BIEGANIE

[administ]

Teraz już chorysterol tak dobrze nie działa na lud, to "wymyślili na straszaka" homocysteinę i dalsze badania konieczne są.   

[renia]

Nawet ja, jak się naczytałam o niej, chciałam zbadać u siebie jej poziom, ale u nas w laboratorium (nawet w szpitalu) tego nie robią... Co za "zacofana wiocha"...

[vvv]

chciałam zbadać

"badanie jadłospisu" to jest dopiero rzadka usługa.

[Blackend]

O homocysteinie to się dowiedziałem dopiero w Ciechocinku. 
Ale jaja, co ja tam w tym towarzystwie robię? 

[administ]

Jak się homocysteina okaże "niewypałem", bo musi, to pewnie wygrzebią jakąś nowość na postrach. 
Już gdzieś piszą, że obniżanie witaminami homocysteiny nie skutkuje tak jak się spodziewano. 

[RafałS]

Pierwszy Bieg Jesienny. 4kilo/21min. Tyle po przerwie. 

[Blackend]

Czekam na znośną pogodę.

[administ]

 
Tak się lenistwo zaczyna. U mnie też tak było, że jak czekałem na zmianę pogody, to trzyma mnie do dziś, ale w moim wieku, czy ja muszę być sprawniejszy niż dziestolatkowie?  

[Blackend]

Ale chęci mam.

[renia]

 

[Jarek]

O homocysteinie to się dowiedziałem dopiero w Ciechocinku. 
Ale jaja, co ja tam w tym towarzystwie robię? 

A bo tam to trzeba się wiedza wykazywać, co jeden to bardziej wiedzący
No i ten duchowy zwiastun co ma wynagrodzi sprawiedliwością, tą sprawiedliwością.

[Blackend]

Większość jest schorowana, najczęściej problemy z otyłością i wynikające z tego choroby. Rozumiem, że szukają pomocy. 
Ale te wszystkie homocośtam, magnezy, chorysterol, śruty pestkowe i tak dalej - to zdecydowanie nie moje klimaty.   

[Blackend]

Pogoda dzisiaj idealna do biegania, więc nie ma wymówek, trzeba było pobiec.
Założyłem sobie z góry tylko piątkę, bo długo już nie biegałem (z powodu deszczowej pogody ) i nie byłem pewien jak będzie. 
A było nadspodziewanie dobrze, bez przerywania i z mocnym długim finiszem.

[Gavroche]

A było nadspodziewanie dobrze, bez przerywania i z mocnym długim finiszem.

To dlatego ci biegacze takie miny mają rozanielone.

[renia]

Szczególnie jak w minę wdepną...

[Blackend]

Aż po uszy.

[Blackend]

Temperatury są teraz idealne do biegania. 
Bardzo przyjemne uczucie (biegacze pewnie to znają) gdy podczas biegu myślisz o czymkolwiek, a nie o bieganiu, bo wysiłek jest obojętny. Coś jak spacerek do sklepu, gdy zastanawiasz się co miałeś kupić, bo kartki zapomniałeś.
Być może to zasługa niskich temperatur, może wybiegania pod koniec sezonu lub rzadszych wypadów do lasu i jest więcej czasu na regeneracje albo wszystko razem się skumulowało? W każdym razie jest super. 

[RafałS]

Dobrze opisane. Jest tak dzisiaj właśnie. Ale ja bez szaleństw 4kilo/20:30. To pewnie dlatego tak jest że człowiek gotowy do drogi w ciepłe strony jak gęsi. 

[RafałS]

A w międzyczasie zaczęło z lekka kropić, oby to nie był koniec pogody typu lato nad Bałtykiem jak ostatnio. 

[Blackend]

Kilka dni to jeszcze potrwa. 
W jesiennym deszczu nie biegam, bo mi się nie chce.