Aktualności:

4. Dieta optymalna - to dieta wysokotłuszczowa. Tłuszcz jest najważniejszym składnikiem naszego pożywienia. I jemy go najwięcej.

Menu główne

BIEGANIE

Zaczęty przez toan, 2007-06-19, 11:42:36

Poprzedni wątek - Następny wątek

RafałS

Cytat: admin w 2015-03-13, 09:57:28
Czekamy na stabilizację pogody, bo to w moim wieku trzeba dbać o zdrowie... ;)
Zatr sakr! z tym wiekiem  :wink: ... Planeta z pogodą nie do przewidzenia...

Gavroche

W niektórych miejscach jest łatwiej.
Na Antarktydzie, zum beispiel.  :D

Blackend

Ale co tam robić? Nuda nudą, no ale bez przesady. ;)

RafałS

Można na ten przykład urządzić zawody w odśnieżaniu.  :)

Blackend

No faktycznie, zajęcie aż do śmierci. ;)  :lol:

RafałS

Albo i z poślizgiem.  :lol:

Blackend



administ

Co to ludziska dla upublicznienia nie robią! :shock: ;)

Blackend

Nawet samoloty rozbijają.  :?


Blackend

Sezon biegowy rozpoczęty.  :D
Na początek skromnie tylko 3km bez tego huraoptymizmu jak kiedyś, gdy pełnym dystansem zaczynałem. Potem przez dwa tygodnie kolana miałem zabetonowane.  :?
Ogólnie jestem umiarkowanie zadowolony, po trzech czwartych dystansu tempo było dobre, nie jestem zmęczony i nic mnie boli.  :D
Pod koniec maja powinienem być już rozbiegany na pełny godzinny dystans.  8)
Dzisiaj pierwszy raz testowałem nowe dokanałowe słuchawki od zajączka, których w ogóle się nie spodziewałem. ;)  :lol:
Pierwsze wrażenia są super, świetnie słychać basy, poziom głośności mam na połowę tego co wcześniej (słychać najcichsze niuanse) i nie wieje mi teraz do uszu, co jest największą zaletą przy niższych temperaturach.  :D

administ

U!  :D
Tu jeszcze bury biegowe na strychu!  :?

Blackend

Sprzyjająca temperatura mnie zachęciła, no i tęsknota za lasem, bo dawno nie byłem.  8)

administ

Temperatura jest idealna, ale nastroju nie mam... ;)

Radzio

 :lol: :lol: :lol:
To akurat zostało już zapisane w moich Panów pamiętnikach. ;) :D :lol:

Dot. jedynie tęsknoty. :D


Radzio

Cytat: admin w 2015-04-11, 14:40:57
Temperatura jest idealna, ale nastroju nie mam... ;)

:lol: :lol: :lol:
Przyjdzie Ci, Szefu mój, po ATP na wieś latać. :wink: Jak nic! :lol: :lol: :lol:

Gavroche

Widziałem dzisiaj biegacza koło 40, nie powiem, ładnie zbudowany, szczupły, na pierwszy rzut oka zdrowy. :)
Ale jak mnie minął, to zobaczyłem, najohydniejsze w moim życiu, żylaki podudzi, chyba mając takie basaje nie biegałbym w ogóle, albo chociaż chował to pod jakimi dresami.  8)
Widziałem sporo wywalonych żył, co u osiłków nie jest niczym dziwnym, nawet pewnie część z nich była zniszczonymi żyłami z charakterystycznymi "pozwijaniami", ale to co miał ten facet, to się nadawało do horroru. :D
A może biegł do szpitala, na zabieg?  :shock:

Radzio

 :lol: :lol: :lol:
Pięknie chrzanisz! :lol:
Koło 40-stki żylaki nie są ważne, ważne jest to, że "gdy 40-haha mija, to torba robi się dłuższa od kija". O! :D :lol:

Gavroche

Czyli obcisłe spodenki z lycry? :lol: