Aktualności:

9. Nie należy robić większych odstępstw od diety ani łamać jej zasad okresowo.

Menu główne

BIEGANIE

Zaczęty przez toan, 2007-06-19, 11:42:36

Poprzedni wątek - Następny wątek

Edyta

Ja też ostatnio się gimnastukuję,rozciągam i takie tam.Upatrzyłam sobie taki jeden plac zabaw z różnistymi drabinkami i tam chodzę z dziećmi i się wspinami -w sumie fajnie jest ,bo nikt na niego nie przychodzi tylko ja i moje dzieci  :)

Daniel

Pierwszy raz w tym miesiącu pobiegałem. Takiej przerwy w tym roku jeszcze nie miałem. To jest konsekwencja dobiegnięcia do "ściany", czyli utraty motywacji. Do tego jeszcze nasza lekarka Ewa dobiła mnie cytatem I Tm 4,8. Zmusiło mnie to, do przemyślenia czy nie przesadziłem z moim bieganiem.
Samo bieganie w rozsądnych rozmiarach ma korzystny wpływ na zdrowie. Jednak gdy opanuje nas "duch zawodniczy" bieganie zaczyna przyjmować formę zawodowstwa. Wtedy liczy się tylko wynik lepszy od rywala, a to już się odbywa ekstremalnym treningiem mającym już ze zdrowiem nie wiele wspólnego.
Zastanawiam się, czy "duch zawodniczy" jest również w tedy, gdy rywalizujemy sami ze sobą.  Zmaganie się ze swoimi ułomnościami i przezwyciężanie swojego  lenistwa nie jest rywalizacją. Ale czy dążność do szybszego biegu lub pokonania większej odległości rywalizacją już jest?

Blackend

Cytat: Daniel w 2008-07-16, 19:26:01
Ale czy dążność do szybszego biegu lub pokonania większej odległości rywalizacją już jest?

oczywiście  i jest to IMHO jak najbardziej pozytywna oznaka zdrowej czynności mózgu (ale mi wyszło :) )
uważam, że rywalizacja z samym sobą (ze swoimi słabościami) jest trudniejsza niż współzawodnictwo z kimś innym.
nie wierze aby ktokolwiek kto biega tylko dla zdrowia nie spojrzał od czasu do czasu na zegarek - i to bynajmniej nie po to aby sprawdzić, która jest godzina ;)
Przyroda to ciągła rywalizacja - nasze komórki non stop rywalizują - czy bieg byłby wyjatkiem?  :shock:

Teresa Stachurska

Nasze komórki współpracują. Daję słowo.

toan

Cytat: Daniel w 2008-07-16, 19:26:01
Samo bieganie w rozsądnych rozmiarach ma korzystny wpływ na zdrowie.

Trzeba jeszcze ustalić dla siebie rozsądny rozmiar. Bieganie fizjogiczne wybitnie podnosi niektórym sprawność intelektualną (choć u niektórych działa przeciwnie*). I po to się biega.

* u osób, u których posiłek tłuszczowy powoduje największe zmętnienie surowicy.

Daniel

Gdy patrzy się na zegarek, to oznacza tylko jedno, że interesuje nas szybkość z jaką biegniemy. Wtedy przeważnie pomija się sygnały dawane przez organizm, że przesadzamy.
Oczywiście, że komórki naszego ciała współpracują ze sobą. Ważne jest żeby nasza głowa też z nimi współpracowała. Nie oznacza to folgowania lenistwu, bezczynności bo taki układ szybko się starzeje.
W ten sposób dochodzimy do wielkiej niewiadomej, którą jest rozmiar Jak ustalić rozsądny rozmiar wysiłku fizycznego, aby nam nie szkodził, a podnosił sprawność intelektualną. Jeden będzie twierdził, że przebiegnięcie 5 km to już nadmierny wysiłek, a drugi maraton traktuje jako rozgrzewkę. Gdy nie ustalimy kryteriów wspólnych, to nasza dyskusja będzie tylko paplaniną.

Blackend

Cytat: Daniel w 2008-07-17, 10:32:40
Jeden będzie twierdził, że przebiegnięcie 5 km to już nadmierny wysiłek, a drugi maraton traktuje jako rozgrzewkę. Gdy nie ustalimy kryteriów wspólnych, to nasza dyskusja będzie tylko paplaniną.

no przecież juz o tym było - godzina dziennie w miare dostosowanego do własnych możliwosci wysiłku fizycznego (bieg, pływanie, przysiady i co tam ktos sobie jeszcze wymyśli)
U mnie to działa ale podkreslam żeby mną sie nie sugerować bo każdy ma swój rozum i wie co dla niego jest najlepsze (dla mnie przy wysokich temperaturach 35-40 min szybkiego biegu, a przy niższych ok godziny truchtu)

toan

Cytat: Daniel w 2008-07-17, 10:32:40
Jak ustalić rozsądny rozmiar wysiłku fizycznego...

Wystarczy w googlu wpisać np: "fizjologiczne podstawy wysiłku fizycznego", "zarys fizjologii wysiłku fizycznego", "biofizyka wysiłku fizycznego", "biochemia wysiłku fizycznego", poczytać, pomyśleć, pominąć wszelkie bredzenie o węglowodanach jako źródle energii dla pracujących mięśni, a reszta przeważnie jest prawdziwa.

Daniel

Tak jak myślałem, wyszła z tego paplanina. Masz głowę, to sobie pomyśl i wysiłek dostosuj do swoich potrzeb - tak skrótowo to można opisać. Fizjologia wysiłku fizycznego, to dopiero paplanina, tylko bardziej nadęta.

toan

Recepta na bicie rekordów świata jest bardzo kosztowna, a paplanina nic nie kosztuje. 8)

Blackend

Daniel mi wystarczy to co wyczytam u panów Kwaśniewskich np.: tętno po wysiłku powinno powrócić do swojego poprzedniego poziomu w ciągu 2 min.
Ja i pewnie wiekszość zwykłych userów więcej nie potrzebuje. Rozumiem, że interesuje Cie wiedza ile możesz wycisnąć max z siebie nie kalecząc zdrowia. Może trzeba by poszukać trenerów, którzy mają podstawy fizjologii i stosujących zasady ŻO?

toan

Z ciekawostek, coś mi się obiło kilka lat temu o uszy, że np: mikrouszkodzenia mioblastów powodujące rozerwanie mitochondriów sprzyja odtwarzaniu się syncytium ze zwiększoną ilością tych organelli, teoretycznie podnosząc wydolność włókna mięśniowego. Ale jakoś o tej teorii chyba ucichło... :?, a mnie uczono, w latach osiemdziesiątych, że ilość mitochądriów jest stała i dziedziczna po matce.

szim

tak wracajac do tematu biegania ;) to chcialbym sie dowiedziec, czy udzial w 10kilometrowym biegu (limit czasu to 2h) nie grozi zadnym uszczerbkiem dla zdrowia? mam tu na mysli Nike+Human Race, znajomy namawia mnie do udzialu, a ja jestem dosc slabego zdrowia :(

toan

5km/h to bardziej marsz niż bieg...

Blackend

Cytat: szim w 2008-07-18, 13:43:07
mam tu na mysli Nike+Human Race, znajomy namawia mnie do udzialu, a ja jestem dosc slabego zdrowia :(

nie czekaj na jakąś tam impreze, szkoda czasu, zacznij już dzis - dla zdrowia. Spokojnie, na poczatek spacery, marszobiegi, a na koniec bieganie! :)
(co się ze mną dzieje - no gadam jak Admin ;) )

toan

No sam bym lepiej nie doradził  :D
Dodam tylko, że choć 10 km biegu to zaledwie około 18,75*kg ATP (pod warunkiem, że protony pochodzą z NAD), to dla nierozćwiczonej osoby może się to okazać barierą nie do pokonania...

* cały zgromadzowy i dostępny w organizmie cukier (około 2 mole) spalony w szlaku heksozowym, czyli tlenowo daje tylko około 7,6kg ATP - ale o tym bredzący o "węglowodanie jako źródle energii..." chyba nie wiedzą?  :shock:. A wszystko jest zapodane w Biochemii Stryer'a na podstawie, której przytoczyłem te cyfry  :lol:

Daniel

Cytat: admin w 2008-07-18, 12:45:01
Z ciekawostek, coś mi się obiło kilka lat temu o uszy, że np: mikrouszkodzenia mioblastów powodujące rozerwanie mitochondriów sprzyja odtwarzaniu się syncytium ze zwiększoną ilością tych organelli, teoretycznie podnosząc wydolność włókna mięśniowego. Ale jakoś o tej teorii chyba ucichło... :?, a mnie uczono, w latach osiemdziesiątych, że ilość mitochądriów jest stała i dziedziczna po matce.
Ilość włókien mięśniowych ustala się ok.6 miesiąca życia płodowego. Uważam, że to jest cecha którą dziedziczymy, a nie skład procentowy włókien szybko kurczliwych i  wolno kurczliwych. Te pierwsze są włóknami jasnymi, a drugie ciemnymi, czyli bogate w mitochondria. Gdyby ilość mitochondri była stała, to i skład procentowy byłby stały. Jednak tak nie jest, bo ulega on zmianie w  wyniku wytrenowania. U mistrzów świata w biegu maratońskim w mięśniu brzuchatym łydki wykryto 93-99% włókien wolnych. Wątpię, żeby taki skład mięśni był w wyniku dziedziczenia.

szim

Cytat: admin w 2008-07-18, 18:03:33
No sam bym lepiej nie doradził  :D
Dodam tylko, że choć 10 km biegu to zaledwie około 18,75*kg ATP (pod warunkiem, że protony pochodzą z NAD), to dla nierozćwiczonej osoby może się to okazać barierą nie do pokonania...

* cały zgromadzowy i dostępny w organizmie cukier (około 2 mole) spalony w szlaku heksozowym, czyli tlenowo daje tylko około 7,6kg ATP - ale o tym bredzący o "węglowodanie jako źródle energii..." chyba nie wiedzą?  :shock:. A wszystko jest zapodane w Biochemii Stryer'a na podstawie, której przytoczyłem te cyfry  :lol:

bardzo dziekuje za tak szczegolowe informacje. zamierzam oczywiscie pocwiczyc wczesniej bieganie, a Human Race jest dla mnie motywacja, zeby troche rozbudowac mase miesniowa ;)

Daniel

Przy bieganiu, to oprócz mięśni używa się też stawy, ścięgna i cały układ oddechowy.
Dzisiaj po biegu czuję moje stopy. Wystarczyło tylko trochę przerwy, a już się wszystko zestarzało.

szim

wlasnie o moj uklad oddechowy sie boje najbardziej, wstyd sie przyznac, ale zdarza mi sie popalac, zwlaszcza na spotkaniach towarzyskich, i obawiam sie, ze 10 kilometrow przerosnie moje mozliwosci :( chociaz 2 h to calkiem sporo...