Aktualności:

5. Węglowodany staramy się zjadać w postaci skrobi, tj. w ziemniakach i warzywach.

Menu główne

BIEGANIE

Zaczęty przez toan, 2007-06-19, 11:42:36

Poprzedni wątek - Następny wątek

Radzio

Cytat: renia w 2011-04-26, 21:34:40
No to naśladuj... :mrgreen:

Ciekawe ;)
Podobno u "tłuszojadów" przymus rodzi agresję i ... wtedy muszą polatać.  :lol: :lol: :lol:

Cytat: renia w 2011-04-26, 21:36:27
Cytat: Radzio w 2011-04-26, 21:29:18
... ale w towarzystwie narzekać nie wypada.  :shock:

A ja własnie wolę narzekać w towarzystwie... :lol: :lol: :lol: Tak sama sobie to jakoś nie bardzo... :lol: :lol: :lol:

I z taką wolą należy biegać...;)  :lol: :lol:

renia

Cytat: WojciechS w 2011-04-26, 21:39:28

Ja tam wolę portera, chłodnego portera...  :D
Koniecznie z pianką na trzy palce!  :mrgreen:

To niezbyt optymalnie...  :roll:

WojciechS

A z której strony?  :shock:

renia

Cytat: Radzio w 2011-04-26, 21:40:57

I z taką wolą należy biegać...;)  :lol: :lol:

Jak kto woli...można i bez woli... :lol:

renia

Cytat: WojciechS w 2011-04-26, 21:45:57
A z której strony?  :shock:

Tak w ogóle i w szczególe i ........a potem cuchnie Ci z ust... 8)

Radzio

Brak opadów ma swoje zalety. ;)
Pogoda sprawiła, że biegając po ścieżkach już czuję jakbym galopował po plaży.   :D
6km galopady dzisiaj.  :lol: :lol:

Radzio

Dzisiaj miałem za towarzysza jedynie deszczyk i "białego gołąbka"(twardziel z krótkim rękawkiem). :)
Deszcz jeszcze nie nasączył ścieżek, więc w dalszym ciągu biegałem jak po plaży. ;) :D

renia

Cytat: Radzio w 2011-05-01, 08:57:46
Dzisiaj miałem za towarzysza jedynie deszczyk i "białego gołąbka"...

Czyli jak na pierwszego maja przystało... :D :wink:

Radzio

Stabilnie, noga za nogą ... dziesięć kilometrów po oszronionej trawie. ;) :D

Radzio

Choć poranki majowe nie rozpieszczają biegających, to jednak takie rześkie powietrze ma swoje zalety. ;)  :D :D
Dzisiaj prawie dycha. :D

Radzio

Pogoda poprawia się, więc i wyniki nieco lepsze. ;)
12km z odrobiną naturalnej "inhalacji".  :D :D

Blackend

Jaki dzisiaj piękny dzień! :) W sam raz na bieganie. Jutro i pojutrze też ma być pogodnie tak więc, z nawiązką odbije sobie ostatnie deszczowe niebiegowe dni :) Tak, właśnie tak, tak jest dobrze  8)

Radzio

Cytat: Blackend w 2011-05-06, 19:30:32
Jaki dzisiaj piękny dzień! ...

Prawdopodobnie dziś będzie podobnie. ;) :D
Osobiście, nie czekając na rozwój pogody, szurnąłem po kniejach 14km i już.  :lol: :lol:

Radzio

Chętnych na bieganie o świcie przybywa. :D
Choć nie jest to ilość "zwalająca" ze ścieżek. ;)  :lol:

Daniel

Te same zjawisko też zaobserwowałem. Dzisiaj minołem trzech biegaczy i to o szóstej rano.

Daniel

Natomiast w dniu dzisiejszym dla odmiany nie minąłem nikogo.

Radzio

Dziś byłem sam, ale to zrozumiałe- pada. ;)
Za to, w rewanżu, sarny dały się podejść na około 10m.
Skąd one wiedziały, że nie jestem głodny.  :shock: ;)  :lol: :lol: :lol:
10km w leciutkim deszczu i w towarzystwie saren.  :D

renia

Czyli miałeś optymalne chłodzenie i wrażenie... :lol: :lol:

Radzio

Nie wiem czy deszczu było za mało, czy może w sam raz. ;)
Ścieżki leśne mam nim na tyle utwardzone, że "nośność" piaszczystej gleby stała się przyjazna dla chcących spacerować.  :lol: :lol:
Nie odmówiłem sobie 17-sto kilometrowej przyjemności. 

Daniel

Jestem już XXIX Maratonie Metropolii z Bydgoszczy do Torunia. Poprawiłem czas życiowy o 1 minutę. To niewiele, ale kosztowało mnie to sporo wysiłku. Pogoda deszczowa, całą drogę lekko kropiło przy temperaturze ok.10 stopni czyli w sam raz do biegania. Dostałem piękny medal i sportową koszulkę. Oczywiście, jak wszystkie poprzednie maratony, przebiegłem na czczo. Piłem tylko dużo wody co 5 km, aby nie odwodnić się. Przybiegłem w dobrej formie, ale chęć poprawienia wyniku nadwerężyła trochę mięśnie nóg. Jutro dowiem się jak bardzo.