Aktualności:

2. Należy jeść wtedy, gdy się chce jeść i zjadać tyle, by nie czuć potrzeby dalszego jedzenia.

Menu główne

BIEGANIE

Zaczęty przez toan, 2007-06-19, 11:42:36

Poprzedni wątek - Następny wątek

renia

Cytat: Radzio w 2009-10-26, 09:19:04
Reniu.......... fajnie ;)
Radziu..........fajnie ;)
...tylko o co biega.. :roll:

admin

http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=2372.msg36365#msg36365 - ale to już było... :roll:
Tak odchodzi produkcja tłuszczu energetycznego.

BIEGAJ  :D

admin

Ważna uwaga: ta sytuacja ma miejsce przy homeostatycznym syndromie metabolicznym. Na syndromach chorobowych genom szwankuje w sposób stosowny do danej jednostki chorowej. Więcj na ten temet w "Jak nie chorować?" - to podstawowa lektura obowiązkowa, dla tych, co chcą wiedzieć więcej!

BIEGAJ  :D

Radzio

Cytat: renia w 2009-10-26, 07:19:02
........ A na mój truchcik, to szkoda zachodu.. :)

Cytat: Renia sobie napisała :)
...tylko o co biega.. :roll:

O to, że biegasz w "plenerze". To jest dla mnie fajne. :D

Radzio

Cytat: admin w 2009-10-26, 15:17:17
.................... "Jak nie chorować?" - to podstawowa lektura obowiązkowa, dla tych, co chcą wiedzieć więcej!

BIEGAJ  :D

Chcą, ale przeczytali tę pozycję dopiero raz. ;)

P.S.
Zasada jest prosta:
1. Przeczytać najprostszą w "zrozumieniu" (dla czytającego)pozycję z biblioteki Jana i Tomasza dotyczącą stosowania diety.
2. dietę ".......... rozpocząć od razu w pełnym zakresie, bez żadnego okresu przejściowego".
3. Gdy już mamy pewność, że jesteśmy mądrzejsi od obydwu panów razem wziętych............................... czytamy wybraną pozycję jeszcze raz. :D
4. patrz punkt "2".
5. patrz punkt "3".
6. patrz punkt "2".
7. .................... .
8. .................... . :teraz emotik pt. AUTENTYCZNA RADOCHA:

Ja jestem po "sześciu czytaniach" wybranej pozycji "Dieta Optymalna" rocznik 1999 - pychotka :)

(A jeśli ktoś pomyśli, że wykonuję czynność popularnie uznaną za "niehigieniczną" ;), to ...... oby żył wiecznie z taką myślą :D)

renia

Cytat: Radzio w 2009-10-26, 19:18:18
Ja jestem po "sześciu czytaniach" wybranej pozycji "Dieta Optymalna"
Ja wszystkie pozycje czytałam tylko po dwa razy. Wiem, że człowiek nie jest w stanie zapamiętać, ani zrozumieć od razu wszystkiego i dobrze jest to ponawiać. Mam taki zamiar, ale poczekam, aż zacznie mi się wydawać, że dużo wiem.. :wink: :lol:

Radzio

Cytat: admin w 2009-10-26, 07:57:58

PS
w jaki sposób organizm uzdatnia do betaoksydacji węglowodany (na dietach wysokowęglowodanowych), tłuszcz zapasowy i pokarmowy? - zachęcam zainteresowanych do poczytania sobie w np: Davidsonie, Stryerze i koniecznie u Pani prof. Bryły.

BIEGAJ  :D

Cytat: toan w 2008-01-21, 12:12:53
Doskonała jest Biochemia Davidson i Sittman, wyd. Urban&Partner, Wrocław 2002.

Czy o tę pozycję chodzi Autorowi powyższych postów? :)

P.S.
Pani prof. Bryła przede mną się ukryła. Z przyczyn- w wojsku zwanych technicznymi- ograniczę się do wrocławskiego wydania ;) .............................. na razie. :)


Radzio

O tak!
"Przyczyny techniczne"- zminimalizowane. Dziękuję :)

Radzio

Puki nie zlikwiduję "przyczyn" ;), grzebię w forum i nie tylko. :)

A tu fajne, poprawaiające mi humor  "znalezisko":

http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=1493.1640

P.s.

Adminie pozdrów Toana, wytrwały z niego krzewiciel. ;)

viola44

Cytat: Radzio w 2009-11-05, 20:25:13
Puki nie zlikwiduję "przyczyn" ;), grzebię w forum i nie tylko. :)

A tu fajne, poprawaiające mi humor  "znalezisko":

http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=1493.1640

Radzio a czemu to "znalezisko" poprawilo Ci humor? i co takie stało sie iz musiałes humorek reperować? żona kotelety przypaliła? hihi

Radzio

Cytat: viola44 w 2009-11-05, 22:34:59

Radzio a czemu to "znalezisko" poprawilo Ci humor? i co takie stało sie iz musiałes humorek reperować? żona kotelety przypaliła? hihi

Ha ha, jak wiesz ;) dopiero się uczę, a poczucie bliskości "wiedzy" mnie otaczającej potęguje i ukierunkowuje moje humorki. Jednym słowem :)- nie reperuję, a poprawiam jakość mojego humoru. :D
Najwyższej jakości humor jest mi potrzebny, aby porządnie propagować DO. :D :D

Radzio

Pogada jaka jest każdy widzi, więc dzisiaj zaledwie 7km biegu(rozgrzewka) i ............................... dwie godziny piły z "emerytami". :)

renia

Oj, "Radzio" coś leniwy się ostatnio robisz.... 8)  :wink:

Radzio

Cytat: renia w 2009-11-07, 18:22:27
Oj, "Radzio" coś leniwy się ostatnio robisz.... 8)  :wink:

Tak, bo mi mój własny leń słabnie i "wyganiam" w krótszym czasie. :)

renia

Zastanawiam sie co jest lepsze  :roll: 7 km biegu, czy 10 km samochodem  8) :wink:

Opal

Cytat: renia w 2009-11-08, 07:38:28
Zastanawiam sie co jest lepsze  :roll: 7 km biegu, czy 10 km samochodem  8) :wink:

Ja wiem  :oops:  - 20 km samochodem pod górkę :lol:

Radzio

Cytat: renia w 2009-11-08, 07:38:28
Zastanawiam sie co jest lepsze  :roll: 7 km biegu, czy 10 km samochodem  8) :wink:

Zdecydowanie 10 km .......... za samochodem. :D :D :D

renia

W takim razie to już lepiej przed samochodem, przynajmniej bez spalin  :wink:. Ale zawsze jest ryzyko, że można zostać rozjechanym.. :( :lol:
Przed psem też się dobrze biega  :wink:

viola44

najlepiej kupić sobie doga, na smycz z nim....betaoxydacja jak w banku, pamiętam taką sytuacje jeszcze ze studiów, koleżanka zaprosiła mnie do swojego mieszkania po zajęciach, wchodzę a tam ogromne psisko, wyprowadziłyśmy go na spacerek, koleżanka "frunęła" za nim a ja "z językiem na brodzi" za nimi... :-)