Aktualności:

10. Nie wolno głodzić się ani pościć.

Menu główne

BIEGANIE

Zaczęty przez toan, 2007-06-19, 11:42:36

Poprzedni wątek - Następny wątek

Gavroche


RafałS

Trochę lekki, złotko wolę, jutro jutro, może.  8)

Gavroche


RafałS

Dziś nic już nie muszę  :wink: . Odbębnione na koszach i +5% do skoczności, jeszcze znośnie na zewnątrz.  :)

RafałS

Ale mgła, słaba widoczność na trasce. 4kilo/21:słabo/musiałem zwolnić żeby się nie roztrzaskać. Jestem mokry, ale nie wiem ile spocony, a ile zroszony.  :|

Blackend

Teraz jest fajny pogodowo tydzień do biegania.  8)

RafałS

Deszczowa niedziela. Bardzo smacznie sobie pospałem, a że deszcz się chwilowo wyczerpał to wykorzystałem. Ok. jedna dziesięciotysięczna obwodu ziemskiego/20:40. Na bieżni kałużaście z przewężeniami, grunt że jeszcze nie grząsko.  :)

RafałS

W miarę sucho, ciepło. 4k/21:10 + seryjka ciąg martwy obaloną bramką. Z 80kg mogło być. :)

RafałS

Dziś odpuściłem bo mokra zmiana póki co.

RafałS

10 okrążeń/21:00. Bardziej tak na latanie dziś, niż bieganie. Wiatr przeciwny momentami prawie zatrzymywał mnie.  :)

RafałS

Mokro, chłodno. 4km/20:54. Na razie tyle. Dzięki.  :)

RafałS

0C, zimnym wieje. 18:59/4km, czyli chyba rekord sezonu  :) . Letniego nie zdążyłem zamknąć, a już w czapce. Szkoda że nie spojrzałem przed końcem na czasomierz bo tak z... 18:55 jeszcze byłoby na wyciągnięcie nogi. Dzięki!

Gavroche

Najlepsi na 5000 metrów biegają poniżej 13 minut. :)
Ale Ty czarny nie jesteś, widziałem zdjęcia, to chyba niezły wynik?

RafałS

Nie wiem czy niezły, brak stosownego materiału porównawczego...  8)
Poza tym oczywiście po wybielaniu jestem, zwężaniu nozdrzy i takie tam...  :lol:

renia

Pewnie boisz się za szybko biegać, żeby nos nie odpadł... :roll: :wink:

administ

Cytat: RafałS w 2017-11-19, 20:36:17
Nie wiem czy niezły, brak stosownego materiału porównawczego...  8)
Poza tym oczywiście po wybielaniu jestem, zwężaniu nozdrzy i takie tam...  :lol:

Rewelacja!
Sam bym tak teraz nie przeleciał, ale jak się na wiosnę rozbiegam... ;)  :lol:

renia


:lol: To pewnie do jesieni nie wyhamujesz... 8)

administ

Wątpię, czy w przyszłym sezonie dam radę te 12.5km niżej godziny zrobić, bo latka lecą nieubłaganie.  :?
Zresztą w ogóle nie wiem, czy będę biegał, bo gdzieś czytałem, że to strasznie zdrowie rujnuje, stawy też, do niedokrwistości i krwiomoczu prowadzi z racji miażdżenia krwinek czerwonych w podeszwach podczas biegu... ;)
Więc aż taki samobójca to ja nie chcę być...  :lol:

RafałS

Nie ma się co rozpędzać. Z resztą wiosna to już za chwilę.  :wink:

administ

Zależy jak się liczy ... ;)