Aktualności:

3. Białka jako materiał do budowy i przebudowy ciała powinno mieć możliwie wysoką wartość biologiczną, powinno to być białko zwierzęce, a nie roślinne.

Menu główne

Siłownia a ŻO

Zaczęty przez hologram, 2007-07-04, 22:29:47

Poprzedni wątek - Następny wątek

Radzio

Cytat: renia w 2013-11-23, 19:46:10
Cytat: Dasna w 2013-11-23, 19:39:28

Może odpowiedz sobie, co chcesz osiągnąć ćwicząc? :roll:

No talię osy... 8) :lol:  :wink:

A, to Mariusz- nasz- zna panaceum. :D Nawet tanie. ;)

renia

Cytat: Dasna w 2013-11-23, 19:51:19
Cytat: renia w 2013-11-23, 19:42:26
Cytat: Dasna w 2013-11-23, 19:39:28
Hm, Reniu. Na początek , jak nie jesteś w takim "ciągu" to bardzo trudno narzucić sobie w domu samodyscyplinę. Wiem po sobie. Stąd siłownia. Jestem wśród ludzi i płacę za czas. Więc to mnie mobilizuje. :wink:
Może odpowiedz sobie, co chcesz osiągnąć ćwicząc? :roll:

Ja nie chce tak zbyt intensywnie ćwiczyć, ale bym chciała bardziej systematycznie., nieraz cora mnie mobilizuje i ćwiczymy razem.
Z ćwiczeniami to jest tak jak z angielskim...jak się zapisze i zapłaci to się chodzi. A samemu w domu to ni... czorta... :lol:
Właśnie o tym piszę.  :wink:
Przecież są różne inne zajęcia. Pilates, aerobic, teraz popularna zumba. Ja robię po prostu to co lubię.
Dzisiaj tez pojechałam do innego Klubu , gdzie Jurij ma drugą pracę zobaczyć jak tam jest co można trenować. Uuuu tam to wszystko kapitał amerykański i powierzchnia konkretna.
Do samego TRX ze 20 stanowisk. Oddzielna VIP sala. Basen, solna komnata, sauna fińska, rosyjska bania, sauna parowa i małe baseniki z zimną wodą do skakanie po wyjściu z sauny.
Menedżerka , która mnie oprowadzała była zainteresowana dlaczego ja chodzę na "żelastwo" ?:lol:   Kobiety chodzą na zajęcia grupowe a ja nie lubię. Może nie całkiem i coś tam poćwiczę, ale na razie nie.  :lol:
Więc trzeba znaleźć przyjemność w jakiś zajęciach.

Bardzo dobrze, że robisz to co lubisz, a nie to co inni by chcieli, żebyś robiła... :D

Dasna

No a co Ty chcesz ćwiczyć? I po co? I Jak? :lol:

Radzio

Cytat: renia w 2013-11-23, 19:53:37
Cytat: Dasna w 2013-11-23, 19:51:19
Cytat: renia w 2013-11-23, 19:42:26
Cytat: Dasna w 2013-11-23, 19:39:28
Hm, Reniu. Na początek , jak nie jesteś w takim "ciągu" to bardzo trudno narzucić sobie w domu samodyscyplinę. Wiem po sobie. Stąd siłownia. Jestem wśród ludzi i płacę za czas. Więc to mnie mobilizuje. :wink:
Może odpowiedz sobie, co chcesz osiągnąć ćwicząc? :roll:

Ja nie chce tak zbyt intensywnie ćwiczyć, ale bym chciała bardziej systematycznie., nieraz cora mnie mobilizuje i ćwiczymy razem.
Z ćwiczeniami to jest tak jak z angielskim...jak się zapisze i zapłaci to się chodzi. A samemu w domu to ni... czorta... :lol:
Właśnie o tym piszę.  :wink:
Przecież są różne inne zajęcia. Pilates, aerobic, teraz popularna zumba. Ja robię po prostu to co lubię.
Dzisiaj tez pojechałam do innego Klubu , gdzie Jurij ma drugą pracę zobaczyć jak tam jest co można trenować. Uuuu tam to wszystko kapitał amerykański i powierzchnia konkretna.
Do samego TRX ze 20 stanowisk. Oddzielna VIP sala. Basen, solna komnata, sauna fińska, rosyjska bania, sauna parowa i małe baseniki z zimną wodą do skakanie po wyjściu z sauny.
Menedżerka , która mnie oprowadzała była zainteresowana dlaczego ja chodzę na "żelastwo" ?:lol:   Kobiety chodzą na zajęcia grupowe a ja nie lubię. Może nie całkiem i coś tam poćwiczę, ale na razie nie.  :lol:
Więc trzeba znaleźć przyjemność w jakiś zajęciach.

Bardzo dobrze, że robisz to co lubisz, a nie to co inni by chcieli, żebyś robiła... :D


Fakt!
Gdybym był kobietą, też bym tak robił. A nie tylko zarabiaj kasę, karm nierobów i takie tam. :lol:

renia

Cytat: Dasna w 2013-11-23, 19:55:24
No a co Ty chcesz ćwiczyć? I po co? I Jak? :lol:

Nie pytaj lepiej... 8) byle co i byle jak... 8) :lol: Leżę płasko na podłodze (na kocu), ręce mam wzdłuż ciała i nogami robię "nożyce". Potem przerzut nóg raz na jeden bok raz na drugi (wiesz o co chodzi? Ponoć na mięśnie skośne działa. Da takie? :lol:) i jeszcze ręce pod głowę i podnoszenie się do siadu.

renia

A, pytałaś co bym chciała robić? :roll: O to by dużo pisania było... :lol: :wink:

Dasna

 :lol: Oj Renia. :lol:

Pytałam poważnie. 8)

renia

Pisałam poważnie. Nic więcej nie chciałabym ćwiczyć, tylko to co sobie narzuciłam, ale systematycznie. :D

Radzio

Bardzo ważne jest, aby nie nabawić się kontuzji zbyt wcześnie. Na DO wytrzymałość na ból rośnie, ale mięsko już nie będzie chciało, chyba że w stres się je wpędzi, ale to już domena kawoszy i LC. ;) :D

Dasna

Cytat: renia w 2013-11-23, 20:12:31
Pisałam poważnie. Nic więcej nie chciałabym ćwiczyć, tylko to co sobie narzuciłam, ale systematycznie. :D
Rozumiem. :wink:
To trzymam kciuki za systematyczność.

Radzio

Cytat: Radzio w 2013-11-23, 20:16:49
Bardzo ważne jest, aby nie nabawić się kontuzji zbyt wcześnie. Na DO wytrzymałość na ból rośnie, ale mięsko już nie będzie chciało, chyba że w stres się je wpędzi, ale to już domena kawoszy i LC. ;) :D

Mięsko nie będzie chciało rosnąć- tak miało być. :D

renia

Cytat: Dasna w 2013-11-23, 20:19:27
Cytat: renia w 2013-11-23, 20:12:31
Pisałam poważnie. Nic więcej nie chciałabym ćwiczyć, tylko to co sobie narzuciłam, ale systematycznie. :D
Rozumiem. :wink:
To trzymam kciuki za systematyczność.


Ale przy ćwiczeniach nie trzymaj lepiej, bo Ci sztanga wypadnie. Czy z czym Ty tam ćwiczysz... :roll: :wink:

Dasna

Cytat: renia w 2013-11-23, 20:53:25
Cytat: Dasna w 2013-11-23, 20:19:27
Cytat: renia w 2013-11-23, 20:12:31
Pisałam poważnie. Nic więcej nie chciałabym ćwiczyć, tylko to co sobie narzuciłam, ale systematycznie. :D
Rozumiem. :wink:
To trzymam kciuki za systematyczność.


Ale przy ćwiczeniach nie trzymaj lepiej, bo Ci sztanga wypadnie. Czy z czym Ty tam ćwiczysz... :roll: :wink:
:lol: :lol: Ok, będę pamiętać.

Radzio

Cytat: renia w 2013-11-23, 20:53:25
Cytat: Dasna w 2013-11-23, 20:19:27
Cytat: renia w 2013-11-23, 20:12:31
Pisałam poważnie. Nic więcej nie chciałabym ćwiczyć, tylko to co sobie narzuciłam, ale systematycznie. :D
Rozumiem. :wink:
To trzymam kciuki za systematyczność.


Ale przy ćwiczeniach nie trzymaj lepiej, bo Ci sztanga wypadnie. Czy z czym Ty tam ćwiczysz... :roll: :wink:

Niekiedy wielkopalcy kciuka palcami kontrują. Wtedy można uznać, że "trzyma kciuka". ;) :D

Dasna

Wczoraj po martwym ciągu i przysiadach ojejej. :? :lol: Odcinek lędźwiowy płonął  :lol:, pośladkowe ,uuu. :? :lol: A potem poczułam głód i dopadłam do trzech jajek na twardo. Pochłonęłam je z białkiem i ...... ból za 5 minut przeszedł. :roll: Co prawda jeszcze mnie pod kolanami ciągnęło , ale to już była pestka.

A dzisiaj w dobrej formie. :D I ściąganie drążka maszyny za plecy 3x 15 25 kg,
podciąganie w skosie na gryfie maszyny Smitha 3x 10
przyciąganie drążków maszyny  3x 15  20 kg
unoszenie tułowia z body barem 3 kg w leżeniu na brzuchu 3x 20
brzuszki 3x 20, przeplatane brzuszkami ze skrętem tułowia 3x 20
i unoszenie gryfu (na biceps) 3x 10 przeplatane z naciąganiem sprężyny pod śródstopiem

He, he i luzik.
Stwierdziłam, że dzisiaj taki lekki trening, to Jurij się obruszył deczko, że on tak by nie powiedział. No, to good. 

Radzio

Kochany jest ten Jurij, daje odetchnąć. ;) :lol:

Dasna

Po sobotnim martwym ciągu i przysiadach ze sztangą - 1 kg. Poooleciało. Ale zmiana, taki skok wagowy. :shock: :roll:

Zyon

Martwe ciagi to martwiejace umysly...........  :? :?


:lol: :lol:
Work Buy Consume Die

Dasna

Cytat: Zyon w 2013-11-28, 06:35:38
Martwe ciagi to martwiejace umysly...........  :? :?


:lol: :lol:
O matko święta. :shock: Strach pomyśleć ile już straciłam szarych komórek. :(
Nic to Baśka, jak mawiał Wołodyjowski. Ciąg, ciąg i pociąg. :lol: :lol:

Dasna

Cytat: Zyon w 2013-11-28, 06:35:38
Martwe ciagi to martwiejace umysly...........  :? :?


:lol: :lol:
Może to -1 kg z mózgu mi uszło. :shock: :cry:
:lol: :lol: