Aktualności:

5. Węglowodany staramy się zjadać w postaci skrobi, tj. w ziemniakach i warzywach.

Menu główne

BIEGANIE

Zaczęty przez toan, 2007-06-19, 11:42:36

Poprzedni wątek - Następny wątek

Diogenes z Synopy

Cytat: renia w 2016-03-05, 14:37:35
W dużej sypialni można siłownię urządzić... 8) :lol:
w naszym wieku, najlepiej ..... umysłową  ;-)

renia

Też dobra koncepcja... 8)

Anulka177

Wystarczy, że swego czasu w sypialni miałam orbitreka, który służył nam jako wieszak na ubrania, tyle, że zajmował więcej miejsca niż wieszak. Jak się pocić w sypialni to nie od ćwiczeń  :wink:

administ

Leżenie jest też męczące... ;)

Anulka177

Miałam dziś iść pobiegać i co?! Deszcz wredny siąpi i zimno  :x Idę czytać stare wpisy na forum....

renia

No to Tobie lektury nie zabraknie... 8)

Anulka177

Wiele nie poczytałam bo mnie córka na zumbę wyciągnęła  :P Byłam pierwszy raz i myślę, że to dobry zamiennik za bieganie na taką psią pogodę  :)

renia

Jesteś dzielna... :D

Anulka177

Zobaczymy jutro, jaka będę dzielna wstając z łóżka, bo nas ta babka prowadząca zumbę trochę sponiewierała  :D

administ

Cytat: Anulka177 w 2016-03-07, 19:26:13
mnie córka na zumbę wyciągnęła 

Córki są super, bo nie ciągną rodzica na piwo... ;)

renia

Cytat: Anulka177 w 2016-03-07, 20:22:12
Zobaczymy jutro, jaka będę dzielna wstając z łóżka, bo nas ta babka prowadząca zumbę trochę sponiewierała  :D

Może to jest jakieś zombie... :shock: :twisted: :lol:

Anulka177


Blackend

Na Zombie, to się wstaje rano po czymś takim na wieczór. ;)

RafałS

Mokro, koło 0C. Na wieczór kawałek przebieżki tempem zmiennym. Czuję się bezpiecznie wiedząc że policja jest w pobliżu choć akurat to nie ta która powinna się czegokolwiek obawiać.  :)

Anulka177

Zumba part 2 , godzinka minęła jak z bicza trzasnął, nawet się za bardzo nie zmęczyłam (z córką gorzej, jęczy, że mięśnie naciągnęła  :twisted:)

RafałS

Dziś 4km tempem zmiennym. Ale co to za bieg, bez asysty policji po godzinach to bieg stracony.  :?

Anulka177

Kuzyna ostatnio policja zatrzymała bo biegł z latarką czołową  ciągnąc za sobą oponę  :D O dziwo,  puścili go wolno!  :shock: :lol:

Diogenes z Synopy

a co złapał gumę ?  :shock:  ;-)  Może myśleli, że ją ukradł. Nowa władza czuwa.  ;-)

Anulka177

Nie,  to była opona treningowa,  cos ala kamizelka Gavroche  8)

administ

Miał szczęście, bo pewnie tumany kurzu wzniecał... ;)
A wiadomo, że "świadome pogarszenie widoczności, może być przyczyną zagrożenia życia i spowodowania katastrofy w ruchu lądowym"... ;)
Mogli go więc z czystym sumieniem ukarać!  8)