Siłownia a ŻO

[Gavroche]

Fajnie. Taka dynamika mi się podoba.

Przy okazji zwiększania ciężaru wychodzi też sprawa chwytu. Ostanie powtórzenia robiłam z wysuwającym się mi z lewej dłoni gryfem.

Stosuj chwyt przemienny, tzw. przechwyt.
Jedna ręka obejmuje sztangę nachwytem, druga podchwytem
Wypracuj sobie najsilniejszy, u mnie to jest: lewa podchwyt, prawa nachwyt.
Na lżejszych ciężarach stosuj zawsze nachwyt, jak robi się ciężkawo, przechwyt, ale słabszy, na maksymalnych ciężarach silniejszy chwyt przemienny.
Nigdy nie używaj rękawiczek!
Rozważ stosowanie magnezji, bardzo pomaga i jest sexy
Ćwiczenia poprawiające siłę i wytrzymałość chwytu to podciąganie z ręcznikiem, trzymanie końcami palców śliskich talerzy od sztangi na czas, a najlepsze, bo najprostsze, jest wykonywanie 1-2 serii martwego z mniejszym ciężarem i maksymalną liczbą powtórzeń na koniec treningu, kiedy przedramiona są już na mocnym zmęczeniu...

[Dasna]

Fajnie. Taka dynamika mi się podoba.

Przy okazji zwiększania ciężaru wychodzi też sprawa chwytu. Ostanie powtórzenia robiłam z wysuwającym się mi z lewej dłoni gryfem.

Stosuj chwyt przemienny, tzw. przechwyt.
Jedna ręka obejmuje sztangę nachwytem, druga podchwytem
Wypracuj sobie najsilniejszy, u mnie to jest: lewa podchwyt, prawa nachwyt.
Na lżejszych ciężarach stosuj zawsze nachwyt, jak robi się ciężkawo, przechwyt, ale słabszy, na maksymalnych ciężarach silniejszy chwyt przemienny.
Nigdy nie używaj rękawiczek!
Rozważ stosowanie magnezji, bardzo pomaga i jest sexy
Ćwiczenia poprawiające siłę i wytrzymałość chwytu to podciąganie z ręcznikiem, trzymanie końcami palców śliskich talerzy od sztangi na czas, a najlepsze, bo najprostsze, jest wykonywanie 1-2 serii martwego z mniejszym ciężarem i maksymalną liczbą powtórzeń na koniec treningu, kiedy przedramiona są już na mocnym zmęczeniu...

Przed rękawiczkami się bronię , bo gdzieś czytałam jak (chyba Ty) napisałeś , że osłabiają uchwyt. Co prawda mam odciski jakbym ciężko w polu pracowała i złazi mi skóra, ale między Bogiem a prawdą wisi mi to. Nie mam wariacji na punkcie miękkiej łapci.

No, fakt. Jak zmęczenie daje się we znaki  i chwyt słabnie i ......wtedy martwy . Ciekawe. Spróbuję.

Mh, magnezja powiadasz (pomijając inne korzyści  :mrgreen: ). Ale w klubie jej niet. To wypadałoby samemu przynosić i zapytać się czy nie mają nic przeciwko temu , bo ona jednak "teren" wokół brudzi. 

Zaraz, zaraz a co oznacza przechwyt?

[Gavroche]

O przechwycie już napisałem
Pooglądaj jak ciągną tróboiści, większość stosuje właśnie chwyt mieszany.

Też mam zniszczone łapy, ale to efekt uboczny, jak duże mięśnie
Ty jesteś kobietą, jak musisz to stosuj rękawiczki do pierdoołek typu bicek, tricek i ściągania, ale w żadnym razie do ciągów, rwań czy zarzutów.
Układ nerwowy musi dostawać wszelkie informacje jakie są dostępne, by się rozwijać.
A siła to właśnie zdolność układu nerwowego, w mniejszym stopniu układu ruchu.
Poczytaj o propriocepcji.
Doskonałego zawodnika od przeciętniaka odróżnia właśnie świadomość ciała

Najpierw zapytaj w klubie co oni na magnezję, gdzieniegdzie nawet pocić się nie wolno...
Każda magnezja jest dobra, ale najlepsza dostępna tylko w PZPC.
Rozdrobniona, delikatna jak mąka na opłatek i świetnie siada, ale mocno brudzi dokoła.
W warunkach komercyjnej siłowni dobrze się sprawdza sprasowana magnezja w blokach dla wspinaczy, dostępna w każdym Decathlonie.

[Dasna]

Aha, good.
Dzięki.

[Dasna]

Hm, jeśli chcę budować propriocepcję i koordynację to powinnam wykonywać to szczególnie jedno ćwiczenie powinnam opanować. TGU.

[Gavroche]

Hm, jeśli chcę budować propriocepcję i koordynację to powinnam wykonywać to szczególnie jedno ćwiczenie powinnam opanować. TGU.

Dobre, nawet bardzo, ale nie jakieś magiczne
Wiatrak, przysiad z ciężarem nad głową, rwanie, martwy ciąg na jednej nodze, naskoki na skrzynię, mostek, wspinanie po linie i wiele innych, równie wartościowych dla koordynacji.
Świetna jest rytmika, kata, balet i taniec towarzyski

[Dasna]

Hm, jeśli chcę budować propriocepcję i koordynację to powinnam wykonywać to szczególnie jedno ćwiczenie powinnam opanować. TGU.

Dobre, nawet bardzo, ale nie jakieś magiczne
Wiatrak, przysiad z ciężarem nad głową, rwanie, martwy ciąg na jednej nodze, naskoki na skrzynię, mostek, wspinanie po linie i wiele innych, równie wartościowych dla koordynacji.
Świetna jest rytmika, kata, balet i taniec towarzyski

Szczególnie balety poprawiają koordynację ruchową. :mrgreen: 

4 stycznia będę miała i balet i taniec i gorące rytmy. Idę na wesele.

[administ]

Ja czwartego jeż będę miał balety w Ciechocinku...   

[Dasna]

Dzisiaj było kiepsko. W ogóle nie miałam siły.
No, to się nie forsowałam i robiłam wszystko ot, tak , jak partia pozwoli.
Ze sztangą leciutko 16 kg przysiady przednie , tylne,  skłony good morning Eee fajne, a tak się ich obawiałam), jakieś dumbbel snatch po 10 i wsio.
Tylko wrzuciłam na nogi 55 kg , no to czuję i suwnica, trochę ginekologii i wio do domu.

Okazało się , że wzięło mnie przeziębienie, mam dreszcze i gardło pobolewa. I zachciało mi się żółtek na surowo.   I 3 wypiłam. I straaasznie mi smakowały. Widać organizm coś zapragnął.
A teraz będę byczyć się i nie ćwiczę póki nie wydobrzeję.

[renia]

  jednym słowem poległaś po całości... ponoć przy przeziębieniu organizm potrzebuje większej ilości tłuszczu, aby miał dosyć energii na uporanie się z chorobą...

[Dasna]

jednym słowem poległaś po całości... ponoć przy przeziębieniu organizm potrzebuje większej ilości tłuszczu, aby miał dosyć energii na uporanie się z chorobą...

To słoninę już wsunęłam z żółtkami i żółtym serem. Potem bigos ( tłuuuusty) i te 3 surowe żółtka. Jeszcze chce mi się kawy ze śmietanką.

[renia]

No to trzeba słuchać podpowiedzi organizmu...

[administ]

jak partia pozwoli.

Utraciłaś niezależność na rzecz partii? 
Okropne!   

PS
Która to i co Ci obiecali? 

[Dasna]

jak partia pozwoli.

Utraciłaś niezależność na rzecz partii? 
Okropne!   

PS
Która to i co Ci obiecali? 

Eeee jakby obiecali to może bym i straciła niezależność. A tak to kiiicha, Żadnych profitów, to dalej jestem niezależna. :mrgreen:

[administ]

Niezależność ponad wszystko! 
Żadnych marchewek i bacików. 

[Dasna]

No to trzeba słuchać podpowiedzi organizmu...

Właśnie piję kawę ze śmietanką. Mniam, mniam jaka dobra i mam dzisiaj do wszystkiego podejście, takie (może gorączka  ) tumiwisistyczne. :mrgreen:

[administ]

A gustowna chociaż ta kawa? 

[Dasna]

Niezależność ponad wszystko! 
Żadnych marchewek i bacików. 

Niech będzie.
Sex, drugs & rock'n'roll
Peace and love.

[Zyon]

jednym słowem poległaś po całości... ponoć przy przeziębieniu organizm potrzebuje większej ilości tłuszczu, aby miał dosyć energii na uporanie się z chorobą...

To słoninę już wsunęłam z żółtkami i żółtym serem. Potem bigos ( tłuuuusty) i te 3 surowe żółtka. Jeszcze chce mi się kawy ze śmietanką.

Ojacie   , i sraka na trzeci zagon, jak to mowila moja babcia  

[administ]

 
Ale Dasna zaprawiona optymalnie przecież...