Aktualności:

2. Należy jeść wtedy, gdy się chce jeść i zjadać tyle, by nie czuć potrzeby dalszego jedzenia.

Menu główne

Blade - dziennik treningowy

Zaczęty przez Blade, 2013-01-10, 10:40:31

Poprzedni wątek - Następny wątek

Zyon

CytatPrzebiegnięcie maratonu to dla organizmu strata ok. 3000
niewiele
Work Buy Consume Die


Blade

Na powrocie z kijami drobny epizod ITBS. Niestety. Zwraca uwagę fakt, że na mocnych wertepach i pod górkę. Wskazuje słabe strony. Po płaskim bezproblemowo. Potem rolowanie, Opokan, a przed chwilą wróciłem z sauny, gdzie głównie moczyłem się w zimnej wodzie ;-) Z ćwiczeniem nóg, bieganiem i kijami daję sobie tydzień spokoju. Pełen relaks, może sobie jedynie porobię na narcyza biceps i triceps? ;-) :-D

Gavroche

Cytat: Blade w 2014-03-27, 21:34:50
Na powrocie z kijami drobny epizod ITBS. Niestety. Zwraca uwagę fakt, że na mocnych wertepach i pod górkę. Wskazuje słabe strony. Po płaskim bezproblemowo. Potem rolowanie, Opokan, a przed chwilą wróciłem z sauny, gdzie głównie moczyłem się w zimnej wodzie ;-) Z ćwiczeniem nóg, bieganiem i kijami daję sobie tydzień spokoju. Pełen relaks, może sobie jedynie porobię na narcyza biceps i triceps? ;-) :-D
Żeby Ci było raźniej, ja też biorę tydzień wolnego od ćwiczeń :D
Będziemy się męczyć razem 8)
Daj znać w przeddzień, że rano już można kettlować!

Blade

Cytat: Gavroche w 2014-03-27, 22:06:22
Cytat: Blade w 2014-03-27, 21:34:50
Na powrocie z kijami drobny epizod ITBS. Niestety. Zwraca uwagę fakt, że na mocnych wertepach i pod górkę. Wskazuje słabe strony. Po płaskim bezproblemowo. Potem rolowanie, Opokan, a przed chwilą wróciłem z sauny, gdzie głównie moczyłem się w zimnej wodzie ;-) Z ćwiczeniem nóg, bieganiem i kijami daję sobie tydzień spokoju. Pełen relaks, może sobie jedynie porobię na narcyza biceps i triceps? ;-) :-D
No problem, Druhu w niedoli nietreningowej ;-)
Żeby Ci było raźniej, ja też biorę tydzień wolnego od ćwiczeń :D
Będziemy się męczyć razem 8)
Daj znać w przeddzień, że rano już można kettlować!

Gavroche

Będzie fajnie :lol:
Tydzień pauzuni to ja zawsze!

Blade

Cytat: Gavroche w 2014-03-27, 22:25:27
Będzie fajnie :lol:
Tydzień pauzuni to ja zawsze!

Ale zaczniemy od jutra, co? bo mi hałda drzewa rano przyjechała ;) cholera, nie orżnęli chłopaki, naprawdę uczciwie policzyli ;) Tylko muszę się jakoś po południu do garażu dostać ;) Już teraz przy zwalaniu tego mały trening zaliczyłem ;)

Gavroche

Spox.
To ja jeszcze dzisiaj rwanko pyknę i mi się tydzień ładnie zamnkie :lol:

Blade

Cytat: Gavroche w 2014-03-28, 08:27:01
Spox.
To ja jeszcze dzisiaj rwanko pyknę i mi się tydzień ładnie zamnkie :lol:
Trening funkcjonalny pod tytułem: drewno. Powiem krótko: uff. Jeszcze mi się ręce trzęsą ;-) a to nie koniec ;-)

Gavroche

Cytat: Blade w 2014-03-28, 19:46:06
Cytat: Gavroche w 2014-03-28, 08:27:01
Spox.
To ja jeszcze dzisiaj rwanko pyknę i mi się tydzień ładnie zamnkie :lol:
Trening funkcjonalny pod tytułem: drewno. Powiem krótko: uff. Jeszcze mi się ręce trzęsą ;-) a to nie koniec ;-)
Bardzo lubię robótki ręczne typu rąbanie i rozszczepianie polan młotem i klinami, ale kiedy chcem, a nie muszem :lol:

Blade

Dobry...

Du dupy tak regeneracja... niby nic nie robię a ciągle coś - a to drewno, a to rower z dziećmi na weekend, a to trawę powoli trzeba będzie skosić... Życie codzienne nie wspomaga regeneracji - trudno, nic na to nie poradzę. Codziennie się rozciągam, masuję, smaruję, rzygam już tym wszystkim

Myślałem długo nad dalszym treningiem. W chwili obecnej pozostaje mi właściwie jedno - McKenzie z dwoma treningami interwałowymi i jednym długim wybieganiem (stosunkowo długim) tygodniowo. Do tego 3 krótkie sesje siłowe i 3 crossfitowe. Teoria jest, że działa to pod biegi ultramaratońskie. I chyba nei pozostaje mi nic innego, jak to sprawdzić. Niepewny pozostaje też półmaraton 12-go. Przy odpukać pojawieniu się bólu po prostu zejdę z trasy., Rzeźnik ważniejszy. Przy wychodzeniu z ITBS zalecane są sprinty, więc to pasuje. W czwartek spróbuję.  W nodze odpukać nic się chyba nie dzieje, ale najmniejszy cień, wrażenie bólu stresuje, psychoza jakaś.

Gavroche


nu


Gavroche

Cytat: nu w 2014-04-01, 09:48:19
Się dziadzieje :D
Taka kolej rzeczy :D
Ale dzięki temu nie muszę się borykać z kontuzjami, dyskomfortem i odnową.

Zyon

ja dzisiaj kolejne 500 odhaczylem, oj czasami jest ciezko ale jakos oram...
Work Buy Consume Die

Blade

wracamy do życia? nie wiem ;)

Dzisiaj rano trochę żelastwa, obwodówka. Potem interwały biegowe, 2 x 800 metrów rozdzielone 2 minutami marszu. Przedtem oczywiście rozciąganie i rolowanie. Krótko, ale mocno. Zadowolony jestem :)

Gavroche

Cytat: Blade w 2014-04-03, 09:06:05
wracamy do życia? nie wiem ;)

Dzisiaj rano trochę żelastwa, obwodówka. Potem interwały biegowe, 2 x 800 metrów rozdzielone 2 minutami marszu. Przedtem oczywiście rozciąganie i rolowanie. Krótko, ale mocno. Zadowolony jestem :)
Serio? :shock:
Mięczak :lol:
Ja się op... do końca tygodnia :D

Blade

Cytat: Gavroche w 2014-04-03, 09:14:18
Cytat: Blade w 2014-04-03, 09:06:05
wracamy do życia? nie wiem ;)

Dzisiaj rano trochę żelastwa, obwodówka. Potem interwały biegowe, 2 x 800 metrów rozdzielone 2 minutami marszu. Przedtem oczywiście rozciąganie i rolowanie. Krótko, ale mocno. Zadowolony jestem :)
Serio? :shock:
Mięczak :lol:
Ja się op... do końca tygodnia :D
tydzień minął a mnie roznosi ;) czego nie ma w lesie sosnowym? ;)

Gavroche

Cytat: Blade w 2014-04-03, 09:38:54
Cytat: Gavroche w 2014-04-03, 09:14:18
Cytat: Blade w 2014-04-03, 09:06:05
wracamy do życia? nie wiem ;)

Dzisiaj rano trochę żelastwa, obwodówka. Potem interwały biegowe, 2 x 800 metrów rozdzielone 2 minutami marszu. Przedtem oczywiście rozciąganie i rolowanie. Krótko, ale mocno. Zadowolony jestem :)
Serio? :shock:
Mięczak :lol:
Ja się op... do końca tygodnia :D
tydzień minął a mnie roznosi ;) czego nie ma w lesie sosnowym? ;)
Kolorowych jarmarków?
Poddaję się :lol:

Blade

Cytat: Gavroche w 2014-04-03, 09:42:26
Cytat: Blade w 2014-04-03, 09:38:54
Cytat: Gavroche w 2014-04-03, 09:14:18
Cytat: Blade w 2014-04-03, 09:06:05
wracamy do życia? nie wiem ;)

Dzisiaj rano trochę żelastwa, obwodówka. Potem interwały biegowe, 2 x 800 metrów rozdzielone 2 minutami marszu. Przedtem oczywiście rozciąganie i rolowanie. Krótko, ale mocno. Zadowolony jestem :)
Serio? :shock:
Mięczak :lol:
Ja się op... do końca tygodnia :D
tydzień minął a mnie roznosi ;) czego nie ma w lesie sosnowym? ;)
Kolorowych jarmarków?
Poddaję się :lol:

proste - nie ma LIPY ;) :D