Aktualności:

1. Żywienie Optymalne należy rozpocząć od razu w pełnym zakresie, bez żadnego okresu przejściowego.

Menu główne

BIEGANIE

Zaczęty przez toan, 2007-06-19, 11:42:36

Poprzedni wątek - Następny wątek

RafałS

Prawie idealna pogoda, jak nad morzem, albo na Tasmanii. Może wiało trochę za mocno. Ale pod wieczór już spokojnie. 13 okrążeń przebiegło.

Diogenes z Synopy

basen, bo jezioro ma 17 st i za długo się nie popływa.  :roll:
Mięśniak opalony jak czekolada był zdziwiony, że nie mógł przez  godziną dogonić wiekowego chucherka. Ale ono zjadło ponad 0,5 litra optylodów wieczorem.  :D

RafałS

Mięśnie ciężutkie-gęściutkie są.  8)

Diogenes z Synopy

w tuczu na mięso chyba jest podobnie   :roll:

CytatMieszankę na pierwszą fazę tuczu podaje się zwierzętom o masie od 30 do 60 kg. Jest to okres intensywnego przyrostu tkanki mięśniowej, dlatego też ważne jest by pasza była bogata we właściwie zbilansowane białko. Zalecana koncentracja białka ogólnego w takich mieszankach, to 160 g/kg. Oprócz ilości białka ogólnego, istotna jest również koncentracja najważniejszych aminokwasów egzogennych. Niewłaściwie zbilansowanie składu białka obniża przyrosty i pogarsza wykorzystanie paszy.

http://www.farmer.pl/produkcja-zwierzeca/trzoda-chlewna/pierwsza-faza-tuczu-kluczowa-dla-szybkiego-wzrostu-swin,53867.html

CytatAby zwiększyć mięsność, pasza w I okresie tuczu musi zawierać wszystkie ważne aminokwasy w odpowiednich ilościach. Równocześnie poziom białka musi być możliwie jak najniższy, ponieważ nadmiar białka wymaga dodatkowego nakładu energii na jego rozkład.

http://www.sano.pl/Program-%C5%BCywienia-%C5%9Bwi%C5%84-I-okres-tuczu

Czynniki wpływające negatywnie na tucz
Cytatzbyt mało białka, niedobór lub niezrównoważony stosunek aminokwasów egzogennych, zmniejszona przyswajalność aminokwasów (przegrzane białko, zbyt mocno wysuszone zboże), duży udział ciężko strawnych składników, zbyt mało związków mineralnych i witamin

http://fermpasz.pl/zynniki-wplywajace-negatywnie-na-tucz-swin.html
chodzi o mięśnie. Ktoś się pytał ostatnio jak wyhodować mięśnie  :roll:  . Podobnie zdaje się .  :roll:

administ

Pasienie zwierząt zawsze stało na wyższym poziomie niż dietetyka.  :D

renia

Tak samo jak medycyna weterynaryjna (całodobowa, profesjonalna, kompleksowa opieka weterynaryjna), ponad "służbą zdrowia"... :?

Diogenes z Synopy

także się kiedyś zdziwiłem, że rezonans magn. można zwierzęciu od reki zrobić, a człowiekowi nie. Nawet gdy zapłacisz.

renia

Wiem jak syn Donarowi (psu) dał robić tomografię od ręki, specjalistyczne badania laboratoryjne, to próbki za granicę wysyłają. A u ludzi (takich pionków jak my)? Jak synowej "na oko" stwierdzili rwę kulszową i żadnych badań nie chcieli robić. Pogotowie z łaską przyjeżdżało robić zastrzyki przeciwbólowe (ale badań nie).
Po diagnozę trzeba było wybrać się prywatnie i badania wszystkie płatne robić.

Mojego Tatę też błędnie (po diagnozie "na oko") leczyli pół roku zastrzykami na zapalenie korzonków nerwowych, a choroba była całkiem inna.
Żadnych badań nie zrobili... :?

Blackend

To są skutki sprawiedliwości społecznej, ale będzie lepiej, bo Dobra Zmiana tak powiedziała.  :lol:

administ

 :lol:
Mam nadzieję, że będzie lepiej... ;)
A przynajmniej śmieszniej.  :lol:

Diogenes z Synopy

Cytat: renia w 2016-06-19, 15:13:24
Mojego Tatę też błędnie (po diagnozie "na oko")
znam to. Dlatego nazywam ich oszustami, bo zakładam, że bałwanami jednak nie są.  Nic mnie to nie obchodzi, że oszukują zgodnie z procedurami, obowiązku bycia lekarzem nie ma. Widziały gały na co idą.  8)

renia

Widziały kasę... :shock: 8)

Blackend

Cytat: admin w 2016-06-19, 15:17:14
:lol:
Mam nadzieję, że będzie lepiej... ;)
A przynajmniej śmieszniej.  :lol:

Najśmieszniej będzie jak w końcu budżetówa poczuje siłę programów 500+ i mieszkanie+, bo prywaciarze jak zwykle w szarej strefie sobie poradzą.  :D

administ

Wprowadzą prywaciarzom domiar, jak lewizny za dużo będą trzepać.  8)

Blackend

Oczywiście, przecież teraz prowadzenie działalności gospodarczej to przestępstwo, społecznie nieakceptowane.  :D

RafałS

W końcu udało się popływać. Woda zimna bo w strumieniu, u czechów w górach musiało trochę popadać bo jak wylazłem to się zamuliło. Na rozgrzewkę było wyciskanie i rzucanie głazów. W sam raz na niedzielę, nie trzeba biegać.

RafałS

Takie tam na podtrzymanie 10 okrążeń w 19 minut z groszem. Za późno dla mnie na olimpiadę, ale może za 4 lata.  :wink:

Diogenes z Synopy

fajny taki strumień. Bo można sporo popływać nie ruszając się z miejsca. Przebyć odległość 0 km, a się solidnie namachać  ;-)

Dziś w chlorze. A następny raz w wrześniu lub październiku. Do widzenia suplementacjo  ;-)

RafałS

Bieżnia wodna.  :lol:

...Dziś 13 okrążeń/czas - tajemnica. Trochę nieprzyjemnie bo jakąś smołą zaleciało na trasę.

Blackend

Uff ciepło, ale wczoraj swoją normę wyrobiłem, tylko trzeba równomiernie na całym dystansie rozłożyć siły.  :D