Siłownia a ŻO

[Dasna]

Nie, nie mam już gryfu w domu. Tylko duże w wyglądzie hantle 4 kg.

Uczyłem się tego ćwiczenia od białoruskiego trenera.
Oni je robili normalnie na treningach, zamiast żołnierskiego, dwumetrowym gryfem olimpijskim.
Niektórzy cisnęli po 150 kg, zdejmując sztangę ze stojaków do przysiadów

Próbuj hantlami, można wypychać dowolny ciężar, ale sztanga daje najlepszy balans...

Idę dzisiaj na trening to "się poćwiczę" .

Ciekawe.
Trening siłowy jest b.kreatywny. Nie można się nudzić.

[administ]

Nie, nie mam już gryfu w domu.

A chociaż worek kartofli? 

[Zyon]

No wlasnie, Adasko sie napakowa dzwigajac worki z kartoflami i belki. Nie chodzil na zadna silownie.

[Dasna]

Nie, nie mam już gryfu w domu.

A chociaż worek kartofli? 

Ty to jak mój mąż. On jest , zawsze był b.silny. Grube, krótkie kości, łapy, nawet palce grube. I kiedyś przed laty poszliśmy do sklepu po 2 worki kredy po 30 kg. Mąż zarzucił jeden i zupełnie poważnie i spokojnie stwierdził , "weź drugi". I tu ja zapałałam świętym oburzeniem.
Ale i tak mu do tej pory zostało i nie może zrozumieć jak ja ciężkiej bramy garażowej nie mogę zarzucić do góry. Tzn. teraz już mogę.  

[administ]

Bo niejaki Mozil twierdzi, że Matki Polki rozpuściły tych polskich mencizna... 

[Dasna]

Bo niejaki Mozil twierdzi, że Matki Polki rozpuściły tych polskich mencizna... 

Patrząc na Mozila to jakoś mnie nie przekonuje. Ale oczywiście to tylko moje, subiektywne zdanie.
Chociaż.....
W sumie, nie zaszkodzi gnać do roboty polska mencizna. Profilaktyka, profilaktyka.

[administ]

Poziom cukru i cholesterolu we krwi nie pozwala na to gnanie. 
Dlatego gender jest OK!  :mrgreen:

[Gavroche]

Tutaj Mike robi dobry płytki Side press:
http://youtu.be/GPo7Yu3SkO4
A tu ze sztangą:
http://youtu.be/FYW749haYAQ

[Dasna]

Wróciłam z treningu, ale już samodzielnego, bo póki co rozstałam się z Jurijem.

Bent press w moim wykonaniu (chwała Bogu, że zamknęłam się w drugiej sali)wyglądał jak taniec człowieka skręconego reumatyzmem. Myliły mi się nogi i nie wiedziałam, która ugiąć. Nie kumałam, nic a nic. W futrynie poćwiczyłam i ok. Natomiast sztangą łamaną nie dałam rady i ją odstawiłam, bo tak wywijając, jeszcze bym zdemolowała salę.

No cóż, na początku mój zarzut i dumbbel snatch też były dramatyczne.

Ponieważ, dalej chronię nadgarstek ćwiczyłam ostrożnie i kreatywnie, ale zmęczyłam się solidnie.
Bieżnia 10 min.
Orbitrek 5 min.
Dumbbel snatch na lewą 20 x 6 kg
                                   10x 8 kg
                                    8x 10 kg
                                    15 x 4 kg
                                    10 x 10 kg
Push press na lewą 3x 10  8 kg
Push press na prawą to samo.
Thruster gryfem 4x 10 z głębokim siadem.
Pompki na pięściach 3 x 10
Maszynka , wyprosty tułowia siedząc 3 x 10 25 kg
W zwisie podciąganie prostych nóg do tułowia. 3 x 15 (ostatnia seria po japońsku czyli jako tako)
No i fengszuj . Basen, jacuzzi, sauna.
Łapa w ogóle nie boli.

[Dasna]

Tutaj Mike robi dobry płytki Side press:
http://youtu.be/GPo7Yu3SkO4
A tu ze sztangą:
http://youtu.be/FYW749haYAQ

No, właśnie. Chyba najpierw muszę nauczyć się Side press. 
Rany Julek, ze sztangą to ekstrim dla mnie.

[administ]

bo póki co rozstałam się z Jurijem.

Przeżył to jakoś? 

[Dasna]

bo póki co rozstałam się z Jurijem.

Przeżył to jakoś? 

No, nie jest najprzyjemniej, tym bardziej, że ja wyraziłam swoje niezadowolenie. Od trenera personalnego do, którego uczęszczam 3 x w tygodniu i płacę za to, jednak wymagam trochę zainteresowania. Owszem, wiedzę ma i to sporą , ale .... 

[administ]

No to jak on tak może! 
Żadnego zainteresowania! 
Mało profesjonalnie... 

[Blackend]

To tez dostał kopa i słusznie skoro klientka niezadowolona. 

[Gavroche]

Wróciłam z treningu, ale już samodzielnego, bo póki co rozstałam się z Jurijem.

Bent press w moim wykonaniu (chwała Bogu, że zamknęłam się w drugiej sali)wyglądał jak taniec człowieka skręconego reumatyzmem. Myliły mi się nogi i nie wiedziałam, która ugiąć. Nie kumałam, nic a nic. W futrynie poćwiczyłam i ok. Natomiast sztangą łamaną nie dałam rady i ją odstawiłam, bo tak wywijając, jeszcze bym zdemolowała salę.

No cóż, na początku mój zarzut i dumbbel snatch też były dramatyczne.

Jasne, nie od razu Kraków...

W ogóle ładny trening jak na jednorękiego bandytę  
I fajnie, że już lepiej z ręką

[Dasna]

Dzięki. Z łapy zdrowiejącej cieszę się bardzo.

[Dasna]

No to jak on tak może! 
Żadnego zainteresowania! 
Mało profesjonalnie... 

Jurij, jak pan uważa, powinnam dodatkowo chodzić na pilates? Jak pani chce.
Jurij , nie zrobiliśmy stania na rękach. Jak pani chce.
Jurij coś mi się stało w rękę, nie będę na treningu. Dobrze, niech się pani leczy.
No comment.

[renia]

No jaki ugodowy,  nic nie narzuca, co Pani chce?

[administ]

No przecież, że do rany przyłóż! 
Chyba Dasna oceniła gościa pochopnie. 

[Blackend]

Albo Jurij ocenił Dasnę zbyt pochopnie - skłaniał bym sie do drugiej wersji.