Siłownia a ŻO

[administ]

Wczoraj nie trenowałam,

I bardzo dobrze, bo i tak jesteś bezkonkurencyjna...

[Blackend]

No ale życiówkę poprawić to też jest wyzwanie.  

[Zyon]

Wczoraj tez nie trenowalem, zrobilem se regenerum break, a dzisiaj nie dosc, ze trening, to i jeszcze pilka a potem impra, musze to jakos sensownie upchnac w czasie i przestrzeni

[Blackend]

Zależy jaki trening, jaka piłka i jaka przede wszystkim impra.

[Dasna]

Wczoraj nie trenowałam,

I bardzo dobrze, bo i tak jesteś bezkonkurencyjna...

Jesteś bardzo miły.

[Zyon]

Zależy jaki trening, jaka piłka i jaka przede wszystkim impra.

Wszystko na maxa 

[Gavroche]

A to półliterek śmietanki wystarczy.

[MariuszM]

  to lubie

[Dasna]

Jasne, przepłukanie krwią dobrze robi.
Powinnaś wczoraj leciutkie 2-3 seryjki pompek i przysiadów sieknąć.

Nie lubię "zakwasów", wg mnie są wyznacznikiem zbyt rzadkiego, chaotycznego i opartego na ego treningu.
Ale kilka razy w życiu się tego nie ustrzegłem, raz pamiętam, po siadach tylnych, miałem gorące i spuchnięte uda, ciary, podniesioną temperaturę, brak apetytu i bezsenność.
Przypuszczam, że było już na granicy rabdomiolizy, ze dwa tygodnie naprawiałem te nogi, a powrót do pełnej sprawności to z miesiąc zajął.
http://pl.m.wikipedia.org/wiki/Rabdomioliza

Hm ? Z tym ego to różnie. Ja wykonałam bardzo dobre ćwiczenia, prawidłowo i z niemałym obciążenie. A że przy tym , he, he miałam satysfakcje i publiczność, to inna para kaloszy.
Wrócę do Polski i znowu luźne treningi.
Poza tym moja postawa , pozycja wyjściowa bardzo się zmieniły. I to też procentuje bólem mięśni.

Takie objawy jak Ty miałam jak zrobiłam ćwiczeni na łydki i te ginekologiczne. Tydzień chodzić nie mogłam.

[Gavroche]

Doprowadzanie się do lekkiego przetrenowania, by potem zrobić serię odładowanych treningów to jedno.
Natomiast osiąganie stanu bezsenności, utraty apetytu i niemal depresji, to skrajna głupota.
Mnie się zdarzyło raz i dziękuję.

Dla wszystkich trenujących naturalnie: nie kopiujcie rozpisek zawodowców, tam w tle leci potężna chemia, zabiegi odnowy biologicznej, poza tym oni/one tylko trenują, śpią i jedzą, nikomu, kto ma normalne zdolności regeneracyjne, pracę, rodzinę i hobby, nie wyjdzie to na dobre.

[Dasna]

Ach, te treningi w Dynamo. Wszystko, furczy, dzwoni, kurz się wzbija. Chłopaki dzisiaj bili swoje rekordy.

Pavlik Zakaszewski 177 kg podrzut. w kat. 94 kg

Yura 150 kg. w kat 77 kg.
Ihahaha,


1.Rozgrzewka
2. Podrzut w sekwencji 2 x 2  20 kg 2 x 1, 25 kg 2 x 1,  30 kg 3 x 2
3.Ciąg podrzutowy  1 x 5 30 kg,  1 x 5 35 kg, 1 x 5  40 kg,  3 x 3 50 kg
4. GM 1 x 5 20 kg,  1 x 5 25 kg, 2 x 3 27 kg
5.Na nadgarstki uginanie z gryfem  3 x 10
6.Lapanie odważnika 5 kg 3 x 10.
7.Brzuszki 3 x10
I oczywiście jestem w dobrej formie.

[administ]

Dynamo wiadomo, że najlepsze miejsce do poprawiania życiówek, ale jakoś nie wszystkim wychodzi...

[Dasna]

Dzisiaj trening w Akwaparku , ale ok.

1.Rozgrzewka, rozciąganie.
2.Rwanie raz z podstawek, raz ze zwisu 5 x 2 20 kg
3.Pół podrzut  3 x 2 30 kg , 3 x 2 35 kg
4.Wyciskanie nogami na suwnicy 3 x 10 70 kg
5.Różne brzuszki 3 x 10
6. Ściąganie za głowę drążka maszyny 3 x 10 25 kg
7.Rower 10 min.

[Gavroche]

Cześć!
Mam dwa pytania:
1. Pół podrzut to podrzut "na prosto", czyli na "wysoko", czyli na półsiad, czy sam zarzut?
2. Jak wygląda lapanie odważnika? 

[administ]

ad. 1
Jak wyjdzie...
ad. 2
Jak się odważnikiem ma dostać, to lepiej go złapać...

[Gavroche]

Dasna, przyklepiesz te odpowiedzi?

[administ]

A jak nie ma pewności, że się odważnik złapie, to lepiej się uchylić!

[Blackend]

No proszę, za jednym zamachem jest ćwiczenie na masę i na refleks.

[administ]

Ale najważniejszy jest fenszuj na zakończenie...

[Blackend]

 
Bo po nim jest very good marchewka.