Aktualności:

3. Białka jako materiał do budowy i przebudowy ciała powinno mieć możliwie wysoką wartość biologiczną, powinno to być białko zwierzęce, a nie roślinne.

Menu główne

Blade - dziennik treningowy

Zaczęty przez Blade, 2013-01-10, 10:40:31

Poprzedni wątek - Następny wątek

renia

Cytat: Blade w 2013-09-26, 07:58:09

wczorajsze liczby to 112:211:41. Więcej białka, bo zostały mi zamarynowane dwa kawałki rostbefu i jeden wczoraj pomógł mi normę białka przekroczyć ;) Ale bez wyrzutów sumienia ;)


renia

Na szkoleniu dowiedziałam się, że lepiej jest trochę z węglowodanami przeholować niż z białkiem...

Blade

Cytat: renia w 2013-09-26, 08:08:53
Na szkoleniu dowiedziałam się, że lepiej jest trochę z węglowodanami przeholować niż z białkiem...

Chyba tak, ale tutaj po dosyć (jak dla mnie) intensywnym treningu, do tego rower, nerwówka w pracy doszedłem do wniosku, że tym jednym kawałkiem rostbefu się stresować nie będę ;) a węgli już nie miałem gdzie zmieścić więcej  ;) generalnie zmniejszanie białka idzie mi nieźle, aż się sam dziwię. Kluczem tutaj jest chyba odpowiednia ilość tłuszczu. Zdałem sobie sprawę, że za tłuszczem najbardziej mnie ciągnie. Na razie obserwuję organizm, plan założony teoretycznie niby łatwy jest jednak dosyć ambitny

Blade

Dzisiaj odpuszczam też basen - muszę się przedrzeć przez książkę i film o kraulu, na spokojnie sobie we łbie poustawiać i dopiero zacząć ćwiczyć. Cholera, na filmie na TI wszystko wygląda tak łatwo, luźno i przyjemnie ;)

Zyon

Cytat: renia w 2013-09-26, 08:08:53
Na szkoleniu dowiedziałam się, że lepiej jest trochę z węglowodanami przeholować niż z białkiem...
Renia teraz taka madra, ze sie boje odzywac..  :?
Work Buy Consume Die


renia

Cytat: Blade w 2013-09-26, 08:15:05
Cytat: renia w 2013-09-26, 08:08:53
Na szkoleniu dowiedziałam się, że lepiej jest trochę z węglowodanami przeholować niż z białkiem...

Chyba tak, ale tutaj po dosyć (jak dla mnie) intensywnym treningu, do tego rower, nerwówka w pracy doszedłem do wniosku, że tym jednym kawałkiem rostbefu się stresować nie będę ;) a węgli już nie miałem gdzie zmieścić więcej  ;) generalnie zmniejszanie białka idzie mi nieźle, aż się sam dziwię. Kluczem tutaj jest chyba odpowiednia ilość tłuszczu. Zdałem sobie sprawę, że za tłuszczem najbardziej mnie ciągnie. Na razie obserwuję organizm, plan założony teoretycznie niby łatwy jest jednak dosyć ambitny

Jak masz nerwówkę w pracy, to tym bardziej węglowodanów potrzeba więcej. Sprawdzałeś sobie ketony?

Blade

Cytat: Dasna w 2013-09-26, 09:40:49
Cytat: Blade w 2013-09-26, 07:58:09
Rano tylko Amosow.
http://kpi.ua/amosov
Ten Amosow?

chyba tak ;) zapomniałem cyrlicy, cholerka ;) jest taki program 10 ćwiczeń zamieszczony w książce Caculina o stawach

renia

Cytat: Zyon w 2013-09-26, 08:38:31
Cytat: renia w 2013-09-26, 08:08:53
Na szkoleniu dowiedziałam się, że lepiej jest trochę z węglowodanami przeholować niż z białkiem...
Renia teraz taka madra, ze sie boje odzywac..  :?

:lol: zawsze byłam mądra i skromna... :D 8)

Blade

Cytat: Blade w 2013-09-26, 10:05:49
Cytat: Dasna w 2013-09-26, 09:40:49
Cytat: Blade w 2013-09-26, 07:58:09
Rano tylko Amosow.
http://kpi.ua/amosov
Ten Amosow?

chyba tak ;) zapomniałem cyrlicy, cholerka ;) jest taki program 10 ćwiczeń zamieszczony w książce Caculina o stawach
tak, ten - o tych 10 ćwiczeniach jest w opisie programu i książki

Blade

kurcze, podmęczony się dzisiaj czuję. Myślę, że pierwotny plan rowerowania do pracy co drugi dzień był rozsądny, i niepotrzebnie jeździłem codziennie. Dlatego od przyszłego tygodnia rower co drugi dzień, pn-śr-pt, dam sobie miesiąc próby a potem spróbuję jeździć codziennie. Nie ukrywam, że aspekt finansowy jest dla mnie ważny, więc do tego będę dążył, ale też nie chcę się zajechać.

Zyon

Zajechac? No daj spokoj, mam kuzynow, ktorzy codziennie 25 km w jedna strone maja do pracy i tak caly rok jezdza :D
Work Buy Consume Die

Blade

Cytat: Zyon w 2013-09-26, 12:07:08
Zajechac? No daj spokoj, mam kuzynow, ktorzy codziennie 25 km w jedna strone maja do pracy i tak caly rok jezdza :D
może i tak, ale ja nie mówię że ajron men jestem ;) I do pracy po płaskim nie jadę, ino góra - dół ;)

Blackend

Cytat: renia w 2013-09-26, 08:08:53
Na szkoleniu dowiedziałam się, że lepiej jest trochę z węglowodanami przeholować niż z białkiem...

A ja wolę nie dojeść niż przeholować, chociaż skłamałbym, że sobie odmawiam słodkości w imię idei, ale hipotetycznie gdyby co, to tak właśnie bym postąpił. Na przykład taka sytuacja - jestem na wakacjach, gdzie nie ma Biedronki i innych dobrych sklepów optymalnych, a dostępne jest tylko mięso i owoce, to wybieram mięso.  8)

Zyon

Cytat: Blackend w 2013-09-26, 12:40:34
A ja wolę nie dojeść niż przeholować,
ja rowniez
Work Buy Consume Die

Gavroche

Cytat: renia w 2013-09-26, 08:08:53
Na szkoleniu dowiedziałam się, że lepiej jest trochę z węglowodanami przeholować niż z białkiem...
A mnie się zdaje, że u mnie lepiej ciut więcej białka.
W razie potrzeby organizm coś sobie z tego zrobi, węgle, trójglicerydy czy co tam jeszcze.
W razie czego Mariusz chyba też tak myśli :lol:

renia

Przeróbka białka na węglowodany jest niekorzystna dla organizmu... :? Nie umiera się ale gorzej się czuje... :?
No i nerki i wątroba nie lubią dużej ilości białka...

Blackend

No ale mówimy o sytuacji wyjątkowej (wakacje, klęska żywiołowa typu powódź itp.) bo na co dzień, to po co sie truć?  8)

Blade

Cytat: renia w 2013-09-26, 13:18:22
Przeróbka białka na węglowodany jest niekorzystna dla organizmu... :? Nie umiera się ale gorzej się czuje... :?
No i nerki i wątroba nie lubią dużej ilości białka...
chyba te moje 20 g białka jednorazowo sporo krzywdy nie zrobi ;) dzisiaj tez się przebiałczę, bo jeszcze jeden stek został ;) ;D

Blackend

Ja chyba na każdym grilu się przebiałczam, ale to nie moja wina, to żona tyle dobrego kupuje ;)