Aktualności:

Na koniec - nie wolno zapominać, że każdy człowiek jest inny i inny jest jego organizm.

Menu główne

BIEGANIE

Zaczęty przez toan, 2007-06-19, 11:42:36

Poprzedni wątek - Następny wątek

renia

Mój syn w zerówce był drugi w klasie z najwyższych a teraz chyba tylko 4 jest niższych od niego. Ale jak tak biega to ich dogoni... :lol: :lol: :lol: :lol:

Dasna


Dasna

Йо пересете :?Dzisiaj mój bieg odbył się w topniejącym śniegu , błocie i nazwa rów z wodą nabrała dla mnie innego wymiaru kiedy slalomem biegłam między takimi dosłownie rowami :lol:. Przybiegłam z chlupoczącą wodą w butach i zmoczonymi po kolana spodniami :lol:

renia

Masz trudniejsze warunki niż żołnierze na poligonach... :shock:

Dasna

No , to na wyrost ocena  :lol: Pewnie oni pokładali by się ze śmiechu z moich "wyczynów" jak biegają w tych swoich buciorach, z solidnym obciążeniem a ja z wywieszonym ozorem wlokłabym się za nimi , rozpaczliwie próbując podskoczyć do przeszkody  :lol: :lol:

renia

Podziwialiby Ciebie i tak... :D :lol: :lol: :lol:

renia

A dowódca wręczyłby Ci order... :lol: :wink:

administ

A ja nie biegam już od połowy września.
Wszystko przez te Wybory.
Ale jak tylko się ociepli w marcu lub kwietniu, to Sprandki nie będą się nudzić.

PS
trafiłem na bardzo dobry model tych butów, ale już go nie produkują.

Daniel

Nadal biegam po lesie. W zeszłym tygodniu tylko 2 razy, w tym 3 po 12 km czyli 36 km. Dziś padał deszcz ze śniegiem i pewnie to będzie ostatni dzień sezonu. W tym roku wydłużyłem sezon prawie o 2 miesiące.

Dasna

No , dzisiaj bieganie to sama przyjemność . Sucho , ciepło. Aha, wyjrzałam przez okno już nie sucho. To tym bardziej miło, że zdążyłam przed deszczem.To machnęłam jeszcze sobie dłuższy dystans , ćwiczenia fitness na dworze i potem blok ćwiczeń jeszcze w pokoju.Dziś mam zwyżkę formy. No i jeszcze na deser prysznic jak zwykle ciepło -zimno. :D :D.
Jednak do siłowni zawitam , nie wiem kiedy , ale zawitam , żeby trochę "poprawić " wygląd. :lol: :lol:


Dasna

 :lol: :lol: :lol: No toś dobrała fotkę. :lol: :lol: Tak uderzające podobieństwo do mnie. :lol: :lol:

Dasna



renia

Twój jeż jest ładniejszy... :lol: :lol: :lol:

Radzio

Cytat: Daniel w 2011-12-09, 21:29:00
Nadal biegam po lesie. W zeszłym tygodniu tylko 2 razy, w tym 3 po 12 km czyli 36 km. Dziś padał deszcz ze śniegiem i pewnie to będzie ostatni dzień sezonu. W tym roku wydłużyłem sezon prawie o 2 miesiące.

I bardzo dobrze Ci tak. ;) :D



Ja "wrócę" do lasu na Święta, :oops:  ....  8) no może odrobinę wcześniej, bo znowu mnie moja rzeczywistość "wsadziła" na rower i nijak nie mogę wygospodarować te marne 6-10 kilometrów dziennie- dla siebie.

Dasna

Dzisiaj już biegłam znowu w Polsce :D. Mrozek ściął wszystkie kałuże. Dobrze mi się biegło, natomiast po biegu ćwiczyło się jakoś kiepsko .Pewnie mimo wszystko jeszcze nie odespałam podróży.Popołudniu jak wygospodaruje czas to wskoczę na rower. :D

Daniel

Mrozik, ale sucho i sezona dalej trwa. Dziś w ciemnym lesie tłoczno. Minąłem trzech rowerzystów.

renia

Co to bieganie w sobie ma za moc, żeby ludzi w mrozie z łóżka wyciągać w ciemny las... :shock: 8)

Radzio

Cytat: Radzio w 2011-12-10, 17:50:00
....
Ja "wrócę" do lasu na Święta, :oops:  .... 

A kto do Świąt wytrzyma. :D
W niedzielę 15km, a dziś- dla odkwaszenia- 8km i w dodatku w towarzystwie trochę rozbieganych sarenek.
Jedna z pewnym osłupieniem zawróciła 1,5m przede mną. Tym razem jestem pewny, że "szaty" już mają zimowe. :D