Aktualności:

4. Dieta optymalna - to dieta wysokotłuszczowa. Tłuszcz jest najważniejszym składnikiem naszego pożywienia. I jemy go najwięcej.

Menu główne

Siłownia a ŻO

Zaczęty przez hologram, 2007-07-04, 22:29:47

Poprzedni wątek - Następny wątek

Dasna

Cytat: admin w 2013-09-16, 16:13:24
Ale widzę, że całkiem fajnie w tym klubie.
Miłe, uśmiechnięte twarze, do tego!  :D
Tak, atmosfera wydaje się fajna. I przekrój wiekowy różny.

renia

Cytat: Dasna w 2013-09-16, 16:39:47
Będę pamiętać. Chętnie. Hantelki maja po 4 kg.

Na razie chcę zobaczyć jak zareaguję na ten "polski" trening. Czy jutro będę w formie, czy coś będzie boleć. Na pewno na razie Jurij na Ukrainie to dał mi treningi jakbym miała 80 lat. Dwie serie po 12 powtórzeń na 3 przyrządach a między seriami długi odpoczynek, że czułam takie wystygnięcie. Przeczytałam ten artykuł o treningu kobiet co mi link podrzuciłeś i od razu zrozumiałam, że za długie przerwy między seriami. Co do obciążenia to go rozumiem , bo mnie nie zna.
Ten dzisiaj z Polski zapytał mnie o co mi chodzi a ja , że chcę mięśnie. Nie chudnąć , ale wypełnić to co mam mięśniami. Tyle, że sadła też trochę mam. :?

Inne linki tylko przekierowują na Forum sdf a tam nie mogłam znaleźć tych artykułów przez Ciebie podanych.

Dasna, pełen szacun. 8) :D Podziwiam i spróbuje nieśmiało brać przykład. Ale chcę uczciwie zacząć biegać w plenerze i na orbitreku. To do tej pory to była u mnie zabawa i to tylko wtedy gdy pamiętałam i gdy mi się chciało... 8) :?

Dasna

Reniu jak najbardziej.!!!!!
Mamy tutaj na Forum fajnych chłopaków , którzy wspierają merytorycznie i duchowo, mamy DO/ŻO, mamy wiedzę bochemiczną, mamy przykłady wytrwałości i determinacji to czegóż d.... nie ruszyć i nie spocić się!!! :lol: :lol:

Gavroche

Cytat: Dasna w 2013-09-16, 16:39:47
Będę pamiętać. Chętnie. Hantelki maja po 4 kg.

Na razie chcę zobaczyć jak zareaguję na ten "polski" trening. Czy jutro będę w formie, czy coś będzie boleć. Na pewno na razie Jurij na Ukrainie to dał mi treningi jakbym miała 80 lat. Dwie serie po 12 powtórzeń na 3 przyrządach a między seriami długi odpoczynek, że czułam takie wystygnięcie. Przeczytałam ten artykuł o treningu kobiet co mi link podrzuciłeś i od razu zrozumiałam, że za długie przerwy między seriami. Co do obciążenia to go rozumiem , bo mnie nie zna.
Ten dzisiaj z Polski zapytał mnie o co mi chodzi a ja , że chcę mięśnie. Nie chudnąć , ale wypełnić to co mam mięśniami. Tyle, że sadła też trochę mam. :?

Inne linki tylko przekierowują na Forum sdf a tam nie mogłam znaleźć tych artykułów przez Ciebie podanych.
Z tymi linkami, to nie wiem, mało informatyczny jestem.
Mi chodzą, a pochodzą z działu Charles Poliquin, zaraz obok Badania Naukowe na SFD.
Widzisz, mówiłem, że exbokser będzie lepszy i podtrzymuję.
Trening to STOPNIOWA zmiana fizjologii w zadanym kierunku.
To co Admin nazywa roztrwnowaniem, exbokser właśni Ci aplikuje i tak ma być.
Z tym dzisiejszym treningiem Twoje ciało nie ma co zrobić, bo doświadczenia mu nie staje.
A jak przerwy za długie to je skróć, trener to nie telepata :lol:
Dobrą analogią procesu treningowego jest przebudowa przy przejściu z koryta na DO
Jak od razu nawalisz tłuszczu do michy, to wiesz co będzie, a jak stopniowo, powoli pozwolisz się ciału zaadaptować to i 1:7 zniesie i wykorzysta.
Ból i zmęczenie nie jest żadnym wykładnikiem dobrze wykonanego treningu, powiedziałbym, że wręcz przeciwnie.
Mięśnie nie zwiększą objętości od chaotycznej szarpaniny, tylko mądrze zaplanowanego procesu przez tygodnie i miesiące.
Nie sztuka się narobić po próżnicy...

renia

Cytat: Dasna w 2013-09-16, 17:30:12
Reniu jak najbardziej.!!!!!
Mamy tutaj na Forum fajnych chłopaków , którzy wspierają merytorycznie i duchowo, mamy DO/ŻO, mamy wiedzę bochemiczną, mamy przykłady wytrwałości i determinacji to czegóż d.... nie ruszyć i nie spocić się!!! :lol: :lol:

Miałam teraz 2 dni niezłego treningu. Pokazał mi on jakie mam braki kondycyjne... :? :lol:

Dasna

Cytat: Gavroche w 2013-09-16, 17:31:44
Cytat: Dasna w 2013-09-16, 16:39:47
Będę pamiętać. Chętnie. Hantelki maja po 4 kg.

Na razie chcę zobaczyć jak zareaguję na ten "polski" trening. Czy jutro będę w formie, czy coś będzie boleć. Na pewno na razie Jurij na Ukrainie to dał mi treningi jakbym miała 80 lat. Dwie serie po 12 powtórzeń na 3 przyrządach a między seriami długi odpoczynek, że czułam takie wystygnięcie. Przeczytałam ten artykuł o treningu kobiet co mi link podrzuciłeś i od razu zrozumiałam, że za długie przerwy między seriami. Co do obciążenia to go rozumiem , bo mnie nie zna.
Ten dzisiaj z Polski zapytał mnie o co mi chodzi a ja , że chcę mięśnie. Nie chudnąć , ale wypełnić to co mam mięśniami. Tyle, że sadła też trochę mam. :?

Inne linki tylko przekierowują na Forum sdf a tam nie mogłam znaleźć tych artykułów przez Ciebie podanych.
Z tymi linkami, to nie wiem, mało informatyczny jestem.
Mi chodzą, a pochodzą z działu Charles Poliquin, zaraz obok Badania Naukowe na SFD.
Widzisz, mówiłem, że exbokser będzie lepszy i podtrzymuję.
Trening to STOPNIOWA zmiana fizjologii w zadanym kierunku.
To co Admin nazywa roztrwnowaniem, exbokser właśni Ci aplikuje i tak ma być.
Z tym dzisiejszym treningiem Twoje ciało nie ma co zrobić, bo doświadczenia mu nie staje.
A jak przerwy za długie to je skróć, trener to nie telepata :lol:
Dobrą analogią procesu treningowego jest przebudowa przy przejściu z koryta na DO
Jak od razu nawalisz tłuszczu do michy, to wiesz co będzie, a jak stopniowo, powoli pozwolisz się ciału zaadaptować to i 1:7 zniesie i wykorzysta.
Ból i zmęczenie nie jest żadnym wykładnikiem dobrze wykonanego treningu, powiedziałbym, że wręcz przeciwnie.
Mięśnie nie zwiększą objętości od chaotycznej szarpaniny, tylko mądrze zaplanowanego procesu przez tygodnie i miesiące.
Nie sztuka się narobić po próżnicy...
:roll:  :roll:
Czyli powoli.

Dasna

Cytat: renia w 2013-09-16, 17:37:52
Cytat: Dasna w 2013-09-16, 17:30:12
Reniu jak najbardziej.!!!!!
Mamy tutaj na Forum fajnych chłopaków , którzy wspierają merytorycznie i duchowo, mamy DO/ŻO, mamy wiedzę bochemiczną, mamy przykłady wytrwałości i determinacji to czegóż d.... nie ruszyć i nie spocić się!!! :lol: :lol:

Miałam teraz 2 dni niezłego treningu. Pokazał mi on jakie mam braki kondycyjne... :? :lol:
No, właśnie. Nic tak nie mobilizuje jak dostrzeżenie własnych słabości.  :wink:

Zyon

Cytat: Dasna w 2013-09-16, 17:40:24
Cytat: Gavroche w 2013-09-16, 17:31:44
Cytat: Dasna w 2013-09-16, 16:39:47
Będę pamiętać. Chętnie. Hantelki maja po 4 kg.

Na razie chcę zobaczyć jak zareaguję na ten "polski" trening. Czy jutro będę w formie, czy coś będzie boleć. Na pewno na razie Jurij na Ukrainie to dał mi treningi jakbym miała 80 lat. Dwie serie po 12 powtórzeń na 3 przyrządach a między seriami długi odpoczynek, że czułam takie wystygnięcie. Przeczytałam ten artykuł o treningu kobiet co mi link podrzuciłeś i od razu zrozumiałam, że za długie przerwy między seriami. Co do obciążenia to go rozumiem , bo mnie nie zna.
Ten dzisiaj z Polski zapytał mnie o co mi chodzi a ja , że chcę mięśnie. Nie chudnąć , ale wypełnić to co mam mięśniami. Tyle, że sadła też trochę mam. :?

Inne linki tylko przekierowują na Forum sdf a tam nie mogłam znaleźć tych artykułów przez Ciebie podanych.
Z tymi linkami, to nie wiem, mało informatyczny jestem.
Mi chodzą, a pochodzą z działu Charles Poliquin, zaraz obok Badania Naukowe na SFD.
Widzisz, mówiłem, że exbokser będzie lepszy i podtrzymuję.
Trening to STOPNIOWA zmiana fizjologii w zadanym kierunku.
To co Admin nazywa roztrwnowaniem, exbokser właśni Ci aplikuje i tak ma być.
Z tym dzisiejszym treningiem Twoje ciało nie ma co zrobić, bo doświadczenia mu nie staje.
A jak przerwy za długie to je skróć, trener to nie telepata :lol:
Dobrą analogią procesu treningowego jest przebudowa przy przejściu z koryta na DO
Jak od razu nawalisz tłuszczu do michy, to wiesz co będzie, a jak stopniowo, powoli pozwolisz się ciału zaadaptować to i 1:7 zniesie i wykorzysta.
Ból i zmęczenie nie jest żadnym wykładnikiem dobrze wykonanego treningu, powiedziałbym, że wręcz przeciwnie.
Mięśnie nie zwiększą objętości od chaotycznej szarpaniny, tylko mądrze zaplanowanego procesu przez tygodnie i miesiące.
Nie sztuka się narobić po próżnicy...
:roll:  :roll:
Czyli powoli.
Wlasnie, uspokoj sie bo ja przeladujesz  :lol: Ma cwiczyc miesnie a nie intelekt  :lol: 8)
Work Buy Consume Die

administ


Zyon

Work Buy Consume Die

Zyon

Cytat: renia w 2013-09-16, 17:04:28
Cytat: Dasna w 2013-09-16, 16:39:47
Będę pamiętać. Chętnie. Hantelki maja po 4 kg.

Na razie chcę zobaczyć jak zareaguję na ten "polski" trening. Czy jutro będę w formie, czy coś będzie boleć. Na pewno na razie Jurij na Ukrainie to dał mi treningi jakbym miała 80 lat. Dwie serie po 12 powtórzeń na 3 przyrządach a między seriami długi odpoczynek, że czułam takie wystygnięcie. Przeczytałam ten artykuł o treningu kobiet co mi link podrzuciłeś i od razu zrozumiałam, że za długie przerwy między seriami. Co do obciążenia to go rozumiem , bo mnie nie zna.
Ten dzisiaj z Polski zapytał mnie o co mi chodzi a ja , że chcę mięśnie. Nie chudnąć , ale wypełnić to co mam mięśniami. Tyle, że sadła też trochę mam. :?

Inne linki tylko przekierowują na Forum sdf a tam nie mogłam znaleźć tych artykułów przez Ciebie podanych.

Dasna, pełen szacun. 8) :D Podziwiam i spróbuje nieśmiało brać przykład. Ale chcę uczciwie zacząć biegać w plenerze i na orbitreku. To do tej pory to była u mnie zabawa i to tylko wtedy gdy pamiętałam i gdy mi się chciało... 8) :?
Moze chcesz wioslarza? Mam nowy, z 5 razy uzyty  :D :D
Work Buy Consume Die

administ

Cytat: Zyon w 2013-09-16, 18:00:54
Slang z pakerni  :lol:

No, ale sam slang, a pakować się nie chce?  :wink:  :lol:

Zyon

Od czegos trzeba zaczac......  :lol:
Work Buy Consume Die

Gavroche

Powoli, Dasna, jak żółwik.
Jak na trzecim treningu ledwo żyjesz, to zaraz dojdziesz do tzw. ściany, czyli kresu swoich obecnych możliwości.
I co dalej?
Trening to proces stopniowego przeciążania ciała przez miesiące i lata.
Musisz mieć miejsce na postęp.
Najprościej, dokładamy o włos na każdym treningu, dochodząc tygodniami do swojego maksimum na daną chwilę.
Potem obniżamy o połowę i zaczynamy proces od nowa, za każdym razem powiększając swój rekord.
Dzięki temu ciało na każdym treningu jest postawione przed nowym wyzwaniem, bardzo niewielkim, ale o to chodzi.
Ja dla przykładu, podnoszę z ziemi i prostuję się z ciężarem trzyipółkrotnie większym od wagi mojego ciała.
Gdyby ktoś nieprzygotowany próbował to powtórzyć nie oderwałby od ziemi, a gdyby nawet, nadawałby się na stół operacyjny.
A ja po treningu mam przed sobą dziesieciogodzinny dzień pracy :lol:
Tylko, że ja trenuję od prawie ćwierć wieku, nie wysilając się zbytnio, dokładając zaledwie 5-10 kilo rocznie do rekordu.
Powściągnij konie i traktuj trening jak mycie zębów, a wszystko będzie dobrze.

Dasna

 :(  :? Powściągnę cugle. :lol:



renia

Nic. Czy ja coś mówię? Chandra mi przeszła to się śmieję... :lol:  8)

administ


administ

Cytat: Dasna w 2013-09-16, 19:08:44
:(  :? Powściągnę cugle. :lol:


Dasna!
Ty nic nie powściągnuj, tylko pokaż cherlakom z pakerni, co potrafisz!  :wink: