Siłownia a ŻO

[Dasna]

Gavroche, nie będę rezygnować z siadów z wolnym ciężarem. Znalazłam rozwiązanie. W siłowniach nie ma stojaków, ale......są faceci.

Napisałbym coś dowcipnego na ten temat, ale może być za pieprzne!  

Eeee tam, kokietujesz tak często, a bardzo wyważenie umiesz się przecież wypowiadać

Podpuszczacz.No, proszę. :mrgreen:

[Gavroche]

Kuchenka! Przecież sam pitoliłeś, że Ciebie to j ...cośtam cośtam, a teraz "weź". No to weź i zaśnij.

True.
Ale raz do roku i ksiądz jest mężczyzną

[Radzio]

Chyba jak się "rozsiądzie" na wyrze.

[Radzio]

Tylko, że to ogranicza światopogląd podobno

Komu?

"Mózgowcom"

Nie. To błędne założenie." Mózgowca" prawdziwego nic by nie ograniczało, oprócz uświadomionych własnych słabości , bezmózgowca ogranicza zadufanie , że nie ma ograniczeń.

Nie pogadasz se w realu o żarciu, bo sami korytkowcy, wegetarianie i śródziemnojady, wchodzisz na forum gdzie możesz gadać fajnie o żarciu i dupie Maryni, a tu jeb w pysk, że czegoś znowu nie wolno, bo ktoś coś źle zrozumiał
No i weź

Samo życie.
A jeszcze w Internecie, na Forum wychodzą bardziej skrywane zazwyczaj cechy.
Mam wrażenie , że zazdrość jest taką dominującą. Stąd biorą się ataki nienawiści, złośliwości, wyśmiewanie innych, chęć pokazania -kto ja jestem, manipulacje. Ooo manipulacje postami czyli wycinanie części wypowiedzi i obśmiewanie jej, to jest to co tygrysy lubią najbardziej.   Znasz to pewnie. 
Albo dowartościowywanie się kosztem innych, pan wie kto ja jestem, co ja mogę , co ja umiem. Internet jest do tego wprost wymarzony. A Forum co i raz nawiedzają tacy co wiedzą lepiej i więcej.
Eksperci w DO/ŻO. Krynice mądrości, zresztą wieloletni tzw. optymalni też objawiają się jako ci co wiedzą lepiej. Ba, ale nie tylko jak jeść , ale jak żyć, myśleć itd.

A! Kociołek, przypomniałem sobie.
Dużo tego w tym forum udało się scalić do kupy, ale ... "sorry Winnetou"... 

[Dasna]

Jak napisałam tak i zrobiłam.
Stojaków niet, ale był Jurij.
10 min.bieżnia.
Przyciąganie prostych nóg do tułowia 4x 10
Przysiad tylny 3 x 4 31 kg.
                      1 x 4 33, 5 kg
Przysiad przedni 1 x 4 31 kg.  Ciężko, ale wiem , że dam radę. I będzie skok do przodu. Tylko potrzebna mi asekurcja Jurij miał klientkę i musiał się nią zająć.
Wykroki za sztangielkami 4 x 10 po 10 kg na rękę
Swing sztangielką 14 kg. 4x 10 spróbowałam i postaram się doszkolić z tego.
Uginanie nóg na maszynie leżąc 4 x 4 25 kg
Prostowanie nóg na maszynie 4 x 6 30 kg
wspinanie na palce 3 x 20

[Gavroche]

Uparciuch
Uważaj na siebie

Jeśli to "przyciąganie prostych nóg do tułowia" to ćwiczenie na brzuch, to nie rób go na początku treningu!
Mięśnie brzucha muszą być świeżutkie, by działać jak stabilizator w siadach, wyciskaniach, wiosłowaniach...
Ze zmęczonymi jesteś mniej bezpieczna i silna.
Czasem kulturyści zalecają jako "specjalistyczną rozgrzewkę" trening brzucha na początku treningu i można się na to zgodzić, gdy robisz pierdoołki na maszynkach, ale nigdy przy ciężkich ćwiczeniach z wolnymi ciężarami 

[Dasna]

Uparciuch
Uważaj na siebie

Jeśli to "przyciąganie prostych nóg do tułowia" to ćwiczenie na brzuch, to nie rób go na początku treningu!
Mięśnie brzucha muszą być świeżutkie, by działać jak stabilizator w siadach, wyciskaniach, wiosłowaniach...
Ze zmęczonymi jesteś mniej bezpieczna i silna.
Czasem kulturyści zalecają jako "specjalistyczną rozgrzewkę" trening brzucha na początku treningu i można się na to zgodzić, gdy robisz pierdoołki na maszynkach, ale nigdy przy ciężkich ćwiczeniach z wolnymi ciężarami 

OK. Zapamiętam.

Uważam, naprawdę. Staram się opanowywać emocje i tak jak pisałeś "uwewnętrzniać", koncentrować , zapinać i oddychać, aby wypełnić płuca powietrzem i stworzyć sobie taki "gorset" ochronny.

[Dasna]

Mam ogromna satysfakcje z tego jak wyglądam. Wiesz, baba. No, wygląd będzie dla mnie zawsze ważny. Ale i czuję się mocna, prosta, taka nabita się robię. No, są pewne , hm, jak to nazwać objawy, że intensywnie ćwiczę.
Biceps, nie zwracam na niego uwagi a on rośnie, triceps - zlikwidował pelikany, najszerszy grzbietu.He, he podkreśla talię.

[administ]

 
Znaczy - bym coś napisał, ale strach ...   

[Dasna]

Znaczy - bym coś napisał, ale strach ...   

Taka straszna jestem? Nie bój się Adminku. Jeśli mogę Cię tak nazwać.

[administ]

Jaka straszna znowu? 
Jak zobaczę, to stwierdzę... 

[Dasna]

Jaka straszna znowu? 
Jak zobaczę, to stwierdzę... 

A jak Cię będę nawiedzać w snach? A kysz, maro nieczysta.

[Gavroche]

Mam ogromna satysfakcje z tego jak wyglądam. Wiesz, baba. No, wygląd będzie dla mnie zawsze ważny. Ale i czuję się mocna, prosta, taka nabita się robię. No, są pewne , hm, jak to nazwać objawy, że intensywnie ćwiczę.
Biceps, nie zwracam na niego uwagi a on rośnie, triceps - zlikwidował pelikany, najszerszy grzbietu.He, he podkreśla talię.

Też lubię to wrażenie sprężyn i tłoków pod skórą
Coraz częściej zauważam też powiększającą się co roku przepaść w ogólnym wyrazie między mną, a dziadziejącymi przed tv rówieśnikami.

Mi się bardzo podobają umięśnione kobiety
Nie kulturystki, może fitneski sylwetkowe, ale poza sezonem, nawodnione i odkarmione.
Wisz, rozumisz?
Naprawdę wolę bardziej "obfitą" kobietę, ale z funkcjonalną mięśniówką, gładką skórą i energią, niż chudą szczapę wybiegową, z obwisłą skórą na cudnych kościach w idealnym rozmiarze

[Dasna]

To ja napisałam z taka pewną nieśmiałością, ale tak bez fałszywej skromności to iiiiihahaha, iiihahaha. Podchodzą nawet obcy ludzie i mówią komplementy. A szczególnie trenerki, bardzo miło i przychylnie.
No i dupsko  poszło w górę.

Mam świadomość ograniczeń wiekowych, ale sama nie spodziewałam się takich rezultatów.

[Gavroche]

To ja napisałam z taka pewną nieśmiałością, ale tak bez fałszywej skromności to iiiiihahaha, iiihahaha. Podchodzą nawet obcy ludzie i mówią komplementy. A szczególnie trenerki, bardzo miło i przychylnie.
No i dupsko  poszło w górę.

Mam świadomość ograniczeń wiekowych, ale sama nie spodziewałam się takich rezultatów.

Widzisz?
A w tym wieku...
A na takiej diecie...
A bez supli...
A bez takich ćwiczeń...
A bez...

[Dasna]

To ja napisałam z taka pewną nieśmiałością, ale tak bez fałszywej skromności to iiiiihahaha, iiihahaha. Podchodzą nawet obcy ludzie i mówią komplementy. A szczególnie trenerki, bardzo miło i przychylnie.
No i dupsko  poszło w górę.

Mam świadomość ograniczeń wiekowych, ale sama nie spodziewałam się takich rezultatów.

Widzisz?
A w tym wieku...
A na takiej diecie...
A bez supli...
A bez takich ćwiczeń...
A bez...

Beza beza, beza, beza, bez. Tak śpiewał termit w Kaczorze Donaldzie. I ja sobie bezuję.

[Dasna]

O, żeż w mordę jeża jak mnie bolą łydki. Ja tu się produkuje ze sztangą a zwykle wspięcia na palce bez obciążenia powodują, że łydki mało co mi nie eksplodują. Chodzić nie mogę.
Do środy robię sobie luzik. Dzisiaj relaksowo 10 pompeczek i szlus.

[renia]

No co Wy tym jeżom spokoju nie dajecie...

[Dasna]

No co Wy tym jeżom spokoju nie dajecie...

A, bo się zjeżyłam.

[renia]