Aktualności:

Na koniec - nie wolno zapominać, że każdy człowiek jest inny i inny jest jego organizm.

Menu główne

BIEGANIE

Zaczęty przez toan, 2007-06-19, 11:42:36

Poprzedni wątek - Następny wątek

renia

Nie utopiłeś się? :roll: 8)

Blackend

Następnym razem popsikam się jakim Offem czy czymś podobnym, bo te muchozole są coraz bardziej natrętne w lesie.  :?  :lol:
Odkąd mam w drzwiach balkonowych moskitierę odzwyczaiłem się od wszelkiego skrzydlatego brzęczenia nad uchem. ;)  :lol:
Dzisiaj wpadła jedna mucha i w całym domu sensacja i gorączkowa gonitwa z packą.  :lol:

renia


Blackend

Wyszliśmy z prawy i małpa jedna fruwa jeszcze.  :? ;)  :lol:


RafałS

Biegu, biegu... Nogi dostały wczoraj na koszach więc na dziś trochę siłki na górę i wieczorem 13 okrążeń. Chłodno jak we wrześniu, ale ok.

Blackend

Zapomniałem Offa użyć i kleszcza znalazłem.  :?  8)
Ukatrupiłem na śmierć, bo nie lubię jak coś po mnie łazi. ;)  :lol:

administ

Jak łazi, to niegroźne... ;)

Blackend

 :lol:
Ale prewencyjnie lepiej nie czekać aż się wygodnie usadowi, tylko zaraz pasożyta wyplenić. ;)

administ

Niektórzy z dobrego serca czekają, a później się dziwią!  :shock: ;)

Blackend

Sami nawet wybierają, bo bez pasożyta może być za nudno. ;)

administ

 :lol:
I to jest "dobra zmiana"... ;)

Blackend

Najlepsza jaka mogła się przytrafić aby nie zanudzić się na śmierć. ;)  :lol:

RafałS

Z mojej bieżni piękne okazy chmur soczewkowo-kłębiastych  :roll: :roll: :roll:
(https://dl.dropboxusercontent.com/u/11845884/c02.jpg)
Wcześniej nawet ładna tęcza, bez deszczu.  :)
Ale 400m wyszło mi bez rewelacji. Usprawiedliwienie na dziś - zbyt sucha sypka nawierzchnia + brak bloku startowego +... :wink:

renia

To mi na UFO wygląda... :roll: 8)

Anulka177

Piękny widok! Nie dziwne, że ci bieg nie wyszedł, jak ty do góry spozierałeś zamiast pod nogi  :lol:

RafałS

To też jest dobre wytłumaczenie. Muszę je sobie zapamiętać.  8)

Diogenes z Synopy

A ja se popływałem godzinę. Czemu tylko godzinę? Bo nieciepła woda. 19 st C. Za to tłoku nie było  ;-)

RafałS

A ja se pobiegałem w lekkim deszczyku. Rewelacja.  :)

Diogenes z Synopy

pewnie też tłoku nie było  :roll:  ;-)