Blade - dziennik treningowy

[RafałS]

No i nie zapominać o tłuszczu, co by dodatkowa woda była przy okazji jego wykorzystania.

[Blade]

Jakieś sprawdzone, domowe sposoby na odwodnienie podczas wysiłku długotrwałego? Oprócz wciągania isostara ofkors

Nie dopuszczać?
125 ml wody(pół szklanki)co 30 minut(pół godziny).
Gruba sól i kilka ziaren na język.
Niewielki posiłek przed marszem pomaga utrzymywać wodę.

właśnie pierwszego dnia zapomniałem soli w schronisku - i tak obstawiałem, że to było przyczyną kłopotów

[Gavroche]

Jak się łazi po górach trzeba wziąć poprawkę na brak adaptacji do takich warunków.
Woda, sól, suszone mięso lub lepiej pemmikan, orzechy, wełniany sweter, nóż i pałatka.
Tyle mi zwykle wystarcza na tydzień, ale ja omijam szlaki i schroniska
Nie ufam nowoczesnej odzieży, napojom i "meal replacement".

[chill]

To Ty lepszy Bear Grylls jesteś taki vintage 

[Gavroche]

To Ty lepszy Bear Grylls jesteś taki vintage 

Duży plecak jest uciążliwy
A facet to powinien poradzić sobie nawet nago.

[RafałS]

...
Tyle mi zwykle wystarcza na tydzień, ale ja omijam szlaki i schroniska
...

Latem, w górach, u nas? 

A co z burzami? 

[Gavroche]

...
Tyle mi zwykle wystarcza na tydzień, ale ja omijam szlaki i schroniska
...

Latem, w górach, u nas? 

A co z burzami? 

Pałatka z białoruskiej armii i wełniany sweter.

[administ]

A facet to powinien poradzić sobie nawet nago.

Wiadomo, ale jak ma chociaż skarpetki wdziane, to się pewniej czuje...   

[RafałS]

I chroni przed piorunami? Rozczarowałeś mnie. Mając w pamięci osobistej przygody burzowe i to z gór niewysokich, spodziewałem się bardziej jakiegoś nura do jaskini czy cuś. A tu tylko pałatka i sweter.   

P. S.
Ja też sobie mam pałatkę ale chyba z jakiej bundeswehry i jeszcze mam sznureczki i mogę sobie zrobić z niej daszek jakby co.  

[renia]

A facet to powinien poradzić sobie nawet nago.

Wiadomo, ale jak ma chociaż skarpetki wdziane, to się pewniej czuje...   

...albo kapelusz...

[Gavroche]

I chroni przed piorunami? Rozczarowałeś mnie. Mając w pamięci osobistej przygody burzowe i to z gór niewysokich, spodziewałem się bardziej jakiegoś nura do jaskini czy cuś. A tu tylko pałatka i sweter.   

P. S.
Ja też sobie mam pałatkę ale chyba z jakiej bundeswehry i jeszcze mam sznureczki i mogę sobie zrobić z niej daszek jakby co.  

Właśnie taki daszek, a po co więcej?
Wełna grzeje nawet jak jest wilgotna.
O to właśnie chodzi, by było inaczej przez ten tydzień, a potem jak smakuje gorąca kąpiel!
A burzy to się tylko neurotyczne koty boją

[Gavroche]

A facet to powinien poradzić sobie nawet nago.

Wiadomo, ale jak ma chociaż skarpetki wdziane, to się pewniej czuje...   

...i można stawić czoło mężowi kochanki

[RafałS]

Poczekaj, trafisz dobrą burzę to i kota ci popędzi.   

[Gavroche]

Poczekaj, trafisz dobrą burzę to i kota ci popędzi.   

Niewykluczone, jak na razie mama Natura obchodzi się ze mną łagodnie
Burza ma swój smaczek.

[administ]

A facet to powinien poradzić sobie nawet nago.

Wiadomo, ale jak ma chociaż skarpetki wdziane, to się pewniej czuje...   

...albo kapelusz...

Kapelusz, to jakby był kobietą chyba... 

[Blade]

Poczekaj, trafisz dobrą burzę to i kota ci popędzi.   

Niewykluczone, jak na razie mama Natura obchodzi się ze mną łagodnie
Burza ma swój smaczek.

też tak myślałem dotąd miałem farta i na burze w górach nie trafiałem, jeśli już to albo na pogodę albo na ulewę. A teraz dwa razy zwiewaliśmy w podskokach i to pod górkę po tym wszystkim już nawet na nizinie jakiś respekt przed burzami czuć zacząłem

[Gavroche]

Poczekaj, trafisz dobrą burzę to i kota ci popędzi.   

Niewykluczone, jak na razie mama Natura obchodzi się ze mną łagodnie
Burza ma swój smaczek.

też tak myślałem dotąd miałem farta i na burze w górach nie trafiałem, jeśli już to albo na pogodę albo na ulewę. A teraz dwa razy zwiewaliśmy w podskokach i to pod górkę po tym wszystkim już nawet na nizinie jakiś respekt przed burzami czuć zacząłem

He,he
Ale zwiewaliście, bo?
Jeśli się pogodzisz z tym, że zmokniesz, ubrudzisz się i zmarzniesz, to po co uciekać?

[Blade]

Poczekaj, trafisz dobrą burzę to i kota ci popędzi.   

Niewykluczone, jak na razie mama Natura obchodzi się ze mną łagodnie
Burza ma swój smaczek.

też tak myślałem dotąd miałem farta i na burze w górach nie trafiałem, jeśli już to albo na pogodę albo na ulewę. A teraz dwa razy zwiewaliśmy w podskokach i to pod górkę po tym wszystkim już nawet na nizinie jakiś respekt przed burzami czuć zacząłem

He,he
Ale zwiewaliście, bo?
Jeśli się pogodzisz z tym, że zmokniesz, ubrudzisz się i zmarzniesz, to po co uciekać?

deszczu się nie boję pioruny w oddali zaczynały strzelać, jak się jest jak na patelni na szczycie, a uciec nie ma za bardzo gdzie, to szczerze mówiąc strach jest. No i respektu stosownego się nabiera góry to nie tylko ładne widoczki

[Gavroche]

Poczekaj, trafisz dobrą burzę to i kota ci popędzi.   

Niewykluczone, jak na razie mama Natura obchodzi się ze mną łagodnie
Burza ma swój smaczek.

też tak myślałem dotąd miałem farta i na burze w górach nie trafiałem, jeśli już to albo na pogodę albo na ulewę. A teraz dwa razy zwiewaliśmy w podskokach i to pod górkę po tym wszystkim już nawet na nizinie jakiś respekt przed burzami czuć zacząłem

He,he
Ale zwiewaliście, bo?
Jeśli się pogodzisz z tym, że zmokniesz, ubrudzisz się i zmarzniesz, to po co uciekać?

deszczu się nie boję pioruny w oddali zaczynały strzelać, jak się jest jak na patelni na szczycie, a uciec nie ma za bardzo gdzie, to szczerze mówiąc strach jest. No i respektu stosownego się nabiera góry to nie tylko ładne widoczki

Nie tylko widoczki, zgoda.

[RafałS]

Burza w górach to co innego jak na nizinach. Odpowiednia "kumulacja" i robi się jak podczas małego bombardowania.