BIEGANIE

[Radzio]

To w dzisiejszych czasach poślady już nie wystarczą. Zgoda, sobie kupię, a "jemu" nie, bo  nie zostawia takich pięknych orlich śladów jak ja.

[Radzio]

"Odkryłem" , że te moje wywrotki podczas pedałowania mają pewne zalety, bo przy kilkustopniowym i niższym mrozie przestałem ......... marznąć w stopy i dłonie, co bez fikołków było trudne do uzyskania. (dodatkowe wymachy ramion poprawiały komfort jazdy, nogami jednak wymachiwać nie umiem ............ jeszcze ) 

[renia]

Tą Twoją jazdę na rowerze po śniegu można chyba zaliczyć do sportów ekstremalnych..  :|

[Radzio]

Tą Twoją jazdę na rowerze po śniegu można chyba zaliczyć do sportów ekstremalnych..  :|

Dzisiaj tak.
Czuję się jak świeżo wyprany, ale nie odwirowany. I jazda była i spacer i podnoszenie i ....... orły(ulubione).

[renia]

I jazda była i spacer i podnoszenie i ....... orły(ulubione).

Co sobie pofruwałeś - to Twoje  
..jak przed chwilą sprawdziłam pogodę długoterminową, to  ..na rowerowe akrobacje na pewno się nie nadaje.. Przyjemniej będzie (kto może) przeczekać mrozy przy kominku..

[Radzio]

Ech .... nie nadaje się, też tak uważam :| ...................................................................................................... za to słońce ma być

[renia]

Tak się zastanawiałam, gdzie te wszystkie radosne dzieciaki z sankami się podziały?    Zima piękna, na sporty i zabawy śnieżne idealne warunki, a tych radujących się jakoś nie widać. Kiedyś to było inaczej..    

[Blackend]

Kiedyś to było inaczej..    

Ty wiesz, że ja mam podobne odczucia. Ciężko mnie było było z sanek zgonić, przynajmniej do czasu jak czułem, że mam jeszcze dłonie i stopy i nie byłem w tym odosobniony! Budowaliśmy igloo, lodowisko i "inksze" bałwany, a teraz? Patrze przez okno i nikogo nie widzę 

[renia]

Właśnie, ja też na sankach, czy łyżwach jeździłam tak długo, aż nóg nie czułam. Po powrocie do domu brałam nogi i ręce do zimnej wody, żeby je odmrozić. A chorób ani atybiotyków nie znałam.
A teraz dzieciaki mają tyle lekcji, potem jakieś ponadprogramowe zajęcie, potem telewizor, komputer, lekcje, a sanki.. po co? Lepiej iść w niedzielę na basen..

[Blackend]

Po powrocie do domu brałam nogi i ręce do zimnej wody, żeby je odmrozić.

Pamietasz ten ból?  Nie zapomnę jak kiedyś siedziałem pod drzwiami bo nie potrafiłem przekręcić klucza, a w domu nikogo nie było 
Co do lekcji to faktycznie czasami przesadzają. W szkole u córy nierzadko mają po 5 kartkówek + klasówka na dzień! IMHO to już przegięcie 

[renia]

Dobrze, że niedługo ferie .. dzieciaki nie potrzebują ich  ..ale rodzicom są potrzebne..

A tutaj zrobiłam zdjęcie z ukrycia.. Kto to?     
http://wiadomosci.wp.pl/gid,11851348,title,Zatoka-Pucka-skuta-lodem---zdjecia-,galeria.

[renia]

http://wiadomosci.wp.pl/gid,11851348,title,Zatoka-Pucka-skuta-lodem---zdjecia-,galeria.html - ten link działa..

[Blackend]

Kto to?     

Myślisz, że to On?

[renia]

Wygląda jak On..

[Radzio]

Łon nie ma ..................................... daszka.

[renia]

Sorki  ..będę szukać dalej..

[RTS]

A to był Pucek i jego zatoka. 

[renia]

Aaa  Pucka znam.. z Pucka..

[adamel]

Pucek? Aaaaaaaaa, to chyba ten kumpel Reksia!

[renia]

Niby kumpel.. ..ale ostatnio troszkę się pogryźli..