Aktualności:

Pakiet Dieta Antyketogeniczna - zamówienia - korojoo.com

Menu główne

BIEGANIE

Zaczęty przez toan, 2007-06-19, 11:42:36

Poprzedni wątek - Następny wątek

administ

Ale co w tym pięknego?  :shock:
Tylko się umordować, zzipać, upocić, zakwasić i jeszcze trzeba się wykąpać po tym wszystkim... :? ;)

renia

Przede wszystkim silna wola... :D Też ją mam. Postanowiłam, że nie będę biegać i dzielnie się tego trzymam... 8)

administ

 :lol:
Jasne, bo bieganie ponoć miażdży krwinki czerwone prowadząc do anemii!  :shock:
Tak bynajmniej na dobrychdzieciach pisali.  :lol:

renia

Ja raz zmiażdżyłam ślimaka. Wolę nie ryzykować... 8)

Anulka177

Cytat: admin w 2016-04-28, 21:16:15
Ale co w tym pięknego?  :shock:
Tylko się umordować, zzipać, upocić, zakwasić i jeszcze trzeba się wykąpać po tym wszystkim... :? ;)
Akurat kąpiel można sobie darować, jak ktoś nie lubi  8)

administ

 :lol:
To już lepiej... ;)

Blackend

Dzisiaj mała przebieżka z Młodszakiem w ramach opóźnienia zjazdu. ;)

RafałS

Planowałem się dziś ugotować na 400m. ale jakieś roboty są na mojej najbliższej bieżni, trochę za miękko jest miejscami. W zamian 5km/25minut. Do następnego.

Diogenes z Synopy

http://www.rp.pl/Spoleczenstwo/160509553-Wlochy-93-latek-wywalczyl-prawo-do-biegania.html

Cytatcierpiący na migotanie przedsionków, nie powinien uczestniczyć w oficjalnych zawodach

RafałS

Odświeżam. Dziś 10 okrążeń albo 11 bo się zamyśliłem  :roll: albo mi się zdawało że myślałem.  :roll: :wink:

Diogenes z Synopy

też nie policzyłem i mi się pokręciło. Nie wiem czy 1,5 km czy 1,2 km. Myślałem o czymś innym, o ulotności. Zegarek zatrzymał rozważania.  :)

renia

Zegarek masz w basenie... :shock: 8) :lol:

Diogenes z Synopy

wisi na ścianie elektroniczny, żeby wiedzieć kiedy wyleść.

renia

 :lol: to dobrze... 8)

RafałS

O mały włos nie dobiegłbym dzisiaj, po raz pierwszy... Dozorca oznajmił że zamyka  :| . Udało mi się przekonać że jeszcze jedno, potem że jeszcze i sobie wyskoczę przez płot. Tak uciułałem 4km na zakończenie tygodnia.  :lol:

Anulka177

Wyżebrane takie.... :roll:

renia

To się nie liczy... 8)

Blackend

Dzisiaj mała przebieżka z Młodszakiem, ja na piatkę, Młodszak połowę tego i na koniec wspólny finisz, po którym jestem na zaszczytnym drugim miejscu. ;)  8)
Na całe szczęście zapobiegliwie wziąłem czapkę z sobą i było w sam raz, bo temperatury teraz do biegania są idealne.  :D

renia

A córa na przedostatnim miejscu... :? 8) :lol:

Blackend

Właśnie tak! ;)  :lol: :lol: