BIEGANIE

[Dasna]

Dzisiaj znowu nieznacznie wydłużyłam dystans a potem jak zwykle ćwiczenia i ciepło -zimno. W Polsce biega mi się dobrze ,ale na Ukrainie tyż piknie.

[renia]

Super. Jesteś bardzo wielka... Naprawdę Cię podziwiam...

[Dasna]

Super. Jesteś bardzo wielka... Naprawdę Cię podziwiam...

Reniu 168 cm no chyba taka wielka nie jestem. 60,8 kg.
A w ogóle dziękuję. Też się podziwiam , bo lubię pospać.

[renia]

Tym bardziej Cię podziwiam...

[Dasna]

  Ty nie podziwiaj tylko pedałuj na tym swoim ustrojstwie.

[renia]

Zastanawiam się czy silnika w nim nie zamontować...

[Dasna]

  Oj Renia , Ty innowatorko. No tak "potrzeba matka wynalazku"

[renia]

 :idea:

[renia]

Ale chociaż nie ruszam się zbyt dużo to i tak moja waga powoli, ale systematycznie, spada. Zastanawiam się jak to obliczyć, żeby wiedzieć, za jaki czas ja będę lżejsza od powietrza i będę mogła latać (jak ta golębica  )

[Dasna]

Ty uważaj , bo poszybujesz w przestworza i tylko radar Cię namierzy. A co w domu zrobią bez Ciebie? Hm, może lepiej już Cię uwiązywać za nogę co byś na podorędziu była. A forum? Będziesz "nadawać" Morse-m ?

[renia]

  przywiązać za nogę i tuczyć jak tą biedną gęś...

[renia]

Dasna, lepiej dalej nie wymyślaj...

[Dasna]

Reniu , spoko , Twojemu mężowi nie podpowiem

[renia]

Dobra, trzymamy sztamę...

[Dasna]

Dzisiaj ciepło i mgliście. Pobiegłam znów dalej. A potem swoje "rytuały". Mam jeszcze nadzieję na popołudniowy rower.

[Blackend]

A ja już zapadłem w sen zimowy

[Dasna]

No co Ty? Za niedźwiedzia robisz?

[Blackend]

Tak trochę - czekam na snieg 

[Dasna]

Aaaa

[renia]

Tak trochę - czekam na snieg 

I wtedy narty zakładasz? Czy czekasz na wiosnę, żeby biegać...