Siłownia a ŻO

[Gavroche]

Jeśli tak, to możesz też spróbować trzymać sztange "na krzyż", to zmniejszy obciążenie nadgarstków

No ale jak juz o badaniach to wspomnij, ze jest ich sporo na temat szkodliwosci przechwytu Mnostwo osob odradza.
http://www.youtube.com/watch?v=Wjq82nYPUeo

Po trzecie wszyscy zwykle są przetrenowani, z niezregenerowaną tkanką łączną, nie mówiąc już o nadkompensacji.

http://www.musculardevelopment.pl/trening/art,24,zjawisko-nadkompensacji.html
To o tym piszesz.

No.
Tu napisano tylko o mięśniach, bo to magazyn kulturystyczny, a ich tylko mięśnie interesują.
Nadkompensacja dotyczy też ścięgien, kości, naczyń, serca i struktur energetycznych.
Odciski na rękach i zgrubiała rogówka od szkieł kontaktowych.
Kość po złamaniu narasta grubsza, prawda?
Ząb po borowaniu też odkłada zębinę wtórną, nie?

[administ]

Ja Twoja bodyguard.

Znaczy - ja za "body" mam robić?     

[Dasna]

Jeśli tak, to możesz też spróbować trzymać sztange "na krzyż", to zmniejszy obciążenie nadgarstków

No ale jak juz o badaniach to wspomnij, ze jest ich sporo na temat szkodliwosci przechwytu Mnostwo osob odradza.
http://www.youtube.com/watch?v=Wjq82nYPUeo

Po trzecie wszyscy zwykle są przetrenowani, z niezregenerowaną tkanką łączną, nie mówiąc już o nadkompensacji.

http://www.musculardevelopment.pl/trening/art,24,zjawisko-nadkompensacji.html
To o tym piszesz.

No.
Tu napisano tylko o mięśniach, bo to magazyn kulturystyczny, a ich tylko mięśnie interesują.
Nadkompensacja dotyczy też ścięgien, kości, naczyń, serca i struktur energetycznych.
Odciski na rękach i zgrubiała rogówka od szkieł kontaktowych.
Kość po złamaniu narasta grubsza, prawda?
Ząb po borowaniu też odkłada zębinę wtórną, nie?

Zgadza się. To tak jak spaw.
Tyle, ze spaw jest mocniejszy od "czystej" powierzchni. Chyba. Choć coś często pada na spawie.
To się często w medycynie nazywa fibrozą.
Ważne jest uelastycznianie, cały czas uelastycznianie.

[Dasna]

Ja Twoja bodyguard.

Znaczy - ja za "body" mam robić?     

No, tak, Ty body a ja Twa guard.

[Dasna]

Fibroza w pewnych wypadkach jest pożądana , bo wypełnia ubytki.

[Gavroche]

Czyli co? Mogę próbować przyzwyczaić przyczepy mięśniowe do chwytu mieszanego na mniejszych ciężarach? 

Jeśli masz chociaż cień wątpliwości do czegoś, nie rób tego!
Rób nachwytem i z baśki

Takie historie to straszaki dla nieświadomych, jak niełączenie pomidora z ogórkiem.
A kto się najbardziej przejmuje?
Ci co dźwigają najmniej
Nie znam żadnego naturalnego kulturysty, ani trójboisty, który by coś zerwał.
Za to wielu koksiarzy, którzy wyciskając na klatę dwukrotnie mniej, niż rzeczeni naturalni trójboiści, zrywali piersiowe  

To mam szansę. Po prostu wypróbuję z mniejszym obciążeniem i popracuje nad elastycznością przyczepu.
Jestem w 100% naturalna. Choć czasem jak wypije za mocna kawę to jakbym nakoksowana była.

Dasna, tylko nie kozacz, a wszystko będzie dobrze
Miej z tyłu głowy, że jesteś ambitna i temperamentna, a szkielet masz lekki i do typowego treningu siły absolutnej natura Cię nie stworzyła.

[Dasna]

Czyli co? Mogę próbować przyzwyczaić przyczepy mięśniowe do chwytu mieszanego na mniejszych ciężarach? 

Jeśli masz chociaż cień wątpliwości do czegoś, nie rób tego!
Rób nachwytem i z baśki

Takie historie to straszaki dla nieświadomych, jak niełączenie pomidora z ogórkiem.
A kto się najbardziej przejmuje?
Ci co dźwigają najmniej
Nie znam żadnego naturalnego kulturysty, ani trójboisty, który by coś zerwał.
Za to wielu koksiarzy, którzy wyciskając na klatę dwukrotnie mniej, niż rzeczeni naturalni trójboiści, zrywali piersiowe  

To mam szansę. Po prostu wypróbuję z mniejszym obciążeniem i popracuje nad elastycznością przyczepu.
Jestem w 100% naturalna. Choć czasem jak wypije za mocna kawę to jakbym nakoksowana była.

Dasna, tylko nie kozacz, a wszystko będzie dobrze
Miej z tyłu głowy, że jesteś ambitna i temperamentna, a szkielet masz lekki i do typowego treningu siły absolutnej natura Cię nie stworzyła.

Jasne. Ściągać cugle.

[administ]

Ja Twoja bodyguard.

Znaczy - ja za "body" mam robić?     

No, tak, Ty body a ja Twa guard.

Matko Boska! 
Za genderowca mnie wezmą, albo jeszcze za co gorszego...   

[Dasna]

Ja Twoja bodyguard.

Znaczy - ja za "body" mam robić?     

No, tak, Ty body a ja Twa guard.

Matko Boska! 
Za genderowca mnie wezmą, albo jeszcze za co gorszego...   

Oj , bo zdechnę.

No, co. 

[renia]

Matko Boska! 
Za genderowca mnie wezmą, albo jeszcze za co gorszego...   

Ubierzesz swój szeroki wachlarz koronkowy i wszystko będzie jasne... :mrgreen:

[Radzio]

Ważne żeby do przodu iść, z postępem.

[Ewa]

jaki to postęp? koronkowe body już niemodne

[Radzio]

Zrobiony gengerowiec to postęp.

[Blackend]

Ubierzesz swój szeroki wachlarz koronkowy i wszystko będzie jasne... :mrgreen:

[renia]

 :|

[Dasna]

Wróciłam właśnie z zajęć pilates. Super. Godzina solidnych rozciągań, oddechu, równowagi.
Ale jak mnie chwyciły skurcze prostowników grzbietu to zrozumiałam, ze będę chodzić, bo nie dopuszczę do skracania się mięśni. Oprócz tego tym sposobem lepiej uruchomię staw kolanowy, bo po kontuzji mam fibrozy  i zdębiałe lekko więzadło krzyżowe.   

[Dasna]

Wróciłam właśnie z zajęć pilates. Super. Godzina solidnych rozciągań, oddechu, równowagi.
Ale jak mnie chwyciły skurcze prostowników grzbietu to zrozumiałam, ze będę chodzić, bo nie dopuszczę do skracania się mięśni. Oprócz tego tym sposobem lepiej uruchomię staw kolanowy, bo po kontuzji mam fibrozy  i zdębiałe lekko więzadło krzyżowe.   

To znaczy , miałam na myśli przykurcze a nie skracanie się mięśni, bo to nieprawidłowe określenie. Te przykurcze nie wynikły z mojego treningu siłowego a nieprawidłowej postawy lub jakiś innych przyczyn.

[Gavroche]

Wróciłam właśnie z zajęć pilates. Super. Godzina solidnych rozciągań, oddechu, równowagi.
Ale jak mnie chwyciły skurcze prostowników grzbietu to zrozumiałam, ze będę chodzić, bo nie dopuszczę do skracania się mięśni. Oprócz tego tym sposobem lepiej uruchomię staw kolanowy, bo po kontuzji mam fibrozy  i zdębiałe lekko więzadło krzyżowe.   

Jednym słowem, sypiesz się
Chyba Zyon tu chwalił pilates...

[renia]

Dasna zwolnij i weź się w garść, bo Zyon się rozmyśli...  :mrgreen:

[Dasna]

Wróciłam właśnie z zajęć pilates. Super. Godzina solidnych rozciągań, oddechu, równowagi.
Ale jak mnie chwyciły skurcze prostowników grzbietu to zrozumiałam, ze będę chodzić, bo nie dopuszczę do skracania się mięśni. Oprócz tego tym sposobem lepiej uruchomię staw kolanowy, bo po kontuzji mam fibrozy  i zdębiałe lekko więzadło krzyżowe.   

Jednym słowem, sypiesz się
Chyba Zyon tu chwalił pilates...

Rozlatuję się.