Aktualności:

5. Węglowodany staramy się zjadać w postaci skrobi, tj. w ziemniakach i warzywach.

Menu główne

BIEGANIE

Zaczęty przez toan, 2007-06-19, 11:42:36

Poprzedni wątek - Następny wątek

Gavroche

Dokładnie.
Trzysta gram tłuszczu wciągam w średniointensywny jesienny dzień. :P
Jak kto nie ma pojęcia o wysiłku, nie ma i o jedzeniu. ;)

vvv

Cytat: Gavroche w 2015-08-16, 21:04:00
Trzysta gram tłuszczu wciągam w średniointensywny jesienny dzień. :P
300-175=125

Nadmiar 125g tłuszczu ma więc dwie drogi wyjścia,
z ketonami w moczu i/lub w pastowatości stolca.

Nie żeby było w tym coś złego, ale jednak ŻO w swojej idei
raczej skłania do braku ketonów w moczu
i bezresztkowego trawienia.

Większej ilości serów się bezresztkowo nie da,
gdyż nery "są w stanie" wydalić 300mg wapnia.
Reszta ląduje przez żółć w utłuszczonym/zmydlonym stolcu.

Jest to moja swoista pochwała wysiłkowego masła
w ilości do kostki na dobę.

:wink:

Diogenes z Synopy

CytatDieta

Zaletą tego sportu jest to, że nie trzeba przechodzić na dietę.  - Pływacy unikają diet i spożywają więcej tłuszczu niż sportowcy innych dyscyplin - mówi Skrykow. Mimo to, przy regularnym treningu, szybko gubią zbędne kilogramy. Spróbujcie sami!

http://tvnmeteoactive.tvn24.pl/inne-aktywnosci,3019/plywanie-jest-dla-kazdego,172128,0.html


32 km w zimnej wodzie bez pianki? Żeby to zrobić, tyje

http://tvnmeteoactive.tvn24.pl/inne-aktywnosci,3019/32-km-w-zimnej-wodzie-bez-pianki-zeby-to-zrobic-tyje,176171,0.html



Gavroche

Cytat: vvv w 2015-08-16, 21:35:44
Cytat: Gavroche w 2015-08-16, 21:04:00
Trzysta gram tłuszczu wciągam w średniointensywny jesienny dzień. :P
300-175=125

Nadmiar 125g tłuszczu ma więc dwie drogi wyjścia,
z ketonami w moczu i/lub w pastowatości stolca.

Nie żeby było w tym coś złego, ale jednak ŻO w swojej idei
raczej skłania do braku ketonów w moczu
i bezresztkowego trawienia.

Większej ilości serów się bezresztkowo nie da,
gdyż nery "są w stanie" wydalić 300mg wapnia.
Reszta ląduje przez żółć w utłuszczonym/zmydlonym stolcu.

Jest to moja swoista pochwała wysiłkowego masła
w ilości do kostki na dobę.

:wink:
Jak już się rzekło, byle co je, byle co gada.  :lol:

Diogenes z Synopy

  Po dniu roślinnym był nieco gorszy sen. Ale spoko, wyspałem się.   

5:50  . Pięknie słońce zerka zza chmur. Fala, i to spora. Na plaży tylko poszukiwacz zgubionych pierścionków  podąża z aparatem do metalu wykrywania  po płytkich wodach. No i jeszcze facet na ma dwie oswojone kaczki. Tylko jemu jedzą z ręki. Od innych uciekają, w tym mnie.  Oswoił je w tamtym roku, jedzą kukurydzę z puszki , którą ma dla ryb. Popływałem z 2 godziny.  Na orzechach !?  Nie zmęczyłem się za bardzo.  Ale muszę przyznać, że pierwszy raz od jakiegoś czasu zgłodniałem, i to bardzo. Że nawet białka wcinałem po jajkach zamiast wyrzucać, ale opamiętałem się w porę i zastąpiłem je serem żółtym.

cdn

Diogenes z Synopy

lux torpeda.

Sam... rybitwy i kaczki. Fale jak na oceanie!  ;-)   żeby nie było za łatwo, pod wiatr, pod falę. Za to z powrotem poleżałem sobie na plecach  ;-)  Suszarka naturalna osuszyła mnie w pół minuty po wyjściu z wody.  I rowerkiem  pędem do lodówki, bo tam już czekał sernik wieczorem upichcony.

Blackend

Temperatura zdatna do biegania, to jak tu tego nie wykorzystać? ;)
Bardzo przyjemnie dzisiaj było, ale nie leciałem na maxa, bo nie byłem pewny na ile mogę sobie pozwolić. Dopiero pod koniec okazało się, że można było bardziej pedał gazu docisnąć. Następnym razem będzie szybciej.  :D

administ

Ja się dziś nie wyrobiłem...  :?

renia

To weź przed snem tabletkę na zespół..., żeby nogami nie przebierać.... 8)

administ

Sama sobie weź, jak masz potrzebę!  8)
Mnie nie trzeba, jakby co.  :lol:

renia


administ

Czy to jakieś wyrażenie preferencji? :roll: ;)


renia

 :lol: albo rotuje... :lol:

Gavroche

No to dzisiaj, już bez wymówek, pełne 12km marszu w 1h55min.
Założyłem oczywiście kamizelkę, żeby mnie do podbiegania nie kusiło. ;)

Zyon

Cytat: admin w 2015-08-16, 19:10:54
Adam przestań szukać dziury w całym i albo zacznij porządnie i zdrowo 5*wio, albo na Witoszkową, a Kwaśniewskim sobie w ogóle głowy nie zawracaj, bo sobie kuku zrobisz, jak Hanniuś na "formule 30g".  :D
O prosze, warto bylo wypoczywac :D Stanislaw Lem "Maszyna Trurla":
Ku inspiracji  :lol:

"Konstruktor Trurl zbudował maszynę, która miała być niesłychanie mądra, jednak wszelkie testy wykazywały, iż jest piekielnie głupia. Żadne poprawki nie pomagały, maszyna stale upierała się, że dwa razy dwa jest siedem, konstruktor trapił się wielce swym niepowodzeniem i ze złości kopnął maszynę, co z kolei tej się nie spodobało. Nadszedł na to jego przyjaciel Klapaucjusz, żałował trochę Trurla, drwił z przymiotów maszyny, w końcu próbował mu pomóc, lecz daremnie."
Work Buy Consume Die

Gavroche


Zyon

Znowu troche o tym slynnym nagle "biegaczu". Typowy poljak-katoljik http://bieganie.pl/?show=1&cat=205&id=8074
Work Buy Consume Die

Diogenes z Synopy

dziś trochę później. Siłą rzeczy musiałem odwiedzić Fokarium. Bynajmniej nie gościłem na Helu. Byłem u siebie, ino później.

woda nieco chłodniejsza, w sam raz do pływania. Tłoku nie ma. Byłem na wodzie sam. Z 2 km dobrym tempem. Po serniku  samo się płynie ;-) . Nawet nie zauważyłem że, machałem rękoma.  ;-) . Ten ATP to chyba lepiej się produkuje na nim  niż na orzechach i oliwie?   Jakoś szybko minął ten dystans, więc pomyślałem, że popatrzę na .....właśnie ... na co ?    Na foczki! 

Wróciłem do domku skonsternowany tym, iż ludzi tak perfidnie się oszukuje. Bo nie można powiedzieć, że wszyscy nie dbają o siebie , próbują , biegają, workingują, kolarzują i   ....nic.   Oszukuje, bo gdy przekazuje niewiedzę to jeszcze gorzej.      I co ?  Pozostaje  fotoszop.


Gavroche

A mnie tam lekkie sadełko nie przeszkadza u innych. :D
Jeśli tylko inne cechy fizjonomii wyglądają zdrowo, to parę kilo tkanki tłuszczowej zrzucam na biegłość w posługiwaniu się nożem i widelcem. ;)