BIEGANIE

[renia]

Ponoć popiołu sobie na głowę nasypał i pójdzie boso...

[Blackend]

Ja tam w żadne przemiany nie wierzę, ale nie jestem miarodajny, bo do świetej komuny się nie dorzucam i o cudach nic mi nie wiadomo.

[Zyon]

Slubaniec
http://polskabiega.sport.pl/polskabiega/1,115409,15908747,104_letni_sprinter_ze_Swidnicy_sprobuje_pobic_rekord.html#CukVid

[chill]

Wrzucałem to wczoraj w Ciekawostkach , niezły dinozaur

[Gavroche]

Slubaniec
http://polskabiega.sport.pl/polskabiega/1,115409,15908747,104_letni_sprinter_ze_Swidnicy_sprobuje_pobic_rekord.html#CukVid

Samo zestawienie "stulatek" i "pobić" robi wrażenie 
Ale te czasy...ja miałem na studiach 12 sekund.

[Gavroche]

Tutaj też stulatek, ale wytrzymałościówka:
http://www.rp.pl/artykul/734107.html
I znowu wynik taki jakiś...
Gdyby to rzutować na siłówkę, to jak zrobienie przysiadu z gryfem od sztangi, no fajnie, że się komuś chce, tylko co to za siłówka?

[chill]

Ten z turbanem , czytałem kiedyś o nim art biega od 11 lat ..

[Zyon]

Slubaniec
http://polskabiega.sport.pl/polskabiega/1,115409,15908747,104_letni_sprinter_ze_Swidnicy_sprobuje_pobic_rekord.html#CukVid

To jest dobre

padraig6  4 godziny temu Oceniono 16 razy 16 
Pan Stanislaw zrobil ZUS w konia brawo....

[Gavroche]

Tu żółtodziób:
http://www.criticalbench.com/Jeff-Telljohn.htm
Do setki się jeszcze wzmocni

[renia]

A ja znowu się obijam i nie biegam.  Za to na orbitreku ćwiczę codziennie... silną wolę mam... 

[Radzio]

+5km do emerytury.
Po ostrzyckich przewyższeniach dziś uzyskałem podejrzaną lotność. Przecie redabula nie doję.
Nie wiem jak tamten teren odczuwają tatrzańscy górale, ale moi- z Beskidu Wyspowego- nie byliby zbytnio terenem onieśmieleni.
W otoczeniu zjawiskowej przyrody spędziłem około 30km dróg i ścieżek. Mogę napisać, że w 80% było mi "po drodze", a w pozostałe części "po ścieżce".
Następnym razem będzie odwrotnie i być może w większej grupie, oczywiście poza okresem tzw. "niepogody"(obce mi słowo)
Już się cieszę.

[Blackend]

Niewiele biegam, bo mam chwilowy nadmiar obowiazków na własne życzenie, ponieważ zawsze miałem problem z asertywnością i nie potrafię odmawiać. 
Dzisiaj z uwagi na wysoką temperaturę tylko szybka przebieżka na 5km tak na wszelki wypadek, choć teraz czuję, że dałbym bez problemu radę na więcej. 
Chyba wolę biegać w wyższych temperaturach bez koszulki niż w niższych w koszulce, jest lepszy komfort bo nic się do pleców nie klei. 

[Gavroche]

Ale ze dwa razy w tygodniu biegniesz, by utrzymać ciągłość treningową?

Mój kolega z podobnego braku asertywności biega tylko w weekendy, chyba tak:
-piątek wieczór koło 10-12 km;
-sobota po południu 10-12, plus kilka podbiegów lub interwałów;
-niedziela rano, długie wybieganie, 25-30 km.
50 kilo tygodniowo, chyba nie jest źle.

[Blackend]

Tak dobry to ja nie jestem. 
Obecnie biegam tylko dwa razy w tygodniu po około 10km i czasami tak jak dzisiaj zamiennie 5km ale szybszym tempem. 
Bywały sezony gdy było nie mniej jak trzy razy i nie więcej jak pięć, ale kto wie co będzie w przyszłości, może jeszcze czas i siły pozwolą? 

[Radzio]

Niewiele biegam, bo mam chwilowy nadmiar obowiazków na własne życzenie, ponieważ zawsze miałem problem z asertywnością i nie potrafię odmawiać. 
Dzisiaj z uwagi na wysoką temperaturę tylko szybka przebieżka na 5km tak na wszelki wypadek, choć teraz czuję, że dałbym bez problemu radę na więcej. 
Chyba wolę biegać w wyższych temperaturach bez koszulki niż w niższych w koszulce, jest lepszy komfort bo nic się do pleców nie klei. 

Asertywność. A jaki ja mam z tym problem!
Nijak sobie biegania nie potrafię odmówić. I żeby tylko biegania.

[Radzio]

Biegał ktoś już dziś?
Fajnie. Mnie tez poniosło.

[Gavroche]

Biegał ktoś już dziś?
Fajnie. Mnie tez poniosło.

Minąłem właśnie dwóch biegaczy

[Dasna]

Biegał ktoś już dziś?
Fajnie. Mnie tez poniosło.

Minąłem właśnie dwóch biegaczy

A jechałeś czy szedłeś?

[Gavroche]

Biegał ktoś już dziś?
Fajnie. Mnie tez poniosło.

Minąłem właśnie dwóch biegaczy

A jechałeś czy szedłeś?

Idę, mnie się nie spieszy

[Dasna]

Biegał ktoś już dziś?
Fajnie. Mnie tez poniosło.

Minąłem właśnie dwóch biegaczy

A jechałeś czy szedłeś?

Idę, mnie się nie spieszy

Czyli nadbiegli z przeciwnej strony?