BIEGANIE

[Dasna]

Tak jak przewidywałam po solidnym wyspaniu dziś sobie mogłam zwiększyć dystans i moje 3,6 km mnie bardzo satysfakcjonują. Jeszcze bardziej cieszę się , że znów mogłam poćwiczyć na dworze (mróz zelżał). Potem prysznic ciepło- zimno pod którym stoję już o wiele dłużej i jestem gotowa do działania.

[Dasna]

Co to bieganie w sobie ma za moc, żeby ludzi w mrozie z łóżka wyciągać w ciemny las...

Reniu bieganie tak samo w sobie to dla mnie nie ma nic tak wielkiego. Ot, wybiegam z domu i sobie biegnę. Bardziej ma znaczenie co głowa na to? Po co to robię?
Na przykład dla mnie sam bieg , nie jest tak fundamentalny jak to czy dotknę brodą do kolan, czy mam mocne mięśnie pleców i brzucha, jak szybko się męczę, czy założę sobie nogę na szyję , ile brzuszków i pompek zrobię itp.itd. Czyli reasumując mnie interesuje wszechstronność.A tym kieruje moja głowa (mam nadzieję).

[renia]

Wiem, że to jest szczytna idea, samo zdrowie...ale co ja zrobię jak mój rozum ma słabą moc przebicia...

[Dasna]

Eeee, idea , nie idea, szczytna nie szczytna każdy sobie sam wytycza jakie szlaki jego myśli przebiegają

[renia]

A szkoda.  Powinien być obowiązek biegania i już. Nie byłoby, że mi się nie chce... to...tego...

[Radzio]

Dziś niewiele powyżej 6km, ale za to w jakim jakim towarzystwie ...
sarny 
O rowerze nie wspominam, bo to jak survival w prawie dwumilionowym mieście.

[administ]

http://www.youtube.com/watch?v=buV5krAI5Ec - nic nie rozumiem!  Ale napisane, że o lecącej sarnie. 

[Radzio]

To prawdopodobnie ma zbliżone znaczenie jak    rozbiegane oczy. 

[Blackend]

A może o taką chodziło?  http://www.youtube.com/watch?v=GO9wk0XWqbE

[renia]

http://www.youtube.com/watch?v=buV5krAI5Ec - nic nie rozumiem!  Ale napisane, że o lecącej sarnie. 

Za szybko leci, żeby załapać...

[administ]

Może jaki Góral nam przetłumaczy?

[Radzio]

Ale czy to na pewno po góralsku?

[administ]

No właśnie już nie mam pewności. 

[renia]

To po żywieckich polach...może tam "żywce" były i dlatego taki bełkot...

[Radzio]

Pewności nie mam, ale światowi górale troszkę podpowiadają.

http://www.youtube.com/watch?v=5qLWeYUF1Io

http://www.youtube.com/watch?v=IMBZpRBKpW8&feature=related

[renia]

Pewności nie mam, ale światowi górale troszkę podpowiadają.

http://www.youtube.com/watch?v=5qLWeYUF1Io

http://www.youtube.com/watch?v=IMBZpRBKpW8&feature=related

Już można się domyślać, że o sarnę chodzi... ...albo sarna chodzi... coś w ten deseń...

[Dasna]

Dzisiaj tez pięknie mi się biegało i na razie zostanę przy dystansie 3,6 km , ale ostatnie 300 m pokonałam prawie sprintem.  Ćwiczenia też na dworze . I dalsze rytuały.

[Dasna]

A dzisiaj to byłam jakaś "zdechła", ale swój dystans zaliczyłam .Jednak potem ćwiczenia były jakąś męka. Dzień niepodobny do dnia.

[renia]

Aż mi wstyd za Ciebie...

[Dasna]