BIEGANIE

[renia]

Może...

Wiem!
Powyższy efekt bardzo łatwo osiągnąć.
Wystarczy "odrobinę" zwiększyć tempo biegu lub marszy, a w ostateczności przykręcić "śrubę" w orbitreku  i  ...
efekt "szerokich" oczu i języka "do pasa" może zostać osiągnięty.

Wczoraj miałem zaprawę w niewielkim, zimowym deszczu, za to dziś ... z pewnością go nie będzie. 

Radzio, Ty chyba chcesz, żebym ja ducha wyzionęła...

[renia]

Może wanna by była lepsza... bo ten prysznic Cię dobije...

[Dasna]

Może wanna by była lepsza... bo ten prysznic Cię dobije...

A może w ogóle przestać się myć? Ostatecznie częste mycie skraca życie. Mycie nóg to twój wróg. Taaaak sprawa godna przemyślenia.  

[renia]

Jakieś zmiany w nowym roku by się przydały... takie np. ludy pasterskie chyba często się nie myją i też żyją. Ale wtedy by trzeba było zamieszkać gdzieś na pustelni...

[Dasna]

Jakieś zmiany w nowym roku by się przydały... takie np. ludy pasterskie chyba często się nie myją i też żyją. Ale wtedy by trzeba było zamieszkać gdzieś na pustelni...

I to długo żyją . Oooo może odkryłyśmy sekret długowieczności  . A tacy Indianie Q'uero w ogóle się nie myją. Maja bardzo grubą skórę , nawet wszy znajduje się w ich włosach (no osobiście , aż tak długowieczna z powodu wszy to może ..... hm pominę to milczeniem) . Mimo wszystko coś jest na rzeczy.

[renia]

Zobacz Dasna, dawniej dzieci dopiero co narodzona zaraz myto. Teraz od tej praktyki odstąpiono...Nawet czytałam, że małe dzieci od codziennych kąpieli dostają częściej uczulenia i alergie skórne...Siostra mi mówiła, że Niemczech lekarze nie zalecają codziennych kąpieli dzieci...Włosy codziennie myte, też są slabsze...chociaż czasami inaczej się nie da... Może te szampony tak działają, że trzeba włosy codziennie myć...Ja myję co drugi dzień, ale drugiego dnia już nie są takie ładne i je upinam do góry...

[Dasna]

Przesadna czystość powoduje wyjałowienie organizmu. Ja myję włosy raz na tydzień albo raz na 5 dni i jest ok. Bieganie zmusza mnie do codziennego prysznica , ale tak to co drugi dzień , jeśli nie biegam , nie ćwiczę , nie jeżdżę na rowerze.

[renia]

Z moimi włosami musi być coś nie tak...Może powinnam z kupnych szamponów zrezygnować...Moja córa też myje albo codziennie, albo co drugi dzień...

[Dasna]

Im częściej myjesz,  tym bardziej masując skórę głowy pobudzasz gruczoły łojowe. A reklamy szamponów robią swoje. Indianie w ogóle natłuszczają swoje włosy.

[Radzio]

... Indianie w ogóle natłuszczają swoje włosy.

A Indianki? 

.... ducha wyzionęła...

I w tym stanie osiągniesz idealny wytrzeszcz połączony z wysuniętym daleko na brodę językiem. Brawo!


11km, bo jest +7^oC i słonecznie... i już.

[renia]

I w tym stanie osiągniesz idealny wytrzeszcz połączony z wysuniętym daleko na brodę językiem. Brawo!

Radzio, uważaj, żebyś Ty przypadkiem wytrzeszczu nie dostał połączonego z wywieszonym językiem...

[Dasna]

Radziu  :lol:miałam na myśli ogól społeczeństwa indiańskiego w tym osobniki płci żeńskiej.

[Radzio]

[Dasna]

Dziś wieczorne bieganie podobało mi się. 4 km zaliczyłam spokojnie. Piękne niebo. Ciemnoszare i granatowe . Te dwa kolory odcinały się od siebie miękką linią. Na bezchmurnym granatowym pięknie świecą gwiazdy.

[Blackend]

Skoro biegasz wieczorem to pewnie po betonach (asfaltach itp.) - jak kolana?

[administ]

To fakt - biegając trudno patrzeć jednocześnie w niebo i pod nogi! 

[Dasna]

Kolana wręcz mi się zrehabilitowały. Myślę , ze maja tu swoja zasługę też zimno -ciepłe natryski i dobre obuwie. Świtem też nie wbiegam do lasu, Nie będę ryzykować.

[Blackend]

To fakt - biegając trudno patrzeć jednocześnie w niebo i pod nogi! 

Dokładnie Czasami złapał mnie zmierzch i o kontuzję na wystających korzeniach nie było trudno. 

[Blackend]

Kolana wręcz mi się zrehabilitowały.

A ja się na betonach załatwiłem. Być może obuwie było nie te? W każdym bądź razie na asfalty nie dam się już namówić 

[Radzio]

A dzień coraz dłuższy...
6km za dnia... będzie.