mowi o bieganiu. Ja plywam. Czy ma ktos jakas forme przeliczenia, porownania, diabli wiedza co, aby porownac to co ja zrobie plywajac w porownaniu z tymi co biegaja. Szlaq mnie trafia, ze nie ma miesiecznikow pod nazwa "JUZ PLYWAM" Natomista jest dziesiec innych, ktore sie nazywaja "...........biegam"

Po co Ci jest przeliczanie, porównanie biegania z pływaniem? Czy nie robisz tego co chcesz? Czy nie to jest najważniejsze? Masz ochotę na bicie rekordów? Ja wolę pływanie, być może dlatego, że bieganie wiąże się z dyskomfortem jakim jest "pocenie się". Przy pływaniu tego nie odczuwa się. Może też wolę pływanie z racji swojego "szuwarkowego" znaku zodiaku czując się jak wodnik w wodzie

Dobra Wodniku,masz racje. 

Jasne, robie to co lubie i co mi sprawia przyjemnosc. A jezeli chodzi o rekordy.....to cale mlode zycie bazowalo na biciu rekordow, teraz, nagle mam ochote na ustanawianie nowych,"starych" ze wzgledu na wiek, rekordow. Rajcuje mnie to. Tylko tyle. Ale masz racje.

Obiecuje, ze juz nie bede pisal o rekordach. Zostawie je sobie.

[admin]

Biegajcie na betaoksydacji godzinę dzienne trzy dni pod rząd, dzień prerwy, trzy dni, dzień przerwy, trzy dni... 
Bieganie bez zakwaszenia jest naturalnym sposobem poruszania się człowieka sprzyjającym oczyszczeniu organizmu ze "śmieci" i "niedopałków", które są główną przyczyną (nie licząc proporcji BTW) wszelkich "syndromów metabolicznych" do neoplazmy włącznie.

PS
I nie ma , że "boli" - trzy dni, przerwa, trzy dni, przerwa, trzy dni... Człowiek musi znaleźć czas na umacnianie swego Człowieczeństwa.

[Dario Ronin]

a z jakim tętnem biegać na betaoksydacji  ?