Aktualności:

2. Należy jeść wtedy, gdy się chce jeść i zjadać tyle, by nie czuć potrzeby dalszego jedzenia.

Menu główne

BIEGANIE

Zaczęty przez toan, 2007-06-19, 11:42:36

Poprzedni wątek - Następny wątek

renia

Przy jeździe na rowerze pracuje mniej mięśni, niż przy bieganiu, na pewno jednak się chudnie, bo to zawsze wysiłek, ale mięśnie  też się pięknie modelują, zwłaszcza u nóg. Za to po ruchu na świeżym powietrzu ma się wiekszy apetyt. :D

admin

Cytat: _flo w 2009-07-04, 15:15:24
no tak ACTH to tylko kawalek calej bajki...

Chciałem napisać coś zrozumiale na temat działania cAMP, ale prosto nie potrafię tego zrobić  :(
Samodzielnie można sobie na ten temat poczytać, aby nie brać na poważnie baje typu: "o mam głoda, bo spadł mi poziom glukozy we krwi. Zjem sobie danio, marchewkę i pluszzzzem popiję..."  :wink:

_flo

Cytat: admin w 2009-07-05, 10:36:33
Chciałem napisać coś zrozumiale na temat działania cAMP, ale prosto nie potrafię tego zrobić  :(
Samodzielnie można sobie na ten temat poczytać, aby nie brać na poważnie baje typu: "o mam głoda, bo spadł mi poziom glukozy we krwi. Zjem sobie danio, marchewkę i pluszzzzem popiję..."  :wink:

ooo panie Adminie, wielka szkoda
osobiscie dobrze mi sie porownuje "wyklady" z forum, z tym co pisza w madrych ksiegach, w sumie nie potrafie dokladnie okreslic czemu, ale czesto do mnie dociera dopiero jak przeczytam obie wersje

viola44

Cytat: admin w 2009-07-05, 10:36:33
Cytat: _flo w 2009-07-04, 15:15:24
no tak ACTH to tylko kawalek calej bajki...

Chciałem napisać coś zrozumiale na temat działania cAMP, ale prosto nie potrafię tego zrobić  :(
Samodzielnie można sobie na ten temat poczytać, aby nie brać na poważnie baje typu: "o mam głoda, bo spadł mi poziom glukozy we krwi. Zjem sobie danio, marchewkę i pluszzzzem popiję..."  :wink:

:) cAMP jest posrednikiem w odpowiedzi na hormony (adrenalina, noradrenalina, glukagon)  wpływajace na matabolizm gikogenu poprzez aktywację fosforylazy rozkładajacej glikogen (cukier zapasowy) z tym ze inaczej wygląda to w wątrobie a inaczej w mięśniach, w wątrobie cAMP tworzy się  w odpowiedzi na glukagon przy zapotrzebowaniu organizmu na cukier (stezenie maleje) natomiast mięśnie nie reagują na gukagon lecz na dzialanie noradrenaliny (kiedy istnieje potrzeba większej aktywności mieśni).

z tym ze tak samo cAMP poprzez hormony zwłaszcza katecholaminy wpływa na gospodarkę lipidową pobudzając do lipolizy przez aktywacje lipazy hormonowrażliwej...

cyt. "o mam głoda, bo spadł mi poziom glukozy we krwi.Zjem sobie danio, marchewkę i pluszzzzem popiję..."  :wink:

wnioski.....hm wiem że nic nie wiem... :D :D :D
poziom glukozy jest stały niezależnie od tego czy jesteśmy przed czy po posiłku...i co dalej?  :D :D

_flo

Cytat: viola44 w 2009-07-05, 12:22:57
:) cAMP

oo, dzieki violka, jestes niezastapiona

renia

Dzisiaj bardzo parne, burzowe powietrze, niesprzyjające bieganiu (przynajmniej dla mnie ). Wieczorem jest szansa na bardziej rzeźkie. :)

admin

no to jedną nogę od stonogi mamy... :wink:
Inni twierdzą, że cAMP powoduje kaskadę, a nie hormony (i oni też mają rację)  :D
Bo od cAMP i ACTH wygląda to tak:
gen regulator->mRNA represora - > represja (represor - wysoki poziom cAMP) synteza korepresora (...) - > skutek (na genach strukturalnych) synteza "przecinaka" -> rozcięcie białka na dwa ACTH (uruchomienie lipolizy)-> wzrasta poziom kwasów tłuszczowych -> indukcja czyli: połączenie represora z induktorem. Koniec syntezy do następnego razu. A wszystko prawie "z prędkością światła"... :?
Strasznie to nudne?

viola44

Cytat: admin w 2009-07-05, 12:47:16
no to jedną nogę od stonogi mamy... :wink:
Inni twierdzą, że cAMP powoduje kaskadę, a nie hormony (i oni też mają rację)  :D
Bo od cAMP i ACTH wygląda to tak:
gen regulator->mRNA represora - > represja (represor - wysoki poziom cAMP) synteza korepresora (...) - > skutek (na genach strukturalnych) synteza "przecinaka" -> rozcięcie białka na dwa ACTH (uruchomienie lipolizy)-> wzrasta poziom kwasów tłuszczowych -> indukcja czyli: połączenie represora z induktorem. Koniec syntezy do następnego razu. A wszystko prawie "z prędkością światła"... :?
Strasznie to nudne?

:P

_flo


renia


http://facet.wp.pl/kat,1007819,wid,11272944,wiadomosc.html?ticaid=18545

Niektórzy panowie po tej wiadomości, chyba przestaną biegać  :lol: no bo i po co..? :mrgreen:

grizzly

Cytat: renia w 2009-07-05, 13:56:47
... Niektórzy panowie po tej wiadomości, chyba przestaną biegać  :lol: no bo i po co..? :mrgreen:...

Dobre "libido" to tylko objaw dobrego zdrowia.
Poprawianie "selektywne libida" to jedynie "oszukiwanie siebie i partnerki8) :P

Tak wiec z bieganiem "spoko" !  8)


renia

Idę zwiększać libido  :wink:

renia

No i po biegu  :D . Źle się biega po ciemku, dwa razy potknęłam się o kępę trawy. Szybkie męczenie się też ma swoje zalety, mało czasu trzeba poświęcać na bieg. :)
"adminie" ile czasu Ty przeznaczas na bieganie? Czy 12,6 km biegniesz np. 36,66 min?  :D

renia


renia

 Dzisiaj robię dżem z truskawek. Teraz są słodkie i po 2,50 w detalu. :D Dzisiaj są te z wczorejszego zbioru, jak jeszcze nie padało. Dzieciaczki pilnie pomagają szypułkować.  :)

renia

"adminie" nie bądź taki uparty i napisz ile czasu zajmuje Ci bieganie. Pytam dlatego, bo zastanawiam się, jak to będzie, jak kiedyś dam radę przebiegnąć np. 10 km  :shock: to ile czasu mi to zajmie?  :roll: Może ze 3 godz.? :shock:  :( . Chociaż moje tempo na pewno będzie większe   :wink:

admin

U mnie bez zmian 12,5 km w 53-63 min. (średnio około 56) bez żyłowania i lżej mi się biega niż przed rokiem...  :D
Ale już o tym pisałem w tym wątku kilkaset postów do tyłu.  8)


renia

...od tych żółtek, to już chyba sklerozę mam .. 8) :lol:

Chcębyćzdrowy

Cytat: admin w 2009-07-06, 16:42:47
U mnie bez zmian 12,5 km w 53-63 min. (średnio około 56) bez żyłowania i lżej mi się biega niż przed rokiem...  :D
Ale już o tym pisałem w tym wątku kilkaset postów do tyłu.  8)
Adminie , jesteś chyba młodym człowiekiem, że biegasz taki dystans w godzinę czasu. Ja co prawda mam 49 lat ale muszę się pochwalić, że przejadę rowerem 30 kilometrów, z krótkimi odpoczynkami i  nie czuję dużego przemęczenia :)