Siłownia a ŻO

[Gavroche]

Powerliftingowy bardziej dokucza mi jak robię rwanie i wtedy mam obolałe kciuki. Ale zdaje się też się przyzwyczajam.

Moletowanie (lub radełkowanie) bo tak się nazywają te żłobienia na sztandze, łagodniejsze jest na gryfach ciężarowych (Eleiko ma zajebiste) niż trójbojowych, ze względu na inne przyspieszenia w obu sportach i długość trwania boju z tym związaną.

[Dasna]

Powerliftingowy bardziej dokucza mi jak robię rwanie i wtedy mam obolałe kciuki. Ale zdaje się też się przyzwyczajam.

Moletowanie (lub radełkowanie) bo tak się nazywają te żłobienia na sztandze, łagodniejsze jest na gryfach ciężarowych (Eleiko ma zajebiste) niż trójbojowych, ze względu na inne przyspieszenia w obu sportach i długość trwania boju z tym związaną.

Aaaa, to nie wiedziałam.
W"moich" klubach Eleiko brak. Chyba. Sprawdzę w Polsce, ale wątpię.
Uuu, padam na twarz.

[renia]

Powerliftingowy bardziej dokucza mi jak robię rwanie i wtedy mam obolałe kciuki. Ale zdaje się też się przyzwyczajam.

Moletowanie (lub radełkowanie) bo tak się nazywają te żłobienia na sztandze, łagodniejsze jest na gryfach ciężarowych (Eleiko ma zajebiste) niż trójbojowych, ze względu na inne przyspieszenia w obu sportach i długość trwania boju z tym związaną.

A to moletowanie nie jest karalne? :mrgreen:

[renia]

Albo mi się tak wszystko brzydko kojarzy...

[Dasna]

 

[Gavroche]

Powerliftingowy bardziej dokucza mi jak robię rwanie i wtedy mam obolałe kciuki. Ale zdaje się też się przyzwyczajam.

Moletowanie (lub radełkowanie) bo tak się nazywają te żłobienia na sztandze, łagodniejsze jest na gryfach ciężarowych (Eleiko ma zajebiste) niż trójbojowych, ze względu na inne przyspieszenia w obu sportach i długość trwania boju z tym związaną.

A to moletowanie nie jest karalne? :mrgreen:

[Zyon]

 

[Gavroche]

400 kg na ławie pękło!
https://www.youtube.com/watch?v=BEhdVspG0uk#t=50

[Gavroche]

Edek w niecałą minutę zrobił ponad 3000 kg
https://www.youtube.com/watch?v=hjSjiy-UGvA

[Dasna]

  Ale cielsko.

[MariuszM]

Edek w niecałą minutę zrobił ponad 3000 kg
https://www.youtube.com/watch?v=hjSjiy-UGvA

je&*-+!! ale kostki nie ma  

[Dasna]

<img src="http://i.imgur.com/MYxGJaU.jpg" title="Hosted by imgur.com" />

[renia]

Widać, że dzieciakowi brakuje żelaza...

[Dasna]

Widać, że dzieciakowi brakuje żelaza...

[Gavroche]

 

[Dasna]

Pomna poprzednich doświadczeń dzisiaj ćwiczyłam spokojnie i z głową. Trening techniczny okazał się wcale nie lekki choć pilnowałam się , żeby nie nakitowac ciężaru.
1.Rozgrzewka
2.Rwanie klasyczne 6 x 3 20 kg (plecy proste, wygięte, głowa do góry, gryf po piszczelach, udach i podryw na proste ręce i tupnięcie z lekkim przysiadem, zadek wypięty, pilnowałam , żeby ciągnąć plecami).
3.Ciąg rwaniowy  1 x 5  40 kg
                         5 x 5 45 kg
I znowu ciągnięcie plecami, podryw powyżej kolan, łokcie na bok i kaptury pracują , wspięcie na palce, plecy proste)
4.GM  5x 5  25 kg
         1 x 5 27, 5 kg
5.Brzuszki
6.Rower 10 min.

[Dasna]

Teraz nie będę robić żadnych dłuższych przerw bo na przełomie października i listopada lecę na 2 tyg, do Londynu i dalej , więc będzie regeneracja.

[administ]

A nie możesz sobie zabrać ze sobą gryfa i kilku talerzy? 
Albo chociaż porządny dzwonek do bagażu podręcznego ...  :mrgreen:

[Dasna]

A nie możesz sobie zabrać ze sobą gryfa i kilku talerzy? 
Albo chociaż porządny dzwonek do bagażu podręcznego ...  :mrgreen:

Właśnie, już martwię się jak ja tam wytrzymam bez siłowni.

[administ]

Może puby złagodzą cierpienia? 
Tylko, czy oni dodają nabiał do kawy?