BIEGANIE

[renia]

przypominam, że zgodnie ze współczesn± niewiedz± medyczn± fruktoza ta z miodu, czy owoców nie jest już zdrowa dla serca i do tego wzmaga "syndrom metaboliczny" cukrzycy typ II - co potwierdza wiele współczesnych badań naukowych i jest zgodne z prawd±!
Zainteresowanych odsyłam do tekstu godnego niejednej Nagrody Nobla dla jego autora:
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=70

Czyli medycyna konwencjonalna uważa miód i owoce za niezdrowe? 

[admin]

"viola44"
to tylko surówka pisana z głowy i na szybko. Aby był to wartościowy tekst do publikacji musiałbym popracować nad nim ze dwa dni, aby podać piśmiennictwo, coś istotnego dodać, coś mniej ważnego ująć. No ciężko mi się pisze takie teksty, aby były w miarę przyswajalne dla przeciętnej osoby. Już teraz czytając to - wprowadziłbym kilka poprawek, ale mi się nie chce.

[admin]

Czyli medycyna konwencjonalna uważa miód i owoce za niezdrowe?

Polska niewiedza medyczna chwilowo nabrała wody w usta i przeważnie milczy na ten temat czekając, co zdecydują US-"scientists".
A ja wiem, że jednak dla dobra demokracji pchną US-tuczniki na pastwisko. Przypominam, że wiodący "naukowcy" świata zatuczyli już prawie połowę US-społeczeństwa, więc muszą coś zdecydować, bo otyłość wybitnie upośledza i fizycznie i umysłowo!
Cyt:
"...kto ma tęgie ciało, ten ma tęgą duszę. Daleko mu do rozumu, bilską jest mu głupota".

I tak jest w istocie.

PS
http://www.obesityinamerica.org/ - przerażające "sciencenowinki"

[renia]

Wczoraj w szlole rozmawialiśmy o polskiej niewiedzy medycznej i odziwo  spotkałam się z dużym , przychylnym zainteresowaniem ŻO. Nawet pani profesor mówiła, że zna osobiście osoby na Diecie Kwaśniewskiego, ktore, wbrew medycynie, mają się bardzo dobrze.   

[admin]

wprowadziłbym kilka poprawek, ale mi się nie chce.

Albo dopiszę: szybkość betaoksydacji mięśniowej uzależniona jest od stężenia cytozolowego dwutlenku węgla i jej szybkość wzrasta około dziesięciokrotnie u roztrenowanej osoby pod wpływem stresu wysiłkowgo. I wszystko gra. Prawda?
10 dodatkowych cykli Krebsa z glukozy i 10 razy więcej acetylo-CoA z betaoksyadcji pod wpływem wzrostu cytozolowego  stężenia junu wodorowęglanowego - proste?  A takie "niezrozumiałe"

PS
większość z tego co napisałem potwierdzone jest w Harperze, no ale jak ktoś tylko obrazki ogląda w tej Biochemii, albo uczy na zaliczenie, czy egzamin - to szkoda czasu na Harpera.  :mrgreen:

[viola44]

"viola44"
to tylko surówka pisana z głowy i na szybko. Aby był to wartościowy tekst do publikacji musiałbym popracować nad nim ze dwa dni, aby podać piśmiennictwo, coś istotnego dodać, coś mniej ważnego ująć. No ciężko mi się pisze takie teksty, aby były w miarę przyswajalne dla przeciętnej osoby. Już teraz czytając to - wprowadziłbym kilka poprawek, ale mi się nie chce.

rozumiem Cię , w zasadzie to chodzi mi i nie tylko mi o takie surówki, bardzo podobały mi się te dwa posty jeden po drugim, jeden  praktyczny- jak biegać , co dojadać itd., a drugi teoretyczny...

[viola44]

wprowadziłbym kilka poprawek, ale mi się nie chce.

Albo dopiszę: szybkość betaoksydacji mięśniowej uzależniona jest od stężenia cytozolowego dwutlenku węgla i jej szybkość wzrasta około dziesięciokrotnie u roztrenowanej osoby pod wpływem stresu wysiłkowgo. I wszystko gra. Prawda?
10 dodatkowych cykli Krebsa z glukozy i 10 razy więcej acetylo-CoA z betaoksyadcji pod wpływem wzrostu cytozolowego  stężenia junu wodorowęglanowego - proste?  A takie "niezrozumiałe"

PS
większość z tego co napisałem potwierdzone jest w Harperze, no ale jak ktoś tylko obrazki ogląda w tej Biochemii, albo uczy na zaliczenie, czy egzamin - to szkoda czasu na Harpera.  :mrgreen:

buźka dla adminka, ja bedę mieć harperka lada dzień, właśnie wędruje do mnie....ale pomimo czytania biochemii twoje posty w tym względzie są bardzo cenne, ja potrzebuje porównania moich wniosków z Twoimi....takie porównania motywują mnie do zgłebiania i myślenia...

[michal]

dla dobra demokracji pchną US-tuczniki na pastwisko.

A Ty byś nie pchnął mając tyle za uszami? W starożytnej Sparcie (jedynym znanym mi total-państwie zasługującym na szacunek), proporcja SPARTIACI / bydło sięgała 1 / 25, mimo to żadna owieczka nie odważyła się nawet pierdnąć, a byli to przecież ludzie każdego dnia pracujący fizycznie. Opasłe są jeszcze bardziej leniwe i głupie... Kto ma być szczupły w US ten jest. Ważne, żeby US Army była bitna i uposażona jak należy... Zresztą statystycznie, z tego co zaobserwowałem, ludzie w US i tak są bardziej wartościowi od Polaczków.

Przypominam, że wiodący "naukowcy" świata zatuczyli już prawie połowę US-społeczeństwa, więc muszą coś zdecydować, bo otyłość wybitnie upośledza i fizycznie i umysłowo!

Wszystko dla dobra społeczeństwa. Przecież dziewczynki kochają brzuszki (tfu!) swoich misiaczków (tfu!), bo w ich robolskim mniemaniu świadczy to o dobrobycie; ich chłopcom kochanego niewieściego ciałka (tfu!) też nigdy za wiele. A oby ich Żydzi na kołnierzach nosili, jak mawiał Zagłoba.

[_flo]

quote]

[michal]

to tylko surówka pisana z głowy i na szybko. Aby był to wartościowy tekst do publikacji musiałbym popracować nad nim ze dwa dni, aby podać piśmiennictwo, coś istotnego dodać, coś mniej ważnego ująć. No ciężko mi się pisze takie teksty, aby były w miarę przyswajalne dla przeciętnej osoby. Już teraz czytając to - wprowadziłbym kilka poprawek, ale mi się nie chce.

...i poza tym po co pisać o czymś, co jest już opublikowane? Szkoda czasu na edycję...

[admin]

...i poza tym po co pisać o czymś, co jest już opublikowane? Szkoda czasu na edycję...

No bardzo przepraszam, to przez roztargnienie, ale się zaraz poprawię.
Już mi przeszło!
To może pogadamy o pogodzie? 
Bo o "30g" lub "formule 0,8" mnie nudzi... 

PS
http://www.youtube.com/watch?v=eEmcPtVU2BU&hl=pl - niedługo jesień - 

[renia]

Żarty sobie robiłeś?

[admin]

Żarty sobie robiłeś?

No pewnie, przecież każdy wie, że "bieganie jest szkodliwe, bo niszczy stawy"! 
No ale jak ktoś ma BMI - 35 lub więcej - to oczywiste, że nawet chodzenie musi mu niszczyć stawy... 
http://www.stupidvideos.com/video/all/Fat_Bikini_Chick/#21304 - 

[renia]

 Zaraz jeszcze powiesz, że ŻO szkodzi? 

[renia]

http://www.stupidvideos.com/video/all/Fat_Bikini_Chick/#21304 - 

Super "laska" 

[Gwidon]

......mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm ale  cialko !   

[admin]

Zaraz jeszcze powiesz, że ŻO szkodzi? 

No jak ja powiem, że "ŻO szkodzi", to nic wielkiego się nie stanie, bo uwierzą tylko ci co powinni.  
Dobra po przemyśleniu powiem:
Dieta Optymalna szkodzi współczesnej "wiedzy" medycznej...  
Ale też:
Współczesna "wiedza" medyczna w niczym nie szkodzi Diecie Optymalnej, a nawet jej bardzo pomaga. 

[Blackend]

A ja wiem, że jednak dla dobra demokracji pchną US-tuczniki na pastwisko. Przypominam, że wiodący "naukowcy" świata zatuczyli już prawie połowę US-społeczeństwa, więc muszą coś zdecydować, bo otyłość wybitnie upośledza i fizycznie i umysłowo!

W sumie niewiele sie zmieni. Z otyłych korytkowych zmienia ich w otyłych pastwiskowych - tyle, że jeszcze bardziej pokornych

[admin]

A właśnie, że nie.
Zbilansowana poprawnie dieta wegetariańska jest prozdrowotna i znacznie lepsza od tego co teraz w US "lancują" łącznie z tzw LC
Tylko niskobiałkowy wegtarianizm może być przyczyną otyłości, ale już przy B-1g/kg nmc najlepiej ze strączkowych, jest bardzo zdrowy dla demokracji i chroni przed większością chorób "pastwiskowych" i "cywilizacyjnych"!. Najlepsi zwolennicy demokracji nigdy nie jadali mięsa częściej, jak raz w tygodniu!

[Blackend]

A właśnie, że nie.

Rozumiem. Masz informacje, których my jeszcze nie mamy.